Kostki orzechowo-marcepanowe

[Małgoś.dz.]

Jeszcze nie skosztowałam, ale po wyjęciu z piekarnika pachnie obłędnie. :handclaps: Chyba muszę szybko je schować, bo inaczej do świąt nie dotrwa w całości.

 

[dziunia]

Cieszę się że się udało

Ja w tym roku zrobiłam krajankę piernikową Bajaderki z poczwórnej porcji Także kostki orzechowe już sobie darowałam

 

[Małgoś.dz.]

No, ja krajankę Bajaderki robiłam w zeszłym roku i była przepyszna. Miałam robic i w tym roku, ale wyszperałam Twoją kostkę i chyba nie będę żaławała. Będzie płodozmian.

 

[Małgoś.dz.]

Dziunia, jakoś mi to umknęło po świętach.
Ta krajanka...cud - miód. To była najlepsza słodkość tych świąt. Ja zawsze z rodziną dzielę się przygotowanymi potrawami i ciastami, a ta krajanka to była jednyna, którą w domu potajemnie sami pożarliśmi. Jak dotąd jeszcze nigdy się to nie zdarzyło.

Dzięki za przepis. Ta krajanka to absolutne mistrzostwo świata.

 

[dziunia]

No to mi smaku narobiłaś tym zdjęciem Widzę że wyszła idealnie i cieszę się że smakowała.A ja w tym roku jej nie zrobiłam,ech....

 

[Małgoś.dz.]

Podciągam do góry, żeby dziunia w tym roku nie zapomniala o swojej krajance.

No i może ktoś jeszcze się skusi, bo absolutne warto.

Ja w każdym razie twierdzę, że ta krajanka bije na głowę wszystkie ciasta świąteczne świata.

 

[reniam]

A ja wyprodukowałam taką.Przełożyłam konfiturą wiśniową Pokaż załącznik 3176

 

[Małgoś.dz.]

Ja mam już zgromadzone i orzechy laskowe i migdały, do zrobienia masy marcepanowej, ale jeszcze nie mam odwagi brać się za krajankę, bo wiem, że długo by nie poleżała.
Czekam twardo do okresu przedświątecznego.

Ale ślinka już mi leci wielkim strumieniem...

 

[Nesia]

I ja szykuje sie tej krajanki

...Kupilam kilogram masy marcepanowej( tylko w takim wielkim kawalku byla sprzedawana)- bedzie bardzo marcepanowo u mnie na swieta

 

[AnnaH]

Zabieram sie za nia w weekend.
Ale tak: odkrylam w lodowce mase marcepanowa gotowa ale pisze:najlpeiej spozyc do 09.2006 wiec przeterminowana.I nie wiem mozna z takiej zrobic`?`nie wyglada na "chora", czy lepiej niech poleci do kosza a kupic nowa .

 

[Piegus]

Mam te kostki zaplanowane już od dawna na te Święta, ale mam pytanie do Dziuni albo do kogoś, kto już je robił: a mianowicie, czy ja je mogę zrobić już w najbliższy poniedziałek czy mi się zepsują do Świąt (wszak to niemal tydzień) ? A jeśli faktycznie za wcześnie, to kiedy najwcześniej mogę je robić ?

 

[dziunia]

CYTATAle tak: odkrylam w lodowce mase marcepanowa gotowa ale pisze:najlpeiej spozyc do 09.2006 wiec przeterminowana.I nie wiem mozna z takiej zrobic`?`nie wyglada na "chora", czy lepiej niech poleci do kosza a kupic nowa .

spróbuj jak smakuje, wydaje mi się że taka masa jeśli się popsuje to będzie miała zjełczały smak- na pewno to wyczujesz, jesli smak będzie normalny to do pieczenia bym jej uzyła

CYTATczy ja je mogę zrobić już w najbliższy poniedziałek czy mi się zepsują do Świąt

możesz zrobić jak najbardziej, ja też planuję zrobić tę kostki w poniedziałek, one zyskują na smaku jak leżą tylko trzeba je bardzo dobrze schować

 

[Piegus]

Dzięki Dziuniu, mam nadzieję, że rodzina nie wywęszy i mi nie zrobi niespodzianki

 

[Małgoś.dz.]

A ja wlaśnie rozważam, czy lepiej robić już w weekend (czyli np. jutro), czy dopiero wtorek, środa... Pastę marcepanową mam już gotową, orzechy obrane... tylko pieczenie zostanie.
Pech chciał, że tydzień przed Wigilią dość pracowity mi się kroi, z wyjazdami włącznie.

Znowu dylemat...

 

[dziunia]

Własnie wyjęłam z piekarnika drugą blachę kostek

Teraz muszę je gdzieś schować, przed sobą też

 

[Piegus]

Pomimo, że mam dość luźną niedzielę, to jednak zacznę robić w poniedziałek jak nikogo w domu nie będzie. Potem wywietrzę kuchnię i do niczego się nie przyznam

 

[Małgoś.dz.]

Dziunia robilaś z podwójnej porcji?

 

[dziunia]

CYTATDziunia robilaś z podwójnej porcji?

z podwójnej

i jeszcze zostało mi troszkę okrawków ciasta na 15 ciasteczek- pyszne były

CYTATPomimo, że mam dość luźną niedzielę, to jednak zacznę robić w poniedziałek jak nikogo w domu nie będzie. Potem wywietrzę kuchnię i do niczego się nie przyznam

Piegus, dobrze kombinujesz

Ja na razie nie pokroiłam ciasta na kostki, więc leży w całości, ale już dzisiaj widzę jak będzie chodzenie i męczenie 'kiedy w końcu pokroisz kosteczki?'

 

[AnnaH]

kruszy mi sie ta kostka, czy to normalne ???ona jeszcze ciepla jest.

 

[Małgoś.dz.]

Ja nie przypominam sobie, żeby kruszyło się...