Fasolka szparagowa po prowansalsku

[Mała_Mi]

Pyszna. Jako dodatek do obiadu lub samodzielne danie, ze świeżym pieczywem.
Na podstawie książki Aliny Stradeckiej "Kuchnia francusko-polska i polsko-francuska".



500 g zielonej fasolki szparagowej
1 duża cebula
3 pomidory
100 ml passaty pomidorowej
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1 ząbek czosnku
sol i pierz do smaku

Fasolkę ugotować ( ale nie rozgotować).
Cebulę obrać, posiekać, zeszklić na 2 łyżach oleju. Dodać obrane, pokrojone w kostkę pomidory, posiekany ząbek czosnku oraz zioła prowansalskie. Dodać passatę i dusić do miękkości pomidorów. Doprawić sola i pierzem, po czym dodać fasolkę i wymieszać, chwilę razem dusić.

 

[Johasia]

Czy zamiast passaty można dodać przecier pomidorowy?

 

[Bea73]

Mi, potwierdzam - taka fasolka jest pyszna!

Bardzo czesto robie latem

('moja' jest dosyc podobna, tylko zazwyczaj srednio fotogeniczna

)

 

[Mała_Mi]

Johasiu, uważam, że spokojnie można.

Bea, ważne, że faktycznie pyszna

Widzę, że Twoja jest smażona, bez gotowania?

 

[Bea73]

Tak, bez gotowania w wodzie, tylko wszystko sie razem dusi i musze przyznac ze taka bardziej mi chyba smakuje, ale de gustibus

 

[JotHa]

A o tej porze, to fasolka z zalewy, czy raczej mrozona ?

 

[Mała_Mi]

Ja używam mrożonej. Smakuje jak świeża, a z zalewy to wg.mnie już inny smak

 

[JotHa]

Dzieki, tak wlasnie myslalam, ale teraz mam pewnosc.
Na razie bedzie wiec a'la, bo i pomidory nie takie.

 

[Johasia]

To może pomidory puszkowe? Jedna puszka 400 g to chyba będzie akurat jak 3 pomidory plus 100 ml passaty.

 

[Mała_Mi]

Jak puszkowe, to ja bym passaty już nie dawała - one mają sos, to bym całość dała.