Melduję, że wreszcie zrobiłam ten deser
Nie chciał mi zgęstnieć (nie wiedziałam, że gęstnieje po ostygnięciu) i wreszcie dodałam łyżeczkę żelatyny. I w sumie smak mi pasował, ale chyba powtórki nie będzie. acha - część zjadłam zanim zgęstniało na galaretkę i to było smaczniejsze. Jak zastygło tak po żelatynie to mniej mi podchodziło.