Kiszone ogórki na zupę

BERAIZOL4

Member
Lut 23, 2007
147
0
0
tillandsja @ 14 Sep 2006 napisał:
index.php?act=findpost&pid=363015sloikow tak jak wspomnialam nie pasteryzowalam, wczoraj byla okazja by otworzyc, wszystko oki, a wiec nastepnym razem zrobie wiecej sloiczkow i z pasteryzowaniem nie bede sie wyglupiac
icon_wink.gif


a tak na marginesie to, zwykle ogorki kiszone tez pasteryzujecie? przeciez wklada sie do nich wszystko to samo, a ogorki tez plesnieja? moze cosik ze sloikami bylo nie tak, albo... hmmmm zabobon, ze jak ma sie @, albo jest w ciazy to nie powinno robic sie przetworow, ja tam nie wiem, byc moze za bardzo w to wierze, bo rzeczywiscie w te dni zrobione przetwory nie wychodzily mi, to samo bylo jak bylam w ciazy.
Ogórków nie pasteryzuję i wszystko jest ok.Jednak my uwielbiamy kwaśne,dobrze ukiśnięte.Nie przywiązuje wagi do dni,czy to są "te",czy inne.Mam swój ogródek i swoje ogórki,więc strach pomyśleć co by urosło gdybym nie zrywała ogorkow przez 5 czy 6 dni......W ubiegłym roku kisiłam ogorki w 10 litrowych wiadrach i przechowywałam w kanale samochodowym w tym roku zakisiłam w butelkach po wodzie mineralnej.
 

violeta

Member
Mar 14, 2008
83
0
0
Buka @ 17 Jul 2006 napisał:
index.php?act=findpost&pid=327219To ja też dorzucę swój pomysł. <!--emoid:D--><!--endemo-->
To jest sposób na nadmiar ukiszonych ogórków, kiedy już są kwaśne i nie tak chętnie zjadane, jak małosolne: przekrawam wzdłuż ogórki na pół, ścieram na tarce buraczanej, aż zostanie mi w ręce sama skórka, którą odrzucam. Wkładam do słoików, zalewam płynem, który puściły ogórki. Jak go będzie za mało, dodaję troszkę wody, w której kisiły się ogórasy. Zakręcam, pasteryzuję 15 minut od momentu zawrzenia. <!--emoid:D--><!--endemo-->
Ja robię w podobny sposób,tylko ze krece przez maszynkę do mięsa wtedy nie ma dużych kawałków szczególnie dla małych dzieci sa dobre.
icon_smile.gif
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,370
3,643
113
Joanna @ 18 Aug 2006 napisał:
index.php?act=findpost&pid=346983Mam nadzieję, że ich smak mi wszystko wynagrodzi.
icon_smile.gif
Ogórki były pyszne, nie tylko do zupy, ale również na sałatki.
W tym roku też robię.
Dodam tylko, że przed pasteryzacja zawsze otwieram słoiki, sprawdzam ilość solanki, przecieram papierowym ręcznikiem gwint (bo zwykle podczas fermentacji trafia na niego ziarenko kopru) i ponownie myję/zmieniam pokrywki.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jolcia1301

Member
Paź 8, 2006
11
0
0
No i co naczytałam się i teraz nie wiem które zrobic na pewno bede je trzec dodam kopru czosnku i ubije w słoju i zaleje zaprawą i poczekam aż będą kiszone chociaż nie wiem co z tą zalewą bo przecież jak ciasno upchne to one też puszczą sok.
Poradźcie co mam robic
gruebel_2.gif


pozdrawiam
jola
 

aga72

Member
Lis 21, 2010
23
0
0
BERAIZOL4 @ 5 Aug 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=556906Ogórków nie pasteryzuję i wszystko jest ok.Jednak my uwielbiamy kwaśne,dobrze ukiśnięte.Nie przywiązuje wagi do dni,czy to są &quot;te&quot;,czy inne.Mam swój ogródek i swoje ogórki,więc strach pomyśleć co by urosło gdybym nie zrywała ogorkow przez 5 czy 6 dni......W ubiegłym roku kisiłam ogorki w 10 litrowych wiadrach i przechowywałam w kanale samochodowym w tym roku zakisiłam w butelkach po wodzie mineralnej.
to ja państwu podam jeszcze inny sposób sprawdzony przez moją ciocię teraz już i przezemnie daję duże ogórki tarkuję umyte w całości ze skórką tarkuję na tarce jeżynowej solę do smaku stawiam aż puści sok wtedy nakładam do słoików wypełnionych czosnkiem,koprem i chrzanem upycham zalewam wodą z ogórków i nigdy nie pasteryzuję zawsze są rewelacyjne polecam. <3CYTAT
wink.gif
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,343
1,415
113
Ja robię podobnie, jak w poprzednim poscie tylko ścieram na tarce jarzynowej niekoniecznie duże ogórki, ale zawsze gruntowe. Solę, dodaję czosnek i posiekany koperek i zostawiam na 2 dni. Potem przekładam do słoików i mocno zakręcam. I to wszystko.
Tak wyglądają moje ubiegłoroczne przechowywane, z braku lepszych miejsc, w szafce w kuchni.

ogórki_na_zupę.jpg
 

Załączniki

  • ogórki_na_zupę.jpg
    ogórki_na_zupę.jpg
    42.4 KB · Wyświetleń: 0

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,649
2,950
113
Hazo, czy obierasz te ogórki i czy koperek dajesz zielony, czy z nasionami?
W tym roku są wyjątkowo plenne i mam trochę przerośniętych.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,343
1,415
113
Buko, ogórki obierałam, a koperek dawałam zielony posiekany. W przepisie było napisane, że można dać baldachy takie jak do kiszenia, ale ja wolałam zielony, bo jakoś nie pasowały mi te nasiona w zupie.

Zacytuję jeszcze co pisała autorka przepisu:
Ja ich nigdy nie pasteryzuję , trzymam ma korytarzu w schowku . Robię tak od lat i jeszcze nigdy nie wyrzuciłam żadnego słoiczka . Muszą być tylko dobre wieczka i słoiczki. Nim włożę do słoiczków, tylko dlatego je trzymam w naczyniu, żeby zmniejszyły swoją objętość i przez to więcej wchodzi do słoików. A jeżeli chodzi o ilość soli, to jak się wszystko połączy, to musi to mieć wyraźnie słony smak.

Dwa dni temu otworzyłam tak robione ogórki z 2015 roku i miałam smaczną zupę.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,649
2,950
113
Dzięki, Hazo. Z tym koperkiem to tak dla porządku, bo tez wolę w zupie zielony. Jutro produkcja.
icon_smile.gif

Zadziwia mnie, że są tak trwałe. Po włożeniu do słoika, mocno zakręcasz i fermentacja odbywa się bez dostepu powietrza? Pytam, bo np. kiszone na zimę w całości zamykam dopiero w czasie fermentacji.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,343
1,415
113
Tak, od razu mocno dokręciłam. Muszą być tylko dobre wieczka i suche brzegi słoików. Ja co roku kupuję nowe wieczka; powtórnie używam tylko słoiki.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,649
2,950
113
OK, dzięki.