grecki chleb na zakwasie - Pan de Horiadaki

Ewenny

Member
Sty 3, 2010
420
0
16
wczoraj znowu go piekłam, ale z innego mąki
pierwszy raz z typu 650 a wczoraj z 450
ten drugi był taki delikatniejszy, bardziej wigotny
ale również smakował
 

solshine

Member
Wrz 2, 2013
16
0
0
Kurczę, mam problem z tym ciastem, taki jak miałam ostatnio z Prostym JAsnym. Jest bardzo luźne i lepkie, wyrabiałam 10 minut metodą Bertineta i niewiele to dało, połowa ciasta na rękach a reszta prawie rozmazana na blacie:( Normalnie ciasta drożdżowe przy takim wyrabianiu robią się miękkie i puszyste, elastyczne... Czy wyjdzie cokolwiek z tego chleba, jeśli podaruję sobie odgazowywanie w trakcie? Nie wiem jak miałabym to zrobić przy takiej konsystencji. Mogę po prostu go przełożyć do foremki z miski po wyrośnięciu? Choć to raczej wygarnięcie byłoby rzadzizny niż przełożenie ładnej kupki ciasta;)
 

Ewenny

Member
Sty 3, 2010
420
0
16
myślę, że dajesz za dużo wody
ja piekłam ten chlebek parę razy i na samym początku też miałam zbyt luźne ciasto
tak jak pisze w przepisie Mirabelka, ciasto musi być po wyrobieniu na tyle gęste, że tworzy kulę i odrywa się od ścianek miksera
próbuj do skutku, bo chlebek bardzo smaczny i wart wysiłku
 

ZuzMa

Member
Wrz 29, 2013
49
0
0
Czy mogę zrobić ten chleb na Manitobie ? W końcu jest wyskobialkowa .Z góry dziekuje za odpowiedz.Pozdrawiam Kaska
 

ZuzMa

Member
Wrz 29, 2013
49
0
0
No i zrobiłam....Muaaa ale rozczarowanie
icon_neutral.gif
Po tych wszystkich ochach i achach nad tym chlebiek spodziewałam się nieba w gebie a tu buuu zwykly, doscyc dobry chleb ale na pewno nie rewelacyjny.Mam nadzieje ,ze autorka przepisu się nie pogniewa.Zalaczam fotki.



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us
 

Boshka

Member
Sie 23, 2006
6,400
0
0
Kasia,a z calym szacunkiem, ale na pewno robilas wszystko wg przepisu? Mnie wychodzi z tego taki chleb jak wstawila zdjecie Hania (Hazo) na pierwszej stronie.

IMHO, jesli nie robilas wielu chlebow, moze lepiej pocwiczyc z pare razy. On nie powinien miec takich kominow, a byc jak puszek. Dlaczego jest taki zbity i jakis niewyrosniety?

Poczekaj na Mirabelke, to napisze dokladnie nad czym popracowac, bo imho to nie receptura nawalila, ale wykonanie.

 

ZuzMa

Member
Wrz 29, 2013
49
0
0
Wszystko możliwe ,ze cos zrobiłam zle chociaz ale scisle trzymałam się przepisu.Ladnie wyrastal i nie wiem czemu taki wyszedł.
Również czekam na uwagi od autorki no i mam nadzieje,ze się nie pogniewa za moje wcześniejsze słowa ,napisałam porostu jakie były moje pierwsze wrazenia smakowe.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,066
434
83
ZuzMa @ 17 Oct 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1474433No i zrobiłam....Muaaa ale rozczarowanie
icon_neutral.gif
Po tych wszystkich ochach i achach nad tym chlebiek spodziewałam się nieba w gebie a tu buuu zwykly, doscyc dobry chleb ale na pewno nie rewelacyjny.Mam nadzieje ,ze autorka przepisu się nie pogniewa.Zalaczam fotki.
Często tak bywa jesli mamy zbyt duże oczekiwania
icon_mrgreen.gif


Jesli lubisz pszenne chleby,to jednak ten chleb jest jednym z lepszych.

Ale patrząc na zdjęcie, szczególnie to w przekroju, wydaje mi sie ze było coś nie tak z wyrastaniem.
I to moze byc wina właśnie Manitoby, ktora sprawia ze chleby rosną w oczach. On wyglada jakby chciał jeszcze rosnąć, ale mu to przerwano.
 

ZuzMa

Member
Wrz 29, 2013
49
0
0
Mirabelko dziekuje za wyrozumialosc
anbetung.gif
i cenne uwagi.
Wszem i wobec zwracam honor gdyż mój maz po powrocie z pracy stwierdził ,ze to najlepszy chleb jaki do tej pory upiekłam.
Czyli chyba cos nie tak z moim kubkami smakowymi.Te zdjecie w przekroju to jest sama pietka po skojeniu mezowi z rana całej reszty i może dlatego wygląda na taki ugnieciony.
Wczesniej się poddalam ale skoro luby chwalil to dziś robie go jeszcze raz.Z daleka czuc porazke.Znowu!Nie dość ,ze zaczynu za mało wyrosło to ciasto wygląda zupełnie inaczej.Dalam tylko polowe Manitoby a polowe chlebowej.Jest bardzo luźne i lekko lejace,przy samej Manitobie było bardzo fajne sprzezyste i super się wyrabialo.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.Teraz wyrasta ,wieczorem pieke.A jak się nie uda to rezygnuje i wracam do mojego starego który zawsze mi wychodzil. A szkoda bo naprawdę cieszyłam się na ten chleb
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,066
434
83
Jesli ciasto było luźniejsze to tylko mu wyjdzie na korzyść. Im rzadsze ciasto uda sie nam zrobic, a jednak jakoś zebrać w całość, tym lepszy efekt końcowy. Tzn lepszy miąższ, rowniejsze dziurki w przekroju.
Mam nadzieje, ze jednak coś z niego bedzie
daumen.gif
 

ZuzMa

Member
Wrz 29, 2013
49
0
0
Mirabelko operowanie rzadkim ciastem jako tako mi idzie ,dostalam od meza noz do ciasta ,w orginale byl do zaprawy hihihi ( nowy) ale przechrzcilam go i teraz dzialam jak zawodowy piekarz
fiesgrins.gif

Ciasto po ok dwoch godzinach zaczelo sie podnosic a ja musialam isc do pracy na 3 godz to pomyslalam akurat jak wroce bedzie w sam raz do pieczenia.Mhhhm... Ciasto ucieklo z formy.Syf,kila i mogila :eek: Jakos go pozbieralam ,wstawilam do pieca-opadlo! podczas pieczenia znowu podroslo ! Co za akcje jak w trillerze,moje serce chyba tego nie wytrzyma.Rano bede kroic ,bo dzis juz sie boje kolejnej niespodzianki.Ale jest bardzo puszyste chyba,no bo miekkie ale to roznie dobrze moze byc zakalec ale...zakalec nie bylby taki wysoki? Ojjjj ale sie przejelam...echhh
Ooo i Miarebelko dziekuje za dobre slowo,oby pomoglo.Dziekuje bardzo za wszystko.
 

Boshka

Member
Sie 23, 2006
6,400
0
0
Zuzma, często robię pszenny luźny chleb na zakwasie. Właściwie, piękne bez przepisu, ale do wyrastania stosuje metodę opisana tutaj w Vermouth Sourdough, czyli ciasto laduje w naoliwionej misce, a pózniej jest co 50 min - godzinę rozciąganie i składane na blacie i znów do miski. Imh taki sposób wzmacnia je i powoduje ładne, równe rosniecie.
 

ZuzMa

Member
Wrz 29, 2013
49
0
0
Ja od dwoch miesiecy pieklam tylko Tartine Coutry Bread ,wczesniej troche eksperymentowlam i w sumie co drugi dzien byl pieczony inny chleb.Do czasu az trafilam na Tartine i stal sie moim ulubionym.Niestety to tez jest taki chleb ,ze ciasto musi byc czesto przewracane a jak wychodze z domu to nie moge wracac co pol godziny na przewrocenie a i z zaplanowaniem nie raz bylo ciezko.W koncu zaczelam szukac zastepnika ,czegos rownie dobrego ale troche mniej czasochlonnego.Godzinne odstepy na rozciaganie sa dla mnie jak najbardziej do przyjecia,
Dzis mam zamiar przygotowac zaczyn ale ciagle niewiem na jaki chleb,Pan de Horiadaki kusi po raz kolejny ale mialam tez ochote na wiejski francuski a ten co Ty Boshka opisalas tez kusi hmmmm
 

Boshka

Member
Sie 23, 2006
6,400
0
0
Upiecz i ten grecki, ale zamiast jednego rozciągnięcia zrób ze 2-3 co godzinę. Zobaczysz jak sie jakość ciasta polepszy. Moim zdaniem wyeliminuje to kominy i będziesz miała rownijsze dziurki tak jak na zdjęciach z początku wątku.
 

ZuzMa

Member
Wrz 29, 2013
49
0
0
Wstawilam jednak na francuski.Jak wczoraj robilam grecki to juz byla roznica,rozciagalam dwa razy i miazszy byl zupelnie inny niz za 1 razem,malutkie rowne dziurki no ale niestety to ze napierw uciekl z formy a potem opadl tez wplynelo na jego wyglad ,dol zbity gora bardziej pulchna.Pewnie po niedzieli jeszcze sprobuje ,kiedys w koncu wyjdzie,jak to mowia;nie odrazu Rzym zbudowano:)
 

ZuzMa

Member
Wrz 29, 2013
49
0
0
Kurdeeeeee zapomniałam odgazowywac przed rozciąganiem i co teraz? Przy ostatnim rozciąganiu mi się przypomniało i probowalam odgazowac ale slabo poszlo..Wyjdzie mi cokolwiek z tego ciasta?
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Jeśli jeszcze nie uformowałaś bochenka, to możesz spokojnie odgazować przy formowaniu, a jeśli nie, to przed samym pieczeniem możesz ponakłuwać wyrośnięty bochenek patyczkiem do szaszłyków tak co 2-3 cm do dna.