- Wrz 23, 2008
- 17,694
- 97
- 48
Z okazji Czekoladowego Weekendu edycja luty 2011 spreparowałam kolejną porcję domowych czekoladek. Tym razem o smaku herbaty earl grey.
Skorupki opisane są tu i tu... Tym razem używałam Wawela 70% - tej niby lepszej. I rzeczywiście w obsłudze jest przyjemniejsza.
Nadzienie to nic innego jak ganache z białej czekolady:
150 ml śmietanki 20%
150-160 g białej czekolady
2-3 łyżeczki herbaty liściastej (u mnie Ahmad Earl Grey, przydałaby się bergamotka)
Zagotowałam śmietankę. Zaparzyłam w niej herbatę. Odcedziłam fusy i znowu zagotowałam. Wrzącą zalałam połamaną czekoladę i rozmieszałam do rozpuszczenia. Dorzuciłam odrobinę fusów dla lepszego efektu. Odstawić masę do wystudzenia i zgęstnienia. Chłodną wlewać do skorupek i po stężeniu zamykać płynną, ale chłodną czekoladą.
Skorupki opisane są tu i tu... Tym razem używałam Wawela 70% - tej niby lepszej. I rzeczywiście w obsłudze jest przyjemniejsza.
Nadzienie to nic innego jak ganache z białej czekolady:
150 ml śmietanki 20%
150-160 g białej czekolady
2-3 łyżeczki herbaty liściastej (u mnie Ahmad Earl Grey, przydałaby się bergamotka)
Zagotowałam śmietankę. Zaparzyłam w niej herbatę. Odcedziłam fusy i znowu zagotowałam. Wrzącą zalałam połamaną czekoladę i rozmieszałam do rozpuszczenia. Dorzuciłam odrobinę fusów dla lepszego efektu. Odstawić masę do wystudzenia i zgęstnienia. Chłodną wlewać do skorupek i po stężeniu zamykać płynną, ale chłodną czekoladą.
Ostatnią edycję dokonał moderator: