Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="elmagra" data-source="post: 1379434" data-attributes="member: 175">Popełniłam czekoladę plastyczną. Z białej i z gorzkiej firmy AlpenGold. Tylko dlatego, że pewna pani chciała tort bez masy cukrowej, to stwierdziłam, że poeksperymentuję. No i oto moje wnioski:Czekolada biała fajnie się formowała, dała się zafarbować barwnikami, których zwykle używam do masy, ale po 2 dniach zauważyłam malutkie krople na listkach i są one miękkie nawet po pobycie w lodówce. Gorzka czekolada (smakuje lepiej, ale ja jestem miłośnikiem gorzkiej, białej nie uznaję, mlecznej raczej nie jadam) była twarda, ale dało się rozwałkować. Nie wiem natomiast jak lambethka obłożyła tort tą masą. Moja po nałożeniu na tort(a była całkiem cienka) nie dała się formować jak masa cukrowa, zdecydowałam, że zdejmę (musiałam ją wycierać, bo się ubrudziła). Myślę, że nie dałoby się tego tortu pokroić z tak twardym obłożeniem.Ostatecznie tort udekorowałam bitą śmietaną z mascarpone. Jedynie ozdoby z czekolady. Czy ją kiedyś powtórzę? Na pewno będę musiała wymyśleć wykorzystanie pozostałej czekolady (ciemną robiłam z 400g, więc zostało mi baaaaardzo dużo), a robić&nbsp; mogę jedynie z białej ozdoby, ale może spróbuję z mlecznej, może nie będzie taka oporna. A oto mój tort: <a href="http://imageshack.us/photo/my-images/40/czekoladoweroze.jpg/" target="_blank"><img src="http://img40.imageshack.us/img40/806/czekoladoweroze.jpg" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></a></blockquote>

[QUOTE="elmagra, post: 1379434, member: 175"] Popełniłam czekoladę plastyczną. Z białej i z gorzkiej firmy AlpenGold. Tylko dlatego, że pewna pani chciała tort bez masy cukrowej, to stwierdziłam, że poeksperymentuję. No i oto moje wnioski: Czekolada biała fajnie się formowała, dała się zafarbować barwnikami, których zwykle używam do masy, ale po 2 dniach zauważyłam malutkie krople na listkach i są one miękkie nawet po pobycie w lodówce. Gorzka czekolada (smakuje lepiej, ale ja jestem miłośnikiem gorzkiej, białej nie uznaję, mlecznej raczej nie jadam) była twarda, ale dało się rozwałkować. Nie wiem natomiast jak lambethka obłożyła tort tą masą. Moja po nałożeniu na tort(a była całkiem cienka) nie dała się formować jak masa cukrowa, zdecydowałam, że zdejmę (musiałam ją wycierać, bo się ubrudziła). Myślę, że nie dałoby się tego tortu pokroić z tak twardym obłożeniem. Ostatecznie tort udekorowałam bitą śmietaną z mascarpone. Jedynie ozdoby z czekolady. Czy ją kiedyś powtórzę? Na pewno będę musiała wymyśleć wykorzystanie pozostałej czekolady (ciemną robiłam z 400g, więc zostało mi baaaaardzo dużo), a robić mogę jedynie z białej ozdoby, ale może spróbuję z mlecznej, może nie będzie taka oporna. A oto mój tort: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/40/czekoladoweroze.jpg/"][IMG]http://img40.imageshack.us/img40/806/czekoladoweroze.jpg[/IMG][/URL] [/QUOTE]

Weryfikacja