Kluski ziemniaczane*

Janka

Member
Mar 19, 2005
4,557
1
0
jobi "łyżką kładzione" są bez ziemniaków,tylko mąka,jajka,woda i sól

tak się robi u nas.

Sprawdzałam inne przepisy i znalazłam podobne.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jobi

Member
Wrz 1, 2005
13,227
1
0
A u nas takie. Ziemniaczane vel nagusy to były takie żelki z ziemniaków z odlewanym sokiem i dodawanym odstałym z soku krochmalem
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

trzkasienka

Member
Wrz 15, 2005
4,188
0
0
uwielbiam te kluski! wczoraj skusilam sie na nie- zrobilam tytulem proby z przepisu Janki i Katarzynny i to, co ja znam i lubie to kluski z przepisu Janki
icon_smile.gif
robilam je jak spatzle
icon_smile.gif
na pewno powtorze!
 

Janka

Member
Mar 19, 2005
4,557
1
0
trzkasienka @ 10 Feb 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1254002uwielbiam te kluski! wczoraj skusilam sie na nie- zrobilam tytulem proby z przepisu Janki i Katarzynny i to, co ja znam i lubie to kluski z przepisu Janki
icon_smile.gif
robilam je jak spatzle
icon_smile.gif
na pewno powtorze!
U mnie w domu tak właśnie robiono,według tego przepisu.

jobi @ 19 Aug 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1168201A u nas takie. Ziemniaczane vel nagusy to były takie żelki z ziemniaków z odlewanym sokiem i dodawanym odstałym z soku krochmalem
icon_smile.gif
Jobi nie wiem czy teraz zajrzysz tutaj,ale interesuje mnie to,jak robisz te żelki z ziemniaków.
U nas w domu nazywaliśmy je "kluski ciulane"
icon_mrgreen.gif
,babcia przy wrzucaniu do wody formowała z nich kluseczki na kształt małego palca,były pyszne,takie żelkowe,nawet ta woda po gotowaniu była smaczna.
Mama już takich nie umiała zrobić,ja robiłam je kilka razy i nigdy nie byłam zadowolona z efektu.
Babcine były ciemne,pewnie dlatego że zanim natarła wielką miednicę(na 11 osób)to ziemniaki zciemniały,no i takie żelkowate były,moje natomiast zawsze były jasne i brakowało im tej śliskości.
Może też to zależy od gatunku ziemniaków??
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Maryna

Moderator
Sty 5, 2006
7,979
0
0
Janko, to jest chyba sprawka ziemniaków. Pamietam placki kartoflane, które były sino-niebieskie. Zupełnie inne niż dzisiejsze, choc robię je tak samo. Kluski z tartych ziemniaków, u nas nazywane pyzami też były takie ciemno szare. Ja ich nie robię, bo nie bardzo lubię i zapomniałam, jakie sa proporcje. A w ogóle to od kluch sie tyje i ja tu wchodzic nie powinnam abssssolutnie.
 

trzkasienka

Member
Wrz 15, 2005
4,188
0
0
Janka @ 10 Feb 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1254039[/color]
U mnie w domu tak właśnie robiono,według tego przepisu.


Jobi nie wiem czy teraz zajrzysz tutaj,ale interesuje mnie to,jak robisz te żelki z ziemniaków.
U nas w domu nazywaliśmy je "kluski ciulane"
icon_mrgreen.gif
,babcia przy wrzucaniu do wody formowała z nich kluseczki na kształt małego palca,były pyszne,takie żelkowe,nawet ta woda po gotowaniu była smaczna.
Mama już takich nie umiała zrobić,ja robiłam je kilka razy i nigdy nie byłam zadowolona z efektu.
Babcine były ciemne,pewnie dlatego że zanim natarła wielką miednicę(na 11 osób)to ziemniaki zciemniały,no i takie żelkowate były,moje natomiast zawsze były jasne i brakowało im tej śliskości.
Może też to zależy od gatunku ziemniaków??
ooo, a ja ostatnio szukalam smaku klusek ziemniaczanych i trafilam na przepis "W kuchni babci i wnuczki" na pyzy z surowych ziemniakow (z malym dodatkiem gotowanych). Gotuje sie te pyzy pol godziny, ziemniaki sie rozklejaja i tworza takie jakby zelki, sliskie i galaretkowate.. moze to to???
 

Janka

Member
Mar 19, 2005
4,557
1
0
trzkasienka @ 10 Feb 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1254048ooo, a ja ostatnio szukalam smaku klusek ziemniaczanych i trafilam na przepis "W kuchni babci i wnuczki" na pyzy z surowych ziemniakow (z malym dodatkiem gotowanych). Gotuje sie te pyzy pol godziny, ziemniaki sie rozklejaja i tworza takie jakby zelki, sliskie i galaretkowate.. moze to to???
Nie,nie,to nie te kluski.Tamte nie miały dodatku w postaci gotowanych ziemniaków.
Popytam brata,kiedyś często je robił,ale czy chociaż trochę były podobne do babcinych,to nie wiem.
 

MONISIA284

Member
Sty 1, 2012
32
0
0
Janka @ 17 Mar 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=836167Ten przepis jest z kuchni wielkopolskiej:

Kluski z surowych ziemniaków (szare kluchy okraszane skwarkami)

Ziemniaki obrać, umyć i zetrzeć na tarce o małych otworach. Sok lekko odcedzić. Ziemniaki połączyć z mąką, jajami, wymieszać i doprawić do smaku. Małe porcje ciasta wrzucać łyżką do wrzącej, osolonej wody. Gotować ok. 5 min.

* 2 kg ziemniaków
* 2 jaja
* 10 łyżek mąki pszennej
* 50 g słoniny
* 2 cebule
* sól

Katarzynno
Jeśli odcedzisz powstały sok po starciu ziemniaków,wtedy nie musisz dawać aż takiej ilości mąki.Trochę przeraziła mnie ta ilość 0,5-1 kg.
icon_lol.gif
 

MONISIA284

Member
Sty 1, 2012
32
0
0
tez odcedzam ,robię identycznie +kapucha kiszona gotowana .do kluch dodaje jeszcze majeranek.pozdrawiam Poznan i okolice-wielkopolanka
wink.gif
 

olatka

Member
Lut 28, 2009
138
0
0
Janka @ 19 Aug 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1167772jobi "łyżką kładzione" są bez ziemniaków,tylko mąka,jajka,woda i sól

tak się robi u nas.

Sprawdzałam inne przepisy i znalazłam podobne.
U mnie (Śląsk) takie kluski nazywają się "ciepane". Od gwarowego czasownika "ciepać"- rzucać. Bo "ciepie" się je na wrzątek ;)