Emigrant na wakacjach

[bajaderka]

Emigrant na wakacjach

Czytajac pyszny przepis Agusi na strucle serowa przypomnial mi sie moj ulubiony letni chleb do posilkow - letni bo najbardziej nam smakuje pieczony na grillu, ale upieczony w piekarniku jest rownie pyszny. Naladowany feta, oliwkami, suszonymi pomidorami i ziolami - srodziemnomorsko wakacyjny emigrant

Mozna go rowniez zrobic z innym ciastem, niekoniecznie tym na emigranta - kiedys nawet robilam z mrozonym ze sklepu

Ciasto:
cala porcja ciasta na emigranta https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=635

nadzienie:

4 lyzki drobno posiekanej natki pietruszki
4 lyzki drobno posiekanej szalotki/cebuli
3/4 - 1 szklanka drobniutko pokrojonych suszonych pomidorow w oleju
3-4 duze zabki czosnku, drobniutko posiekane
1 szklanka czarnych oliwek (Kalamata lub mieszanka roznych)
1 szklanka sera feta, pokrojonego w drobna kostke
3 lyzki oliwy
1/2 lyzeczki soli lub mniej jezeli feta jest bardzo slona
1/2 lyzeczki swiezo zmielonego pieprzu
1 lyzka posiekanego oregano lub okolo 1 lyzeczki suszonego
1 lyzka posiekanej bazylii lub 1 lyzeczka suszonej

Wszystkie skladniki nadzienia wymieszac delikatnie w misce.

Wyrosniete ciasto chlebowe lekko spaszczyzc na stolnicy formujaca owal, okolo 2 cm gruby. Wylozyc polowe nadzienia na ciasto rownomiernie go rozkladajac i lekko wcisnac w ciasto. Zlozyc na pol i dokladnie skleic brzegi. Zostawic aby odpoczelo kilka minut.

Ponownie utworzyc z ciasta owal pomagajac sobie walkiem, ale dosc delikatnie aby nie wycisnac nadzienia

Rozlozyc reszte nadzienia na ciasto, lekko wcisnac i zlozyc na pol, skleic brzegi. Bochenek bedzie wygladal jak pulchny, ale plaski owal. Ulozyc go na blasze wylozonej pergaminem, posmarowac oliwa, przykryc folia plastikowa i zostawic az ladnie sie napuszy - okolo 45 minut lub dluzej.
Na grillu pieke go okolo 30-40 minut na srednim ogniu. W piekarniku tak jak emigranta - na kamieniu.

Ten chleb nie wyrasta tak wysoko jak emigrant, za duzo w nim pysznosci

Jest raczej plaski. Pyszny na goraco - najlepiej wtedy kroic go jak tort, w trojkaciki. Na zimno mozna juz kroic normalne kromki.

Mozna nadziac go bardziej tradycyjnie, jak rolade - rozwalkowac ciasto, rozlozyc nadzienie i zwinac w rulon. Ja osbiscie wole pierwsza wersje

 

[Malinna]

Wygląda bajecznie!
Malgosimi! bierz się do pracy!

 

[Ika]

O rety, wygląda super - a ja nie mam piekarnika...
A poza tym dziś robię kolejne podejście do "zwykłego" emigranta... Może tym razem się uda...

 

[Malgosimi]

Malinna, oczywiscie natychmiast pomyslalam, ze musze koniecznie go zrobic ALE...

Bajaderko, jak emigranta tak złożyć?? Przeciez on klejący i luźny jest jak diabli! Sama mnie chwaliłaś, że nie dosypuję mąki (a korci) i że właśnie dzięki temu wychodzi mi taka wspaniała struktura emigranta! - ale tak bez dosypania mąki po prostu NIE MA SZANS go złozyć (i to dwa razy!)

co robić??

 

[bajaderka]

Klejacy to fakt, ale nie az taki luzny, zeby nie moc go zlozyc

Przeciez bochenek tez z tego ciasta formujesz.

Ja postepuje z nim tak jak z samym ciastem tzn. przygotowuje powierzchnie/stolnice - dobrze (dokladnie), ale bardzo cieniutko posypuje maka i potem dobrze omaczynymi rekami ksztaltuje owal/bochenek. Nie jest to najczystsza praca, ale warto

Mozna tez zamiast maki moczyc stolnice/rece w zimnej wodzie lub w oleju - co jest dla ciebie przyjemniejsze Ja wybralam make

 

[Malgosimi]

upiekłam dziś ten chlebek, niestety mogę sobie tylko wyobrazić jak smakuje, bo zawiozłam go w całości, jeszcze ciepłego do pracy dla mojego Miśka.

w każdym razie pachnie obłędnie, składniki farszu same w sobie nadają się na jakieś pyszne danie (wspaniały zestaw! zrezygnowałam tylko z natki,bo jest dla mnei zbyt wyrazista, dałam za to pomidory suszone z kaparami)

z wierzchu pomalowalam jajkiem i posypałam ziołami prowansalskimi i oregano. Ślicznie to wygląda.
Urósł niesamowicie (z opisu spodziewałam się jakiegoś placka

- być może dzięki temu, ze wreszcie do zakwasu dodałam zakwas żytni długoterminowy.

o taki wielki był

 

[carbonicum]

WOW ale super wyglada Malgosimi, a jak skladanie??

 

[Malgosimi]

skłądałam w wersji polecanej przez Bajaderkę, czyli jak naleśnik, tak jakby. Bardo ładnei się zlozył i skleil. Zebrał masę zachwytów, niestety nei miałam okazji spróbować

 

[Nicolina]

mmmm omatko jakie to dobre
Przypiekł się z wierzchu ale to wina mojego piekarnika
Robiłam z 1,5 szkl chlebowej, 1 szkl żytniej razowej i 1 szkl pszennej razowej, na moim "kwiatowym" zakwasie
Nie dawałam soli do nadzienia a i tak jest trochę za słone, następnym razem dam mniej fety i oliwek.
Polecam pomimo końca wakacji

 

[krupniczka]

index.php?act=findpost&pid=96885Emigrant na wakacjach

Czytajac pyszny przepis Agusi na strucle serowa przypomnial mi sie moj ulubiony letni chleb do posilkow - letni bo najbardziej nam smakuje pieczony na grillu, ale upieczony w piekarniku jest rownie pyszny. Naladowany feta, oliwkami, suszonymi pomidorami i ziolami - srodziemnomorsko wakacyjny emigrant

Mozna go rowniez zrobic z innym ciastem, niekoniecznie tym na emigranta - kiedys nawet robilam z mrozonym ze sklepu

Bajaderko, serdecznie dziękuję za przepis na to smakowite nadzienie. Już czytając czułam piękny ziołowy zapach, więc jak mogłabym nie spróbować upiec tego, nieznanego mi dotąd, chleba ?
Wyniknął mały problem...chleb musiał być upieczony dzisiaj, więc mój emigrant przekształcił się w bułkowatą śródziemnomorską emigrantkę

Polecam każdemu, bo nadzienie jest naprawdę zachwycające

...i jak pisze bajaderka, można go umieścić także w innym cieście.
A zwijałam jak roladę, nie odważyłam się na sposób bajaderki, obawiając się, że nadzienie mi podziurawi ciasto

Moja emigrantka wygląda tak:

http://notatnikkulinarnyodkrywcow.blogspot...emigrantka.html

P.S. Faktycznie lekko się przypłaszczyła w trakcie pieczenia, ale niczemu to nie przeszkadza, bo jest pyszna