Halibut po sycylijsku*

[malgosia]

Coś pysznego... przepis pochodzi z Ksiazki Jamiego "Lubie gotować" oryginalny tytuł to Stek z turbota z cytryną, anchois, kaparami i rozmarynem po sycylijsku.

oryginalny przepis:

garść świeżego rozmarynu

oliwa z oliwek

4 steki z turbota lub halibuta

sól, pieprz

2 duże cytryny

kapary odsączone z zalewy

8 filecików anchois

białe wino, do smaku

rozgrzac piekarnik do 200 stopni
rozetrzec rozmaryn z oliwą i natrzec rybe połową oliwy
ułożyc w żaroodpornym naczyniu. na każdym steku położyc 4,5 plasterków cytryny, rozłożyc anchois(po dwie sztuki) i posypać kaparami
podlać winkiem
pieć 15 (filety) 25 (steki)
po upieczeniu odstawić na 5 min, można skropic skiem z cytryny

* ja użyłam mrożonych kawałków ryby. Nie miałam świeżego rozmarynu i uzyłam suszonych ziół. Każdy kawałek zawinełam osobno w folie aluminiową i piekłam ponad 30 min. Zrobiłabym zdjecie bo wygląda przecudnie ale nie mam aparatu... a smakuje jeszcze lepiej

gorąco polecam, przepis tylko tak skomplikowanie brzmi ale robi się naprawde bardzo szybko akurat ziemniaki zdążą się ugotować

 

[Joanna]

Po prostu pyszny.





Przepis był niezbyt precyzyjny, więc zrobiłam po swojemu.
Halibuta po rozmrożeniu skropiłam obficie cytryną i wstawiłam na noc do lodówki.
Utarłam w moździerzu posiekane igiełki rozmarynu z solą, dodałam oliwę, natarłam rybę, oprószyłam pieprzem.
Ułożyłam plastry cytryny i sardele, pokropiłam resztą oliwy, posypałam kaparami i podlałam winem.
Piekłam 20 minut.

Niebo w gębie.

 

[kawazmlekiem]

Mam filety z tilapii, nadadzą się?

 

[Joanna]

Spróbuj.

 

[kawazmlekiem]

Spróbuję

 

[kawazmlekiem]

Zrobiłam i zjadłam. Tilapia mnie nie zachwyciła, spróbuję ten przepis powtórzyć z inną rybą. Dało się zjeść, ale bez rewelacji.

 

[Joanna]

A ja dziś powtarzałam, tym razem z filetem z halibuta i prawdziwymi filecikami z sardeli (bo poprzednio się okazało, że pudełko z anchovies zawierało sardele w oliwie

).
Na tyle jednak to połaczenie mi smakowało, że dziś też je wykorzystałam.

 

[yrsa]

index.php?act=findpost&pid=1205045A ja dziś powtarzałam, tym razem z filetem z halibuta i prawdziwymi filecikami z sardeli (bo poprzednio się okazało, że pudełko z anchovies zawierało sardele w oliwie

).

To co było nie tak?

Nabyłam halibuta, resztę mam, jutro robię. Znaczy dzisiaj zaczynam od rozmrażania.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1208580To co było nie tak?

Fileciki anchovies (anchois) powstają z solonych w całości sardeli. Dopiero po miesiącu leżakowania w chłodzie patroszy się je i filetuje ręcznie (stąd wysoka cena produktu), ponownie soli i/lub marynuje, a moje sardele w oleju to były zwyczajne całe rybki w konserwie, jak szprotki czy sardynki.


Mam nadzieję, że Ci zasmakuje.

 

[yrsa]

O, a ja byłam pewna, że sardela to po prostu polska nazwa anchois. Tak jak bakłażan=oberżyna. A to raczej zależność jak między diamentem i brylantem

 

[yrsa]

Melduję, że zrobiłam. Bardzo dobre, szybkie i efektowne. Następnym razem spróbuję z tymiankiem.

Przed pieczeniem:



Po:

 

[kawazmlekiem]

To ja jednak zanabędę halibuta.

 

[yrsa]

Wczoraj robiłam ponownie. Chciałam zastąpić rozmaryn tymiankiem, ale nie udało mi się nabyć świeżego i użyłam natki. Dobre wyszło. Chyba lepsze niż z rozmarynem, który uwielbiam, ale wydaje mi się, że halibut jest do rozmarynu za delikatny w smaku.

 

[Joanna]

No, popatrz, a mnie ten rozmaryn w halibucie zachwycił. Dałam oszczędnie, żeby nie zagłuszył, tylko nadał świeżości i aromatu.

Też bym chętnie powtórzyła, ale halibuta nigdzie niet...

 

[yrsa]

Może ja dałam za dużo, bo za ciężki mi się wydał.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1209271Następnym razem spróbuję z tymiankiem.

U mnie dziś będzie właśnie z tymiankiem.
Tylko nie halibut, a molwa.

 

[yrsa]

Nawet nie wiedziałam, że taka ryba istnieje.

 

[Joanna]

Ja też do niedawna nie wiedziałam, ale zachwyciła mnie smakiem i ponownie kupiłam.
Należy do dorszowatych, ma białe, spójne, chude, segmentujące się, bardzo smaczne mięso.

 

[Joanna]

Wyciągam, żeby sobie przypomnieć składniki, bo kupiłam dziś piękny kawałek halibuta i jutro będę piec.