Karkóweczka*

[natalia]

Wyciągam ten przepis bo kusi mnie,żeby zrobić na święta jako wędlinę.Tylko jakiej użyć musztardy,czy to wszystko jedno?

 

[tillandsja]

najlepsza bedzie najzwyklejsza sarebska taka najczesciej w domu mam i taka wlasnie smaruje to miesko

 

[natalia]

To skorzystam z Twojej bytności i jeszcze zapytam piec na blasze takiej od ciasta czy żaroodp. formie?A może nie ma to znaczenia?

 

[tillandsja]

bylam i potem ucieklam, dopiero teraz dotarlam... mysle, ze nie ma znaczenia, chodzi tu o to by mieso lezalo na soli, a w jakim naczyniu nie powinno miec znaczenia... ja pieke na duzej blasze piekarnikowej.

 

[Aguśś]

ja piekłam w formie żaroodpornej i było ok.

 

[Akulka]

Proponuję spróbowac dodac do musztardy majonez, albo wysmarować samym majonezem z przyprawami - tez pycha wychodzi

 

[ażurek]

Karczek, na który przepis podaję jest przebojem imprez w moim domu:

Karczek kroimy w plastry ok. 1 cm grubości, panierujemy w ziołach prowansalskich wymieszanych z solą do smaku, układamy na blaszce wyłożonej folią i lekko wysmarowanej oliwą, tak, aby kolejne kawałki przylegały do sibie, na wierzch kładziemy pieczarki surowe krojone lub małe w całości i czerwoną paprykę( dla koloru) pokrojoną w paski. To wszystko szczelnie przykrywamy folią i pieczemy w piekarniku ok. 1 godziny, wychodzi soczysty i mięciutki, tłuszczyk się wytopi i daje sosik. Podaję z frytkami lub ziemniaczkami nacinanymi w grzebyk posmarowanymi oliwą i pieczonymi równocześnie bez przykrycia na drugiej blaszce. w sumie bez większego wysiłku a danie wg mnie super, polecam.

 

[letti]

Czy ktoś mi poradzi?Czy mogę użyć do pieczenia soli morskiej,bo taką teraz kupuję?Myślę,że to nie ma znaczenia ale pewności nie mam.

 

[tillandsja]

mysle, ze tak

 

[nadhia]

moja szefowa to piecze i podała mi ten przepis, z tym że proporcje soli i mięsa 1:1, czyli kg karkówki i kg soli, no i nic nie wspomniała o prowansalskich ale za to musztarda koniecznie ostra z ziarenkami gorczycy. Uprzedzała że widok krwistej soli nie jest zbyt przyjemny i dlatego jeszcze do tej pory się na zrobienie nie skusiłam. Ale muszę nadrobić bo na zdjęciu wyżej całkiem ładnie wygląda.

 

[natalia]

Pycha!Będę robić częściej bo naprawdę smaczna a roboty przy niej wcale.Wszyscy wcinali,aż miło.

 

[janie]

Prośba ogromna do Was, przede wszystkim do Tilly. Bedę miała jutro gości - kolacja na 10 osób. Nabyłam już 2-kilogramową karkówkę i mam problem. Wszystkie opisane powyżej były tak około kilograma. Moja waży 2 x tyle - więc co z czasem i temperaturą pieczenia, jak również z ilością soli, bo 2 kg to chyba lekka przesada ? Może 1 kg wystarczy? Boje się jakiegoś błędu, bo nie będzie czasu na ratowanie sytuacji innym daniem ...

A tu powtarzam prośbę zamieszczona już w wątku o ziemniaczkach Marghe

"Uplanowałam karkóweczkę Tilly, tę na soli + ziemniaczki Marghe. I tutaj "z tego miejsca" prosze o radę: mianowicie,
- karkóweczka waży 2 kg, więc wstawię ją do piekarnika odpowiednio, 3 godziny wcześniej
- po 1.5 godziny na wyższy poziom wstawię blachę z ziemniaczkami

czy te ziemniaczki nie zwilgotnieją od oparów (z karkówki) i czy nie będą za słone - tu sól i karczek na soli?
Albo mi poradźcie, albo odradźcie, to podam karkówkę z domowym chlebem.
Janie (w rozterce)." Koniec cytatu

 

[bietka]

Zeby te 3 godz nie było za długo.Swoja pierwszą piekłam ok 2 godz i brzegi miała przesuszone.Druga miała ok 1200g i piekłam ją ok 1h40 min i była w sam raz.Ja piekę ją razem z ziemniakami obok i wychodzą super.Robiłam też kurczaka i wylał się z niego ze środka sok pod ziemniaki i tez nic im nie zaszkodziło.Raz robiłam na 2 blachach ale ziemniaki stały na najnizszym poziomie i dopiero jak kurczak mocno zrumienił sie to zamieniłam półki.

 

[janie]

Bieciu, to jak radzisz? Ziemniaki (tak minimum 25 szt) - wyżej czy niżej niz mięsko? I jak to utrafić? Goście na 19.oo, (podam przystawki). Gorące o 20.oo. To wstawię mięso po 17.oo, a ziemniaczki dołożę np. o 18.30

I nie śmiej się z tego aptekarskiego planu, ja się naprawdę boję.

 

[bietka]

Karkówkę dopraw tylko wcześniej.Wstaw do nagrzanego piekarnika po ok 0.5 godz radzę zmniejszyć tem.do 0k170st /w moim piekarniku/zeby się nie spiekła się za bardzo.Ziemniaczki wstaw na dół.Mokre dobrze obtocz-ja dawałam 1/3 soli 2/3 maki nawet ostatnio soli ciut więcej dosypałam.Po wstawieniu możesz na trochę podnieść temp by ziemniaki szybko ją chwyciły potem zmniejsz.Mozesz je śmiało piec 1.30-1.45 min.Będą lepiej odchodziły od skórki.One nie muszą mieć przypieczonej skórki więc moga pozostac na dole jednak gdyby karkówka spiekła się za mocno to zamien miejsca.Soli nie załuj pod karkówkę Musi być kilku cm warstwa.Spód karkówki osuszam ręcznikiem i kłade na sól-nie będzie za słona a soki wsiąkają w sól tworząc skorupę.

 

[janie]

O.K. Juz wiem, jeszcze tylko drobne pytanko. Mam dużą żaroodporną foremkę w kształcie elipsy, gdzie śmiało pomieści się karczek 2- kilowy i będzie jeszcze zapas. Wysokość brzegów ? 5-6 cm. Czy gdyby wypełnić ją solą, to z karczka nie wypłynie żaden sos (poza formę)? Rozumiem, że nie, bo tworzy się na soli skorupa, ale ...

 

[bietka]

Moim zdanie może być.Ja piekłam na blasze od piekarnika i tylko raz kurczaka w misce ale utrudniło mi to tylko przewrócenie go.A karkówki nie przewraca się.

 

[janie]

Wielkie dzięki raz jeszcze.

 

[bietka]

Napisz jak wyszło i czy smakowało.Trzymam kciuki

 

[tillandsja]

index.php?act=findpost&pid=435767Prośba ogromna do Was, przede wszystkim do Tilly. Bedę miała jutro gości - kolacja na 10 osób. Nabyłam już 2-kilogramową karkówkę i mam problem. Wszystkie opisane powyżej były tak około kilograma. Moja waży 2 x tyle - więc co z czasem i temperaturą pieczenia, jak również z ilością soli, bo 2 kg to chyba lekka przesada ? Może 1 kg wystarczy? Boje się jakiegoś błędu, bo nie będzie czasu na ratowanie sytuacji innym daniem ...

kurcze jak to sie mowi "juz po ptokach"

nie subskrybuje for i to chyba moj blad bo nie zagladam wszedzie jak widac

Mam nadzieje jani, ze kolacja wyszla Ci bardzo dobra... jesli chodzi o pytania to:

ja zawsze pieke na blasze piekarnikowej tej duzej...

soli wcale nie trzeba tak duzo, a napewno nie trzeba jej podwajac

temperatury bym nie podnosila

a jesli chodzi o czas to wydluzylabym ...



Jestem ciekawa jak Ci ta karkowka wyszla i czy gosciom smakowala

Swoja droga to ja nigdy nie stosuje sie do przypisanego czasu... jesli widze, ze juz ma cos dosyc to wyciagam, jesli jest odwrotnie to trzymam dluzej... i to tak jest ze wszystkim u mnie w kuchni, bo przeciez piekarnik piekarnikowi nie rowny