Konfitura gruszkowa od Meli

[kawazmlekiem]

Mela to moja kuzynka, która robi pyszności i mnie nimi czasem obdarowuje. Przepis na przewściekle słodką, ale przewściekle dobrą konfiturkę według Meli:


1 kg gruszek, 1 kg cukru, wanilia lub goździki



gruszki obrać i pokroić,

trochę wody wlać do garnka (1/3 szkl.), wsypać 1/2 kg cukru i wanilię lub goździki, zagotować

powstały lukier ostudzić i dodac owoce, następnie zagotować

odstawić na 8 godz.

odcedzić gruszki, do syropu dodać 1/2 kg cukru (resztę) - zagotować

zagotowany syrop ostudzić i wrzucić doń owoce

gotowac ze 20 min.

ostudzić, sprawdzic gęstość

jeśli jeszcze nie jest dość gęste, zagotować i pogotować z 10 min.

i do wyparzonych słoików

No to tak to wygląda. Jeszcze nie robiłam, musze dokupić gruszek, bo jakieś łajzy gwizdnęły działkowe

I ostrzegam, konfitura jest naprawdę masakrycznie słodka

 

[beata693]

Przeraża mnie ta ilość cukru. Da się to jeść?

 

[Nalle]

Kawo - spełniasz marzenia

właśnie sobie zamarzyłam o przerobieniu jakoś gruszek a tu żaden przepis jakoś mnie "nie ruszył"

Jak tylko zwolnię gary (w jednym wiśnie, w drugim śliwki) pędzę po gruszki!

 

[kawazmlekiem]

index.php?act=findpost&pid=364845Przeraża mnie ta ilość cukru. Da się to jeść?

Da się Jeden mały słoiczek już zjadłam, drugi naruszyłam, taki ze mnie łasuch.

Ale nie da rady za jednym zamachem większej ilości - jedna łyżeczka to maks

Nalle, cieszę się

 

[jobi]

Kawa, robię prawie tak samo, tylko dodaję skórkę i sok z cytryny. Wychodzi mniej słodka

 

[hazo]

CYTATpowstały lukier ostudzić i dodac owoce, następnie zagotować

CYTATodcedzić gruszki, do syropu dodać 1/2 kg cukru (resztę) - zagotować

zagotowany syrop ostudzić i wrzucić doń owoce

CYTATostudzić, sprawdzic gęstość

Jestem w połowie, czyli po pierwszym zagotowaniu gruszek w syropie. Mam pytanie: czy koniecznie trzeba studzić zanim włoży się gruszki

A do słoików to chyba trzeba gorące wkładać i do góry nogami, żeby się zamknęły

I myślę, że chyba nie zaszkodzi przerwa między gotowaniami dłuższa niż 8 godzin

 

[hazo]

Podzielę się swoimi doświadczeniami z robienia tej konfitury. Miałam 1 kg twardych gruszek (klapsy), użyłam 1 kg cukru. Robiłam dokładnie wg przepisu łącznie ze studzeniem i dogotowaniem dodatkowo około 10 minut. Wyszły mi z tego 2 słoiczki i zostało 1/2 litra syropu. W słoikach też jest bardzo dużo syropu. Odniosłam wrażenie, że albo powinno być duuużo więcej gruszek na taką ilość cukru, albo, że na 1 kg gruszek pół kilo cukru to aż nadto.

 

[kawazmlekiem]

Hazo, nie odpowiem Ci na to pytanie i nie jestem w stanie wytłumaczyć, dlaczego tak Ci się porobiło. Wkleiłam przepis Melki, jadłam konfiturę, ale jej nie robiłam jeszcze. Mam dopiero zamiar za nią się wziąć. Ale wykorzystam Twoje doświadczenia, a Melki się zapytam, jak to tam z tym syropem było.

 

[hazo]

Kawo, ja nie wpisałam swoich uwag, żeby krytykować przepis. Napisałam tylko, jak mnie się porobiło. Po pierwszym włożeniu gruszek było ich dużo, ale w miarę gotowania gruszki robiły się coraz mniejsze, tak jakby ich ubywało, a syrop był. I nie wlałam nic więcej wody - tylko 1/3 szklanki tak jak w przepisie. Może to trzeba brać inne gruszki.
Zabaczę, jeśli do jutra syrop nie będzie twardy, to dokupię gruszek i w nim pogotuję. Szkoda mi jest go tak po prostu wylać do zlewu.
A tak wyglądają moje słoiczki:

 

[kawazmlekiem]

Na widok zdjęć dostałam slinotoku A przy okazji: bardzo ładne słoiki.
Hazo, wiem, że nie krytykowałaś i wcale tak tego nie odebrałam. Po prostu czułam się w obowiązku odpowiedzieć, bo zadałaś pytania, poza tym sama jestem ciekawa, jak to tam z tym sokiem u niej było.

 

[Jaco]

index.php?act=findpost&pid=365892Kawo, ja nie wpisałam swoich uwag, żeby krytykować przepis. Napisałam tylko, jak mnie się porobiło. Po pierwszym włożeniu gruszek było ich dużo, ale w miarę gotowania gruszki robiły się coraz mniejsze, tak jakby ich ubywało, a syrop był. I nie wlałam nic więcej wody - tylko 1/3 szklanki tak jak w przepisie. Może to trzeba brać inne gruszki.
Zabaczę, jeśli do jutra syrop nie będzie twardy, to dokupię gruszek i w nim pogotuję. Szkoda mi jest go tak po prostu wylać do zlewu.
A tak wyglądają moje słoiczki:

Pokaż załącznik 722

Hazo,
Tłumacz sie zaraz skąd masz takie pięke słoiki . Ja też chcę. Moga być bez zawartości . Tę sobie doprodukuję

 

[hazo]

Wczoraj pojechałam specjalnie do Auchan po słoiki - niet, potem byłam w Championie i Lidlu - też nie ma i nie będzie. A konfitura już była prawie gotowa. No i z tego wszystkiego kupiłam w Lidl'u 2 słoiki po 500g miodu, przelałam je do litrowego słoja i stąd mam konfiturę w takich ładnych.

 

[kawazmlekiem]

Znana wielu Vjesja zrobiła tę konfiturę z połowy cukru, dodała sok z cytryny i anyżowe gwiazdki i mówi, że konfotura wyszła super.

 

[Nalle]

No to jestem "w trakcie"

pachnie cudnie....

Gruszki juz w słoiczkach - z 1,8kg wyszły 3 i pół słoiczka 0,37l.
Niestety nie chciały się zagęścić

i tak dosmażałam, dosmażałam, aż się ciemne zrobiły

Ale w smaku PYCHA!!!! Dodałam goździki i sok z cytryny.