Ciecierzyca na ciepło.. świetny dodatek do mięs

[Shinju]

index.php?act=findpost&pid=912682Odświeżam wątek, w poszukiwaniach czegoś ciekawego natknęlam się na to pyszne danko

Mam i suszoną i w słoiku, kupioną z okazji kuchni hiszpańskiej w Lidlu. Którąś przetestuję

Ta ciecierzyca jest przepyszna.

 

[joannas]

Podnosze, bo mam na nią ochotę i właśnie namoczyłam ciecierzycę.

 

[A.S.]

O to tak jak ja. Moczy sie w szybkowarze. My lubimy z duza iloscia czosnku i jak jest to jeszcze z natka pietruszki.

 

[.agatka.]

To ja też muszę zrobić.

 

[Bea73]

index.php?act=findpost&pid=225537a mnie interesuje
jak to sie dzieje, ze jak sie samemu cieciorke robi
to ona jakos stanowczo mniej jadalna od tej puszkowej wychodzi :|

Ker, ale w jakim sensie mniej jadalna? Bo dla mnie to ta puszkowa jest zdecydowanie mniej jadalna

 

[joannas]

Jak już się wymoczy, od wczoraj do godziny 18 dzisiaj, to długo ją trzeba gotować? A w szybkowarze ile?

 

[Bea73]

Ja gotuje ok. 1,5 godz. (szybkowaru nie posiadam).
Radze dodac troche sody do gotowania - ciecierzyca szybciej zmieknie i nie bedzie 'sensacji' jelitowych

 

[joannas]

Bea, dzięki

 

[.agatka.]

Ja po namoczeniu gotuję max. godzinę, a w szybkowarze ok. 12-15 minut.

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=1102044Radze dodac troche sody do gotowania - ciecierzyca szybciej zmieknie i nie bedzie 'sensacji' jelitowych

Fasole moczoną przez noc chcę gotować zaraz - czy ta soda też się tu sprawdzi?

 

[Bea73]

Dodaj tylko szczypte w takim razie, w przeciwnym razie bedzie papka, bo soda bardzo zmiekcza 'lupinki' - dlatego do ciecierzycy wlasnie sie jej dodaje.

 

[Ilona]

 

[Bea73]

index.php?act=findpost&pid=1102055Ja po namoczeniu gotuję max. godzinę

No tak, to w sumie zalezy, do czego nam potrzebna... Ja te 1,5 godz. to raczej wtedy, gdy potrzebuje do pasztetow i innych takich do rozdrobnienia na papke generalnie po godzinie gotowania sprobowac i albo wylaczyc, albo gotowac dalej do otrzymania odpowiedniej dla nas konsystencji

 

[joannas]

Po godzinie była super.

A wracając do przepisu. Zrobiłam, dodałam łyżkę suszonych pomidorów. Będzie dzisiaj na obiad.

 

[joannas]

Wyszła pyszna. Smakowała nawet chłopakom w biurze, co uważam za wieeeelki sukces.

 

[Joanna]

Dobra.

index.php?act=findpost&pid=225537a mnie interesuje
jak to sie dzieje, ze jak sie samemu cieciorke robi
to ona jakos stanowczo mniej jadalna od tej puszkowej wychodzi :|

Ja zaobserwowałam zjawisko odwrotne - puszkowa jest dla mnie za miękka i niezbyt smaczna, przestałam kupować.
Tylko osobiście ugotowana jest idealna, w smaku i strukturze.

 

[szpaczek1]

Na pewno zrobię bo uwielbiam ciecieerzyce

 

[muka]

Ciekawie wyglada ten przepis. A u mnie duza paka suszonej ciecierzycy sie kurzy. Zaraz biegne ja namoczyc a jutro bede eksperymentowac.

A bedac w temacie grochow wszelakich, obok paki ciecierzycy kurzy mi sie tez paka grochu lupanego, ktory kolezanka podrzucila mi po wigilii. Jakies sugestie jak go madrze a raczej smacznie wykorzystac?

 

[joannas]

Z dużej paki ciecierzycy będziesz miała duuuuuużo jedzenia. Zawsze możesz przerobić na humus.
Z grochu zrobiłabym zupę, dawno nie jadłam grochówki

 

[.agatka.]

Zrobiłam... z czerwoną fasolą.