Kluski lane na mleku

[duende]

porcja dla 2 osób:

• 1/2 l mleka
• 1 jajko
• 1 łyżka płaska cukru
• 1 czubata łyżka mąki pszennej

Mleko zagotować. W tym czasie w miseczce rozbełtać jajko z cukrem i mąką na jednolity gęsty płyn. Gdy mleko już będzie niemal rosnąć wlewać małą strużką masę jajeczną, zamieszać, jeszcze chwilkę pogotować i podawać.
Dla dekoracji i podkreślenia smaku można posypać z wierzchu cynamonem.

smacznego!

 

[inula]

niby nic a pychota

ja zawsze robię na oko, mieszam po prostu jajka z mąką, jak wychodzi mi zbyt gęste to dodaję ciutkę wody, a cukier dodaję do mleka już na sam koniec.
Moje dzieci przepadają za taką zupką

Ja uwielbiam gdy te kluski są takie twardawe

Ale cynamonu nigdy nie dawałam, muszę spróbować

 

[powi]

no to już wiem, co zrobię jutro na śniadanie

tylko do tego jakoś tak mi cukier waniliowy pachnie...

Dzięki piękne za przepis

 

[agn-s]

Czasami, żeby zmienić smak dodaję kropelkę olejku waniliowego, śmietankowego albo kakao.

 

[Monsai]

a ja wiórki kokosowe

 

[Moniak]

Ja często robię kluski lane na rosole albo pomidorowej - mąż bardzo lubi. Zazwyczaj robię dosyć gęste, bo lubimy twardawe i spore te kluchy. A kolezanka takie drobniejsze leje przez lejek - wtedy są jednakowej grubości

 

[duende]

wszystkie dodatki mile widziane, jutro sypnę cukier waniliowy

A wiecie, że dodanie cukru do kluseczek a nie do mleka zupełnie zmienia smak tej mlecznej zupy? Porównajcie sobie, zaskakujące

Ja gdy zrobię z tych proporcji, które podałam, wlewam małą strużką nabierając ciasto na łyżkę, albo bezpośrednio z miseczki. Ale pewnie wygodniej byłoby wlewać z małego rondelka z dziubkiem

 

[powi]

no i właśnie pochłaniamy te pysznościowe kluseczki. Dodałam cukier waniliowy i cynamon do klusek. pyszka. A do mleka brązowy cukier.
Miałam je zrobić z masą makową z okazji Weekendu Makowego, tylko jakby nie mam jej w szafce... Może innym razem

Też czasem daję te kluski do zupy. Z różnymi dodatkami (np koperkowe, pieprzne...). Mama nawet robiła je do rosołu, jak nie było makaronu. Fajne są, tylko trzeba uważać, bo potrafią bardzo zmienić smak potrawy.

 

[inula]

index.php?act=findpost&pid=932773wszystkie dodatki mile widziane, jutro sypnę cukier waniliowy

A wiecie, że dodanie cukru do kluseczek a nie do mleka zupełnie zmienia smak tej mlecznej zupy? Porównajcie sobie, zaskakujące

Ja gdy zrobię z tych proporcji, które podałam, wlewam małą strużką nabierając ciasto na łyżkę, albo bezpośrednio z miseczki. Ale pewnie wygodniej byłoby wlewać z małego rondelka z dziubkiem

ja zawsze robię masę gęściejszą i po prostu wrzucam bezpośrednio do garnka z miski łyżką porcyjki. Mam pewność, że kluski będą większe

Fakt, że sporo z tym roboty ale taki nawyk

 

[oolciaa16]

zrobiłam dziś na śniadanie, niby żadna filozofia, ale były bardzo smaczne

 

[jaxja]

Lane kluski na mleku, to koszmar mojego dzieciństwa. Mama uważała, że sa bardzo zdrowe i odzywcze i często je gotowała. O wiele za często, bo ja ich nie znosiłam. Dlatego nie miałam pojęcia, że istnieją ludzie, którzy je lubią i ten wątek jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem.

 

[Ashira]

u mnie w dzieciństwie lane kluski były rzadko bo mało u nas fanów zup mlecznych (sama w sumie nie jestem...) i nie chciało się robić.
ale od czasu do czasu... to bardzo miłe wspomnienie
z chęcią bym wypróbowała tylko boję się, czy nie wyjdzie mi jedna wielka klucha...
mam przerywać tę strużkę którą wlewam kluski czy same się jakoś odczepiają?
może śmieszne pytanie ale w sprawie lanych klusek jestem laik

 

[duende]

index.php?act=findpost&pid=933014Lane kluski na mleku, to koszmar mojego dzieciństwa. Mama uważała, że sa bardzo zdrowe i odzywcze i często je gotowała. O wiele za często, bo ja ich nie znosiłam. Dlatego nie miałam pojęcia, że istnieją ludzie, którzy je lubią i ten wątek jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem.

no popatrz, a u mnie odwrotnie, to miłe wspomnienie z dzieciństwa, do którego z radością wróciłam

index.php?act=findpost&pid=933023u mnie w dzieciństwie lane kluski były rzadko bo mało u nas fanów zup mlecznych (sama w sumie nie jestem...) i nie chciało się robić.
ale od czasu do czasu... to bardzo miłe wspomnienie
z chęcią bym wypróbowała tylko boję się, czy nie wyjdzie mi jedna wielka klucha...
mam przerywać tę strużkę którą wlewam kluski czy same się jakoś odczepiają?
może śmieszne pytanie ale w sprawie lanych klusek jestem laik

nie ma śmiesznych pytań

moją ciastową stróżkę cienką leję bez przerywania ale za to nad całą powierzchnią mleka, nie w jednym miejscu

Robią się wtedy malutkie, podłużne kluseczki.

 

[powi]

Wiesz, masz bardzo małe szanse na to, żeby zrobić tylko jedną kluchę, bo przecież to mleko jak jest podgrzewane od dołu to się rusza. A poza tym ty też nie musisz lać w jednym miejscu i będziesz widzieć, co i jak tam się dzieje. Tak więc bez obaw. I tak na początek nie rób zbyt rzadkiego ciasta, bo ci wyjdzie takie nic. Choć też smaczne

 

[BeataSz]

index.php?act=findpost&pid=932773A wiecie, że dodanie cukru do kluseczek a nie do mleka zupełnie zmienia smak tej mlecznej zupy? Porównajcie sobie, zaskakujące

Ja bardzo lubię kluski lane na mleku ( i nie tylko na mleku, na rosole i pomidorówce też

), ale zawsze robiłam bez dodatków smakowych, słodziłam sobie zawsze mleko ale skoro mówisz, że zmienia smak zupy posłodzenie klusek, to spróbuję, może jutro nawet.

 

[alicjanka]

przypomniało mi się jak mama nam to gotowała

i do tego obowiązkowo był chleb z dżemem....
muszę zrobić koniecznie!

 

[izunia2007]

To smak z mojego dzieciństwa i dzieciństwa moich dzieci

a teraz to ja też lane kluski robie do innych zup.

 

[seniorka]

Nie jadłam od wielu lat. Jutro to będzie moje śniadanie, w wersji podstawowej.

 

[Mała_Mi]

index.php?act=findpost&pid=933014Lane kluski na mleku, to koszmar mojego dzieciństwa.

Lane kluski na mleku to radość mojego dzieciństwa. A teraz miłe wspomnienie. Tak, jak kaszka manna czy płatki owsiane na mleku.

Co do klusek lanych - lubię je tylko i wyłącznie na mleku, do żadnej innej zupy mi nie pasują.