- Gru 21, 2005
- 7,253
- 6
- 0
Liscie do kiszenia zbieram w kwietniu-maju. Liscie sa sredniej wielkosci, pelne i bez przebarwien od slonca.
Ogonki odcinam nozyczkami. Myje i zostawiam na sicie az odciekna. Ukladam w stosy po 10-12 i zwijam jak cygara. Ukladam w sloikach pionowo - jednorazowo w sloju miesci sie ok. 30 - 36 lisci.
Przygotowuje zalewe, na jeden sloik biore:
2 szklanki wody, najlepiej niechlorowanej, jak zwykle do kiszenia
1 lyzka soli
2 lyzki soku z kiszonej domowej kapusty*
Wode przygotowuje, rozpuszczam w niej sol i czekam az ostygnie. Dodaje sok z kiszonej kapusty i taka mikstura zalewam upchane lisciami sloiki. Zalewam ma kompletnie zakryc liscie. Sloiki przykrywam pokrywka, lekko zakrecam i zostawilam na stole na kika dni, 5-7 z reguly. Raz dziennie luzuje pokrywke aby wypusciuc gazy.
Gdy proces kiszenia jest zakonczony najlepiej wstawic sloiki w chlodne miejsce, piwnica lub lodowka, gdzie jest jednostajna chlodna temp. Tak mozna przechowywac do roku, a czasem nawet dluzej.
*zamiast soku z kapusty kiszonej mozna uzyc serwatki
Ogonki odcinam nozyczkami. Myje i zostawiam na sicie az odciekna. Ukladam w stosy po 10-12 i zwijam jak cygara. Ukladam w sloikach pionowo - jednorazowo w sloju miesci sie ok. 30 - 36 lisci.
Przygotowuje zalewe, na jeden sloik biore:
2 szklanki wody, najlepiej niechlorowanej, jak zwykle do kiszenia
1 lyzka soli
2 lyzki soku z kiszonej domowej kapusty*
Wode przygotowuje, rozpuszczam w niej sol i czekam az ostygnie. Dodaje sok z kiszonej kapusty i taka mikstura zalewam upchane lisciami sloiki. Zalewam ma kompletnie zakryc liscie. Sloiki przykrywam pokrywka, lekko zakrecam i zostawilam na stole na kika dni, 5-7 z reguly. Raz dziennie luzuje pokrywke aby wypusciuc gazy.
Gdy proces kiszenia jest zakonczony najlepiej wstawic sloiki w chlodne miejsce, piwnica lub lodowka, gdzie jest jednostajna chlodna temp. Tak mozna przechowywac do roku, a czasem nawet dluzej.
*zamiast soku z kapusty kiszonej mozna uzyc serwatki
Ostatnią edycję dokonał moderator: