- Maj 27, 2007
- 1,245
- 0
- 0
Główkę kapusty szatkuję jak na bigos i wrzucam do garnka, w którym wcześniej zagotowuję kilka szklanek wody z płaską łyżką (może być niepełna) soli.
Mieszam, by woda sparzyła kapustę. Kapusta po chwili troszkę opadnie.
Pozostawiam kilkanaście minut na niewielkim płomieniu, żeby kapusta zmiękła (ja pozostawiam lekko jędrną).
Kiedy kapusta ma odpowiednią twardość/miękkość (wg własnego gustu), wówczas wlewam do garnka trochę soku cytrynowego lub wsypuję troszkę kwasku w proszku. Po wymieszaniu kapusta powinna szybko odzyskać piękny rubinowy kolor, który podczas gotowania staje się szaro-sino-fioletowy.
Kiedy kapucha już ma ładną barwę, wtedy wylewam zawartość garnka na sito i odcedzam, ale nie czekam, aby kompletnie odciekła.
Przekładam kapustę ponownie do garnka, w którym się gotowała, dolewam oleju, dokładam sporo posiekanej cebulki (może być czerwona) lub np. szczypiorku. Doprawiam cukrem, pieprzem, sokiem cytrynowym i ew. odrobinką soli.
Mieszam dokładnie i odstawiam do przestygnięcia, po czym wstawiam do lodówki.
Moja rodzina woli na zimno, ale i na ciepło jest niezła.
Można do zimnej surówki zetrzeć jabłuszko lub dodać koperku.
Mieszam, by woda sparzyła kapustę. Kapusta po chwili troszkę opadnie.
Pozostawiam kilkanaście minut na niewielkim płomieniu, żeby kapusta zmiękła (ja pozostawiam lekko jędrną).
Kiedy kapusta ma odpowiednią twardość/miękkość (wg własnego gustu), wówczas wlewam do garnka trochę soku cytrynowego lub wsypuję troszkę kwasku w proszku. Po wymieszaniu kapusta powinna szybko odzyskać piękny rubinowy kolor, który podczas gotowania staje się szaro-sino-fioletowy.
Kiedy kapucha już ma ładną barwę, wtedy wylewam zawartość garnka na sito i odcedzam, ale nie czekam, aby kompletnie odciekła.
Przekładam kapustę ponownie do garnka, w którym się gotowała, dolewam oleju, dokładam sporo posiekanej cebulki (może być czerwona) lub np. szczypiorku. Doprawiam cukrem, pieprzem, sokiem cytrynowym i ew. odrobinką soli.
Mieszam dokładnie i odstawiam do przestygnięcia, po czym wstawiam do lodówki.
Moja rodzina woli na zimno, ale i na ciepło jest niezła.
Można do zimnej surówki zetrzeć jabłuszko lub dodać koperku.