Domowy pasztet świąteczny

[kermidt]

To nie upieklas jeszcze?

W przepisie do wyboru jest sherry i madera. To ze wzgledu na wyzsza zawartosc cukru i alkoholu - oba wina sa dodatkowo zakrapiane. Asika pamietam, ze robila z bialym. Biale jest bezpieczniejsze dla wygladu. Z czerwonym moze wyjsc sinawy kolor.

 

[mariaanna]

Tym razem dałam mięso indycze i wołową pręgę, a przed wstawieniem do piekarnika- wzdłuż foremek
powciskałam suszone śliwki kalifornijskie. Jeśli chodzi o wino to dałam sangrię. Wyszedł pyszny

.

 

[ilonkaikonka]

A gdzie kupiłaś sangrię? Nigdzie w Polsce nie widziałam sangrii, a chodzi za mną smak tego winka już od dłuższego czasu.

 

[mariaanna]

Niestety nie pamiętam, a to oznacza, że albo ją dostałam albo przywiozłam z wyjazdu

 

[Hanka145]

index.php?act=findpost&pid=1632013A gdzie kupiłaś sangrię? Nigdzie w Polsce nie widziałam sangrii, a chodzi za mną smak tego winka już od dłuższego czasu.

Ilonko, sangria ma wiele odmian, mozna zrobic ja samemu, tylko trzeba miec skladniki, ktore moga byc troche drogie.
Tu podaje link jak zrobic tradycyjna sangrie, przepis autorstwa Emerila Lagasse, jednego z najlepszych swiatowych szefow, tekst jest po angielsku, ale jesli potrzebujesz tlumaczenia, to chetnie podam.

https://www.foodnetwork.com/recipes/traditi...sangria-3644829

 

[Elzunia]

Zrobilam ten pasztet wczoraj, wyszedl bardzo smaczny.

I tak sobie myslalam o seniorce......

 

[gracha]

Zrobilam ten pasztet wczoraj, wyszedl bardzo smaczny.

I tak sobie myslalam o seniorce......

Czasem też myślę jak natrafiam na jej przepis...

 

[Maria z Łeby]

Też nieraz myślę o Seniorce, szkoda, że juz się tu nie udziela.

 

[janie]

A ja jeszcze z obawą, czy ... jest zdrowa.

 

[Elzunia]

Mam takie samy obawy jak Ty, janie.

 

[Maria z Łeby]

Z tego co pamiętam to Seniorka narzekała na problemy ze wzrokiem a może doszły jeszcze inne kłopoty zdrowotne? Ciepło wspominam Jej obecność na forum , jak chyba wiele z nas.

 

[Jaska]

Seniorka ma też mój szacunek!
Wyobraziłam sobie ten pasztet( dodatki alkoholu) i skusiłam się. Tylko nie doczytałam i mięsa ugotowałam . Tyle pocieszającego, że od lat smażę tłuste ścinki mięs, cebulę i na koniec wątróbkę. Te alkohole mnie przekonały. Tylko ja użyję innych podobnych smakowo.

 

[Elzunia]

Zamrozilam kawalek tego pasztetu, zaraz po swietach, mam nadzieje, ze mu nic nie bedzie. Mrozilyscie?

 

[Buka]

Ja mrożę i nic mu sie nie dzieje.

 

[janie]

Ja też , zawsze się potem przydaje.

 

[Kokos]

Jak co roku wyszedł świetny. Nie ma już po nim śladu. Zmniejszam jednak ilość wątróbki, a daję trochę więcej koniaku

 

[janie]

I pasztet i wspomnienia ale przyprawy Buki

 

[Kokos]

I u mnie już gotowy. Wyglada i pachnie pięknie, jak zawsze.