Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Wysoko- i niskoprocentowe
Kawa po kozacku
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1518955" data-attributes="member: 10341"><p><span style="font-size: 26px"><span style="font-family: 'Verdana'">Robiłam ją wielokrotnie, ponieważ przepis funkcjonuje u mnie w domu od wielu lat zamieszczony w miesięczniku &#8222;Ty i Ja&#8221;., w opracowaniu pana Henryka Vitry. </span></span></p><p><span style="font-size: 26px"><span style="font-family: 'Verdana'"></span></span></p><p><span style="font-size: 26px"><span style="font-family: 'Verdana'"> Nazwa jest co najmniej dziwna, bowiem nikt nie słyszał, by dawni Kozacy w ten właśnie sposób przyrządzali kawę – o ile ją w ogóle przyrządzali. Nie wspomina też o niej w swych barwnych opisach uczt kozackich znakomity znawca epoki – mistrz Henryk Sienkiewicz. Być może, iż nazwę swą zawdzięcza ta kawowa kompozycja wchodzącemu w jej skład alkoholowi, jako że dzielni i pełni temperamentu Kozacy lubili i umieli popić. Tak czy inaczej &#8222;kawa po kozacku&#8221; zyskała sobie w kuchni międzynarodowej dobrą reputację i nic nie wskazuje, by miała ją utracić. </span></span></p><p><span style="font-size: 26px"><span style="font-family: 'Verdana'"></span></span></p><p><span style="font-size: 26px"><span style="font-family: 'Verdana'"> Przepis jest łatwy i raczej niedrogi, napój zaś ma właściwości orzeźwiające , szczególnie po obfitych świątecznych posiłkach. </span></span></p><p><span style="font-size: 26px"><span style="font-family: 'Verdana'"></span></span></p><p><span style="font-size: 26px"><span style="font-family: 'Verdana'"> Jest to napój tylko dla dorosłych i to cieszących się doskonałym zdrowiem. Szklaneczka kawy &#8222;po kozacku&#8221; nie tylko poprawia samopoczucie, ale i ułatwia trawienie. A oto proporcje na 4 szklanki (takie, jakie podaje się do ponczu):</span></span></p><p><span style="font-size: 26px"><span style="font-family: 'Verdana'"></span></span></p><p><span style="font-size: 26px"><span style="font-family: 'Verdana'"> - do 3/8 litra wody wsypujemy 2 niezbyt czubate łyżki cukru oraz wkładamy rozciętą wzdłuż laskę wanilii (uwaga: cukier waniliowy nie nadaje się do aromatyzowania kawy &#8222; po kozacku&#8221<img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite2" alt=";)" title="Wink ;)" loading="lazy" data-shortname=";)" />. Wodę doprowadzamy powoli do zawrzenia. Gdy zagotuje się rozpuszczamy w niej 4 łyżki stołowe dobrego ekstraktu kawowego typu Nesca.</span></span></p><p><span style="font-size: 26px"><span style="font-family: 'Verdana'"></span></span></p><p><span style="font-size: 26px"><span style="font-family: 'Verdana'"> </span><span style="font-family: 'Verdana'">Garnek zdejmujemy z ognia i do kawy wlewamy 3/8 litra wytrawnego czerwonego wina. Napój silnie podgrzewamy, nie dopuszczając jednak, by się ponownie zagotował. Do 4 ogrzanych (wrzątkiem) szklaneczek wlewamy po małym (likierowym) kieliszku wódki wyborowej, po czym szklaneczki napełniamy (po usunięciu z garnka wanilii) gorącą kawą. Każdą szklaneczkę ozdabiamy nadzianym na jej brzeg przepołowionym plasterkiem cytryny. Kawa &#8222;po kozacku&#8221; jest napojem dość agresywnym i jedna szklaneczka najzupełniej wystarczy , by ożywić ducha i ciało.</span></span></p><p><span style="font-size: 26px"><span style="font-family: 'Verdana'"></span></span></p><p><span style="font-size: 26px"><span style="font-family: 'Verdana'">edit: tekst edytowałam z powodu zbędnych uwag.</span></span></p><p><span style="font-size: 26px"></span></p><p><span style="font-size: 26px"></span></p><p><span style="font-size: 26px"></span></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 1518955, member: 10341"] [SIZE=10][FONT=Verdana]Robiłam ją wielokrotnie, ponieważ przepis funkcjonuje u mnie w domu od wielu lat zamieszczony w miesięczniku „Ty i Ja”., w opracowaniu pana Henryka Vitry. Nazwa jest co najmniej dziwna, bowiem nikt nie słyszał, by dawni Kozacy w ten właśnie sposób przyrządzali kawę – o ile ją w ogóle przyrządzali. Nie wspomina też o niej w swych barwnych opisach uczt kozackich znakomity znawca epoki – mistrz Henryk Sienkiewicz. Być może, iż nazwę swą zawdzięcza ta kawowa kompozycja wchodzącemu w jej skład alkoholowi, jako że dzielni i pełni temperamentu Kozacy lubili i umieli popić. Tak czy inaczej „kawa po kozacku” zyskała sobie w kuchni międzynarodowej dobrą reputację i nic nie wskazuje, by miała ją utracić. Przepis jest łatwy i raczej niedrogi, napój zaś ma właściwości orzeźwiające , szczególnie po obfitych świątecznych posiłkach. Jest to napój tylko dla dorosłych i to cieszących się doskonałym zdrowiem. Szklaneczka kawy „po kozacku” nie tylko poprawia samopoczucie, ale i ułatwia trawienie. A oto proporcje na 4 szklanki (takie, jakie podaje się do ponczu): - do 3/8 litra wody wsypujemy 2 niezbyt czubate łyżki cukru oraz wkładamy rozciętą wzdłuż laskę wanilii (uwaga: cukier waniliowy nie nadaje się do aromatyzowania kawy „ po kozacku”). Wodę doprowadzamy powoli do zawrzenia. Gdy zagotuje się rozpuszczamy w niej 4 łyżki stołowe dobrego ekstraktu kawowego typu Nesca. [/FONT][FONT=Verdana]Garnek zdejmujemy z ognia i do kawy wlewamy 3/8 litra wytrawnego czerwonego wina. Napój silnie podgrzewamy, nie dopuszczając jednak, by się ponownie zagotował. Do 4 ogrzanych (wrzątkiem) szklaneczek wlewamy po małym (likierowym) kieliszku wódki wyborowej, po czym szklaneczki napełniamy (po usunięciu z garnka wanilii) gorącą kawą. Każdą szklaneczkę ozdabiamy nadzianym na jej brzeg przepołowionym plasterkiem cytryny. Kawa „po kozacku” jest napojem dość agresywnym i jedna szklaneczka najzupełniej wystarczy , by ożywić ducha i ciało. edit: tekst edytowałam z powodu zbędnych uwag.[/FONT] [/SIZE] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Wysoko- i niskoprocentowe
Kawa po kozacku
Top
Bottom