to się za żadne skarby świata nie da zagnieść na kulke
Właśnie robiłam i w końcu musiałam dodać jeszcze margaryny a w końcu smietany i po tych wszystkich zagniotach wyszedł zwykły gniot

Teraz czekam co wyjdzie z pieca bo sama nie wiem co dalej... czy nie szkoda składników na mase? Moze jest jakas pomyłka w składzie?
Dla przykładu skład mojej stefanki:
Ciasto:
0.5 kg maki pszennej
3/4 szklanki cukru
20 dag margaryny
2 łyzki miodu
2 jaja
1 łyżeczka sody
prawda ze prawie dokładnie to samo a jednak skleja sie dosłownie w ostatniej chwili
To skład stefanki Paulinki:
ciasto
3 szkl. mąki
1 łyżka miodu
1/3 kostki margaryny
1 szkl. cukru
3 jajka
4 łyżki śmietany
1 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
tez bardzo podobne ale za to jest śmietana i jedno jajo więcej
NIe wiem o co hcodzi i mysle ze to jakas pomyłka. problem w tym ze juz kilka osób to ciasto robiło i nikt nie pisał o takich kłopotach