Czerwona kapusta

[vana]

Czerwona kapusta
(Oryginalny przepis tu, podaję z moimi zmianami)

Składniki:
- mała główka kapusty czerwonej (ok. 1,5 kg)
ZALEWA:
- 5 szklanek wody
- 5 łyżek cukru
- 1 łyżka soli
- 1 łyżeczka cynamonu
- 5 liści laurowych
- 6 ziaren ziele angielskiego
- 3-4 goździki
- 1 szklanka octu

Przygotowanie:

Wszystkie składniki zalewy (oprócz octu) gotować 5 minut. Po wyłączeniu gazu wlać ocet.
Kapustę poszatkować, sparzyć i gotować jeszcze ok. 10 minut. Odcedzić. Gdy lekko przestygnie, powkładać do słoików− nie ubijać .
Zalewę przecedzić przez sitko i ponalewać do słoików− tak, aby kapusta była przykryta. Pasteryzować 15−20 minut.

Z tych proporcji wyszło mi sześć słoików 0,72l. Po pasteryzacji studziłam je do góry nogami do całkowitego wystygnięcia.
Na poniższym zdjęciu razem z marynowanymi patisonami:

 

[Izolda]

Vana dzięki, nie zauważyłam wcześniej, że wpisałaś, robiłaś wcześniej tą kapustę, czy to pierwszy raz? Jakoś boję się tego cynamonu

.

 

[Margarete]

Izoldo, ja tez robie z cynamonem. Ale jak sie boisz, to daj polowe lyzeczki albo wcale. Kapusta bedzie i tak dobra (ja robie duszona z jablkiem, cebula i cynamonem do sloikow)

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1164703Izoldo, ja tez robie z cynamonem. Ale jak sie boisz, to daj polowe lyzeczki albo wcale. Kapusta bedzie i tak dobra (ja robie duszona z jablkiem, cebula i cynamonem do sloikow)

Chodzi mi o to czy go czuć, ja bym chciała żeby mi wyszła taka jak kupna, marynowana Rolnika (moja ulubiona)

, nie wyczuwam w niej innych smaków oprócz marynowanej kapusty, z jabłkiem nie lubię

.

 

[vana]

Izoldo, miałam ten sam 'problem', bo cynamon mi tak jakoś do kapusty nie pasuje za bardzo.
za każdym razem, gdy robię, daję jakieś pół łyżeczki- czuć go delikatnie.

a kapustę z rolnika też bardzo lubię.

 

[Margarete]

Typowym dodatkiem do swiatecznej bozonarodzeniowego niemieckiego obiadu jest wlasnie czerwona kapusta duszona z cynamonem, ktorego smak wyraznie sie czuje.
Maz nie przepada, ja lubie, choc nie musi byc

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1164792Izoldo, miałam ten sam 'problem', bo cynamon mi tak jakoś do kapusty nie pasuje za bardzo.
za każdym razem, gdy robię, daję jakieś pół łyżeczki- czuć go delikatnie.

a kapustę z rolnika też bardzo lubię.

To dobra wiadomość, zaryzykuję jakąś małą główkę kapusty i spróbuję co z tego wyjdzie

.

 

[vana]

koniecznie daj znać, jakie masz odczucia.

 

[Izolda]

Wczoraj zrobiłam, nie ubijałam w słoikach, ale pokroiłam bardzo cienko na mandolinie, więc weszło więcej w jeden słoik niż Tobie, w sumie mam 4 x 720 ml. Zalewy było na styk, nie wyobrażam sobie jakby kapusta miała być mniej ubita, zabrakłoby mi. Stchórzyłam z cynamonem i dałam 1/4 płaskiej łyżeczki miarki, jak dla mnie wystarczy, nie dominuje a dodaje intrygującej nuty, nie wiem czy dla mnie nie będzie za mało słone, trudno było ocenić przed pasteryzacją, gdy było mało przegryzione, ale na razie mi się podoba, pachnie zachęcająco. Aha, pasteryzowałam tylko 10 minut, bo nie lubię miękkiej kapusty, ostateczny werdykt po komisyjnym otwarciu słoika

.

 

[vana]

z tą zalewą różnie bywa, nie wiem, od czego to zależy.
ja mandoliny nie posiadam, więc radziłam sobie ręcznie.
czekam na relację po degustacji.

 

[Izolda]

Degustacja była dzisiaj, nie wytrzymałam

, generalnie jest bardzo dobrze, ale ciut mi za kwaśno, następnym razem dam 6 szklanek wody, łyżkę soli więcej i sypnę o 1-3 łyżki cukru więcej, za to aromaty całkiem jak z Rolnika, co mnie bardzo cieszy, cynamon się wkomponował w całość i nie przeszkadza, przy najbliższej okazji robię następną porcję, bo mam jeszcze wolne słoiki, wreszcie koniec z polowaniem na czerwoną kapustę Rolnika (jedyna słuszna), co wcale nie było łatwe w mojej okolicy. Wielkie dzięki za przepis

.

Aha jeszcze dla własnej dziurawej pamięci obgotowywać 5 minut, a pasteryzować 10, wtedy będzie miała idealną konsystencję

.

 

[vana]

super, nawet nie wiesz, jak się cieszę!

(ja też już swoje tegoroczne zapasy otwierałam, ale muszę się bić po rękach, bo w takim tempie nic nie zostanie na zimę.

)

 

[dziunia]

To ja chyba się i na tę kapustę skuszę.
Izoldo, a masz może porównanie do tej kapusty z Lidla? Może jadłaś i wiesz, czy ta wychodzi podobnie?

 

[vana]

ale w lidlu są dwie- z jabłkiem i bez.
imho w smaku nie jest podobna, nawet przy pominięciu cynamonu, no ale już siedzę cicho, bo nikt mnie o zdanie nie pytał.

 

[dziunia]

Oj Vana, przepraszam

Jakoś nie pomyslałam, że też możesz wiedzieć

Pytam chyba o tę z jabłkami, ale pewności nie mam, czyli mówisz, że zupełnie nie podobna

Ale może to i dobrze, ta z Lidla jest jednak dośc kwaśna i zdecydowana w smaku, tu można sobie tę kwaśnośc dopasować

 

[vana]

nic się nie stało, nie odebrałam tego negatywnie.

ta z lidla jest taka, jakby to powiedzieć, dość żywa i właśnie dość kwaśna, choć muszę przyznać, że próbowałam tylko tą w wersji bez jabłka (ta pojawiła się później, kiedy zaczęłam robić własną), także nie daję gwarancji. jedno jest pewne- w smaku na pewno jest inna niż ta z drugiego przepisu- i ze względu na ocet, ewentualny dodatek cynamonu, jak i brak jabłka.

 

[dziunia]

Czyli muszę zrobić i tę

Tamta jest bardzo łagodna, a ta będzie na odmianę

 

[vana]

...ech, skąd ja to znam, robienie przetworów wciąga.

zobaczymy jeszcze, co na to wszystko Izolda.


(może ja też dorobię jeszcze parę słoików...)

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1185076To ja chyba się i na tę kapustę skuszę.
Izoldo, a masz może porównanie do tej kapusty z Lidla? Może jadłaś i wiesz, czy ta wychodzi podobnie?

Dziuniu ja chyba ją raz jadłam w gościnie, ale tą bez jabłek i tak średnio mi smakowała, tzn. stopień kwaśności taki jak lubię, ale nic poza tym, zero smaku i aromatu, ta zdecydowanie lepsza, ale znając Twoje smaki (tak mi się wydaje, robiłam Twoją sałatkę z buraków na zimę, baaardzo łagodna była) to radzę Ci, daj 6 szklanek wody, bo ja lubię kwas, ale nawet dla mnie to ciut za dużo.