ajajaj... aż poleciałam sprawdzić swoje. Moje nie są gorzkie, ale ta wódka - brrr. Myślę, że przy najbliższej okazji dodam więcej skórek, żeby smak był bardziej intensywny. Mam zrobione dwa ekstrakty pomarańczowe - w jednym pomarańcze mam pokrojone w kostkę, w drugim takie paski, obrane obieraczką do warzyw. I ten drugi jest bardziej pomarańczowy. Cytrynowy gorzki nie jest, ale wóda znacznie zabija cytrynę, ale goryczy na szczęście nie ma. Przy okazji świąt dołożę skórek i odczekam jeszcze z miesiąc. Zobaczymy, myślę że będzie ok.
aha... ja nie dawałam spirytusu tylko najpierw dałam 1/2 szklanki wody + 1/2 szklanki wódki. Ale potem dolałam samej wódki, zmieściło się chyba jakieś 1/4 szklanki.