Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Masy i kremy, nie tylko do tortów
Czekolada plastyczna do wykonania róż
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="BeataM" data-source="post: 1184745" data-attributes="member: 29343"><p>Ja robiłam czekoladę dzień wcześniej, dałam jej jakieś 2 godzinki na papierze na odtłuszczenie, a potem jeszcze nadmiar odcisnęłam ręcznie, owinęłam w folię spożywczą i schowałam do lodówki. W dniu dekorowania tortu wyjęłam czekoladę z lodówki jakieś 20 minut wcześniej, jak odrobinkę zmiękła zaczęłam rozwałkowywać. W czasie wałkowania zmiękła jeszcze bardziej i ładnie się rozwałkowała na cienki placek. Położona na tort ładnie się układała nie łamiąc się. Nadmiar obcięłam, do lodówki i jak już się schłodziło znów pod wałek i z cienkiego placka wycinałam kółka do różyczek. Najlepiej jednak wyciąć tyle ile potrzeba na jedną różę, a resztę trzymać w lodówce bo ciepła czekolada bardzo nie lubi. Różyczki uformowane po jakimś czasie w lodówce (ja już trochę stwardniały) jeszcze troszkę poprawiałam, zwłaszcza zewnętrzne płatki, które poopadały trochę za bardzo, wymagały lekkiego podniesienia.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="BeataM, post: 1184745, member: 29343"] Ja robiłam czekoladę dzień wcześniej, dałam jej jakieś 2 godzinki na papierze na odtłuszczenie, a potem jeszcze nadmiar odcisnęłam ręcznie, owinęłam w folię spożywczą i schowałam do lodówki. W dniu dekorowania tortu wyjęłam czekoladę z lodówki jakieś 20 minut wcześniej, jak odrobinkę zmiękła zaczęłam rozwałkowywać. W czasie wałkowania zmiękła jeszcze bardziej i ładnie się rozwałkowała na cienki placek. Położona na tort ładnie się układała nie łamiąc się. Nadmiar obcięłam, do lodówki i jak już się schłodziło znów pod wałek i z cienkiego placka wycinałam kółka do różyczek. Najlepiej jednak wyciąć tyle ile potrzeba na jedną różę, a resztę trzymać w lodówce bo ciepła czekolada bardzo nie lubi. Różyczki uformowane po jakimś czasie w lodówce (ja już trochę stwardniały) jeszcze troszkę poprawiałam, zwłaszcza zewnętrzne płatki, które poopadały trochę za bardzo, wymagały lekkiego podniesienia. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Masy i kremy, nie tylko do tortów
Czekolada plastyczna do wykonania róż
Top
Bottom