Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="chomisia" data-source="post: 842188" data-attributes="member: 13398">Te zawijańce to jest kolejny przykład na to ,że dobrego nawet pierdoła (czyli ja ) nie zepsuje.No może nie do końca wyszły mi tak jak wam ,bo ciasto wyszło mi za miękkie, a czekolada do przełożenia za płynna,ale... czytając Cina nauczyłam się żeby nie panikować ,bo zawsze znajdzie się rada.Tak więc spokojnie ,bez nerwów,zwinełam zawijańce trochę inaczej.Podzieliłam ciasto na częsci,z każdej uformowałam małą roladkę z czekoladowym nadzieniem po czym zwinełam to wokół własnej osi(żeby czekolada nie wypłyneła).Troszkę wyrosło ,ciepnełam do lodówki ,a rano upiekłam.Trochę się bałam ,bo nie za bardzo mi wyrosły po wyjęciu z lodówki ,ale za to w piekarniku dały czadu i tym sposobem uzyskałam 11 leciutkich jak chmurki&nbsp; bułeczek&nbsp; z czekoladowym nadzieniem.Przepis super,chylę czoła Bajaderko <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/anbetung.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></blockquote>

[QUOTE="chomisia, post: 842188, member: 13398"] Te zawijańce to jest kolejny przykład na to ,że dobrego nawet pierdoła (czyli ja ) nie zepsuje.No może nie do końca wyszły mi tak jak wam ,bo ciasto wyszło mi za miękkie, a czekolada do przełożenia za płynna,ale... czytając Cina nauczyłam się żeby nie panikować ,bo zawsze znajdzie się rada.Tak więc spokojnie ,bez nerwów,zwinełam zawijańce trochę inaczej.Podzieliłam ciasto na częsci,z każdej uformowałam małą roladkę z czekoladowym nadzieniem po czym zwinełam to wokół własnej osi(żeby czekolada nie wypłyneła).Troszkę wyrosło ,ciepnełam do lodówki ,a rano upiekłam. Trochę się bałam ,bo nie za bardzo mi wyrosły po wyjęciu z lodówki ,ale za to w piekarniku dały czadu i tym sposobem uzyskałam 11 leciutkich jak chmurki bułeczek z czekoladowym nadzieniem. Przepis super,chylę czoła Bajaderko [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/anbetung.gif[/IMG] [/QUOTE]

Weryfikacja