herbata jaśminowa

kermidt

Member
Wrz 17, 2004
44,979
6
0
QUOTE (duende @ 23 May 2009, 22:22 ) index.php?act=findpost&pid=858298racja, ten rosnący u nas to jaśminowiec, jego kwiaty także dodawać można do aromatyzowania herbat. Dodaje się je także do win i nalewek.
I to jest bardzo fajna informacja. Nie spotkalam sie nigdzie z tym, ze jasminowiec jest jadalny, a sklep chyba zamykaja na noc.

Platki mozna zostawiac w herbacie, ale nie bardzo ma to sens, ze wzgledu na fakt, ze traca swoj zapach, a raczej oddaja go herbacie, w trakcie procesu produkcyjnego. Tez probowalam bardzo roznych (jednak wszystkie bez platkow), zanim znalazlam ta, ktora Chinczycy podaja do posilkow w swoich restauracjach.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

duende

Member
Cze 25, 2008
3,857
0
0
Kermidt, spróbuj i zobacz że pachną nadal
icon_smile.gif
 

kermidt

Member
Wrz 17, 2004
44,979
6
0
Duende, ja wierze, ze Twoje pachna, bo Ty masz inny 'proces produkcyjny'
icon_wink.gif
i mozliwe, ze po ich wyjeciu taka herbata by stracila na smaku.
Ja pisze, ze wszystkie herbaty kupowane w China Town nie mialy kwiatow. Najwyrazniej stac producentow na kopciuszkowa robote
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
Może oni wcale nie wybierają tych płatków, może płatki są w czymś umieszczone np. w gazie, zapach pewnie też przejdzie, a takie gazowe tobołki łatwiej odseparować. No i jeszcze sita są różne, płatki pewnie są innych wymiarów niż herbata. I jeszcze coś co wprowadza wibracje - wtedy to co większe wychodzi na wierzch i łatwiej to oddzielić.
 

kermidt

Member
Wrz 17, 2004
44,979
6
0
Oni uzywaja calych kwiatow, ktore zdmuchuja z herbaty jak uschna.
 

KAROTKA

Member
Maj 27, 2007
1,245
0
0
Obecnie piję taką zieloną jaśminową "na wagę" z herbaciarni oraz IRVING (w saszetkach) - obie mają płatki w sobie. I obie zawierają dodatkowo aromat jaśminowy.
Oprócz tego kupiłam sobie w herbaciarni suszony jaśmin "na wagę", żeby pomieszać z zieloną herbatą - niestety pachnie bardzo delikatnie, niemal niewyczuwalnie... bardziej czuć go sianem niż typowym aromatem jaśminowym...


 

kermidt

Member
Wrz 17, 2004
44,979
6
0
Moze dlatego nie zatrzymuja kwiatow w herbacie? Moze zawsze przy suszeniu traca aromat, a tak nasiaknie nim herbata i w niej pozostanie?
Pietruszki suszonej nigdy nie kupuje, ani koperku. Wlasnie dlatego, ze sa dla mnie jak siano. Caly rok mozna przeciez kupic, albo wysiewac regularnie w doniczce.

Dziwnie tez pewnie bede wygladac teraz, ale... herbat aromatyzowanych tez nie kupuje. Przeciez herbata pachnie.
Pewnie tych E-XXX zawsze nie wyczuja, ale taka na przyklad wisniowa-liptona to wielkie nieporozumienie. Mozna dolac soku.
Najlepsza aromatyzowana herbate pilam w trzaskajacy mroz u Cyganki.
Wkroila do kazdej szklanki cwiartke jablka (granny smith), kawalek ananasa i wsypala po kilka jagod. Pachnie i smakuje pysznie.

 

KAROTKA

Member
Maj 27, 2007
1,245
0
0
kermidt @ 8 Jun 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=862893Najlepsza aromatyzowana herbate pilam w trzaskajacy mroz u Cyganki.
Wkroila do kazdej szklanki cwiartke jablka (granny smith), kawalek ananasa i wsypala po kilka jagod. Pachnie i smakuje pysznie.
Robię zimą taką herbatę - parzę w dzbanku dość mocną herbatę czarną mieszaną z suszonymi owocami, potem przecedzam i słodzę np.miodem, dodaję pokrojone (plasterki) jabłka, mandarynki, cytrynę i plasterki imbiru (czasami laskę cynamonu).
Jest aromatyczna i rozgrzewająca.
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy