To było moje drugie danie, bardzo smaczne, po treściwej zupie. Przepis pochodzi z miesięcznika "Kuchnia". Podaję proporcje dla 4 osób.
Składniki
45 - 50 dkg fasolki szparagowej (ja wzięłam zieloną)
1 łyżka masła ( w przepisie jest margaryna, której nie lubię)
1/2 szklanki posiekanej szalotki
1 łyżka drobno posiekanego świeżego imbiru
1/2 łyżeczki skórki otartej z pomarańczy
sól
Fasolkę gotujemy do miękkości (nie rozgotować!) we wrzącej, lekko osolonej wodzie pod przykryciem. Gdy będzie miękka odcedzamy i przekładamy do miski. W rondlu roztapiamy masło (margarynę) i przesmażamy na nim szalotkę oraz imbir, po czym dodajemy do nich ugotowaną fasolkę oraz skórkę pomarańczową. Dokładnie mieszamy, podgrzewamy i podajemy. Może być dodatkiem do mięsa, ryby lub po prostu sama np. z ziemniakami z koperkiem. Ja jadłam solo, bez dodatków i bardzo mi smakowała.
Składniki
45 - 50 dkg fasolki szparagowej (ja wzięłam zieloną)
1 łyżka masła ( w przepisie jest margaryna, której nie lubię)
1/2 szklanki posiekanej szalotki
1 łyżka drobno posiekanego świeżego imbiru
1/2 łyżeczki skórki otartej z pomarańczy
sól
Fasolkę gotujemy do miękkości (nie rozgotować!) we wrzącej, lekko osolonej wodzie pod przykryciem. Gdy będzie miękka odcedzamy i przekładamy do miski. W rondlu roztapiamy masło (margarynę) i przesmażamy na nim szalotkę oraz imbir, po czym dodajemy do nich ugotowaną fasolkę oraz skórkę pomarańczową. Dokładnie mieszamy, podgrzewamy i podajemy. Może być dodatkiem do mięsa, ryby lub po prostu sama np. z ziemniakami z koperkiem. Ja jadłam solo, bez dodatków i bardzo mi smakowała.