Nie wiem, czy zaliczyć to do Festiwalu deserowego, czy wiśniowego. Będzie dwa w jednym. Przepis znalazłam w miesięczniku "Kuchnia" i zaraz go wypróbowałam. Zresztą nie tylko ten. Ale po kolei. Najpierw muszę się usprawiedliwić, że wszystkie produkty w ilości 12,5 dkg zmieniłam na 13 dkg, ponieważ moja waga nie wyczuwa takich subtelności. Proporcje podaję dla 6 osób, ja robiłam z mniejszej ilości i testowałam na zaprzyjażnionej sąsiadce, tak że zjadłyśmy wszystko.
Składniki
50 dkg wiśni
1 łyżka masła
1 łyżka oliwy
5 dkg cukru
1 łyżka białego octu winnego
świeżo zmielony pieprz
6 kulek lodów waniliowych
kruszonka migdałowa
13 dkg masła
13 dkg drobnego cukru kryształu
1/2 łyżeczki miałkiej soli
13 dkg mąki
13 dkg zmielonych migdałów (ja mieliłam w łupinkach)
3 szczypty mielonego cynamonu
Najpierw przygotowujemy kruszonkę: schłodzone masło kroimy w kostkę, potem dodajemy pozostałe składniki i rozcieramy wszystko palcami, do utworzenia się dość grubych, w miarę równych grudek. Przekładamy kruszonkę na talerz i wstawiamy na godzinę do lodówki. Schłodzoną kruszonkę rozsypujemy na blasze i wstawiamy na 20 minut do piekarnika nagrzanego do 180 st.
Na teflonowej patelni podgrzewamy na niedużym ogniu masło i oliwę, dodajemy drylowane wiśnie, posypujemy je cukrem, zwiększamy ogień i smażymy na silnym ogniu 3 - 4 minuty. Następnie skrapiamy octem winnym, oprószamy pieprzem (z umiarem, najlepiej spróbować) i zestawiamy z ognia. Na głębokich talerzach rozkładamy porcje kruszonki, na środku kładziemy po kulce lodów i dookoła układamy gorące wiśnie. Podajemy natychmiast. Jest pyszne, choć dosyć pracochłonne. Ale warto spróbować w sezonie wiśniowym choć raz.
Składniki
50 dkg wiśni
1 łyżka masła
1 łyżka oliwy
5 dkg cukru
1 łyżka białego octu winnego
świeżo zmielony pieprz
6 kulek lodów waniliowych
kruszonka migdałowa
13 dkg masła
13 dkg drobnego cukru kryształu
1/2 łyżeczki miałkiej soli
13 dkg mąki
13 dkg zmielonych migdałów (ja mieliłam w łupinkach)
3 szczypty mielonego cynamonu
Najpierw przygotowujemy kruszonkę: schłodzone masło kroimy w kostkę, potem dodajemy pozostałe składniki i rozcieramy wszystko palcami, do utworzenia się dość grubych, w miarę równych grudek. Przekładamy kruszonkę na talerz i wstawiamy na godzinę do lodówki. Schłodzoną kruszonkę rozsypujemy na blasze i wstawiamy na 20 minut do piekarnika nagrzanego do 180 st.
Na teflonowej patelni podgrzewamy na niedużym ogniu masło i oliwę, dodajemy drylowane wiśnie, posypujemy je cukrem, zwiększamy ogień i smażymy na silnym ogniu 3 - 4 minuty. Następnie skrapiamy octem winnym, oprószamy pieprzem (z umiarem, najlepiej spróbować) i zestawiamy z ognia. Na głębokich talerzach rozkładamy porcje kruszonki, na środku kładziemy po kulce lodów i dookoła układamy gorące wiśnie. Podajemy natychmiast. Jest pyszne, choć dosyć pracochłonne. Ale warto spróbować w sezonie wiśniowym choć raz.