Hacktaetschli

[Hichotka]

Hacktaetschli

( danie to robiłam będąc u Schellera i szczerze Wam polecam)


1/2 kg mielonego mięsa wieprzowego albo cielęcego (może być też pół na pół czy też kombinacja z mięsem drobiowym)
1 duża posiekana cebula
1 marchewka pokrojona w kostkę
1 por
1 bułka pszenna
50 ml mleka
2 jajka

przyprawy wedle upodobań
oliwa do smażenia


Marchew oraz pora podsmażamy na oliwie.
Do mielonego mięsa dodajemy cebulę oraz podsmażoną marchew i pora.
Wbijamy dwa jajka. Bułkę moczymy w mleku.
Dodajmy ją wraz z mlekiem do mięsa.
Wyrabiamy na jednolitą masę.
Doprawiamy do smaku.
Formujemy płaskie kotlety.
Smażymy z obu stron na wolnym ogniu, aż się ładnie zrumienią.

Pysia. Polecam życząc smacznego

Żródło: Kurt Scheller

 

[KASIA.B]

uprzejmie donoszę, że dooooobre, kiedyś robiłam coś takiego. ale do przypraw standartowych (sól, pieprz, sół cebulowa, cebulka) jeszcze dorzuciłam sproszkowany kumin.

Pychotka.

 

[Limonka]

Naprawdę przepyszne, polecam gorąco . Rodzinka jadła aż się uszy trzęsły

 

[Mała_Mi]

Zrobiłam, w formie klopsików.

Naprawdę, bardzo smaczne!

Mięsko wychodzi mięciutkie, delikatne i "soczyste" (nie suche!)

Ja nie kroiłam marchewki w kostkę, tylko starłam ją na drobnej tarce.







(pyszne z sosem Kermidt https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=2...mp;#entry576909 )

 

[Cinka]

Skusiła mnie ta marchewka podsmażana

więc zaplanowałam te kotleciki na niedzielny obiad - ale za późno poszłam po mięsko i nie dostałam dobrego mielonego, nie chciało mi się daleko szukać, więc zakupiłam filet z kurczaka i zmieliłam sama i z takim też mięskiem zrobiłam

Jak dla mnie bomba - marchewka daje fajny smaczek, ale zamiast smażonej wolałabym pieczoną marchewkę bo taka lepiej mi smakuje (jest bardzo aromatyczna) i taką też sobie zrobię przy okazji pieczenia kurczaka i zamrożę porcyjki do takich kotlecików

będzie jeszcze większa pycha

A tak mi wyszły: