Kremówka

[Joanna]

Kremówka

Ciasto :
30 dag mąki
2 średnie jajka
10 dag margaryny lub miękkiego masła
10 dag cukru (najlepiej pudru)
2 lub 2 i 1/2 łyżki mleka
1 łyżeczka "amoniaku" do ciast (kwaśnego węglanu amonu )

dodatkowo - mąka do podsypywania przy wałkowaniu

Z podanych składników zagnieść siekając kruche ciasto, dodając na końcu rozpuszczony w zagotowanym mleku amoniak.
Zwykle wlewam mleko do miseczki i wstawiam na minutę do mikrofalówki. Z amoniakiem będzie się pienić, więc trzeba wziąć odpowiednio duże naczynie.
Uzyskane ciast podzielić na 2 części i rozwałkować podsypując mąką bardzo cieniutkie placki. Ja ostatnio ułatwiam sobie to zadanie, przenosząc ciasto po wstępnym podwałkowaniu na wycięty wcześniej pergamin do pieczenia i wałkując dalej na nim. Łatwiej je wtedy przenieść na blachy. Używam do pieczenia dużych blach z wyposażenia piekarnika. Piekę około 10 - 12 minut w temperaturze 180 - 185 stopni. Placki wychodzą blade, nie rumienią się.

Krem :
1 l mleka
4 żółtka
2 całe jajka
niepełna szklanka cukru
6 lekko czubatych łyżek mąki

250 g masła
cukier waniliowy (najlepiej z prawdziwą wanilią)

Mleko zagotować, żółtka i całe jajka zmiksować z cukrem i mąką. Połączyć z wrzącym mlekiem, zagotować mieszając, a na końcu dodać masło i cukier waniliowy. Jeszcze raz zagotować.
Gorącą masę wylać na jeden placek, przykryć drugim. Po ostudzeniu posypać całość cukrem - pudrem i podzielić na porcje.

Przepis na to ciasto dostałam dawno temu od znajomej. Mogę je z czystym sumieniem polecić jako proste w wykonaniu i pyszne. Piekę je na niemal wszystkie duże imprezy na życzenie domowników i gości.

EDIT:



EDIT:
Inna wersja:
https://www.cincin.cc/index.php?s=&show...t&p=1638685

 

[Margarete]

Joanno, jestem bardzo zainteresowana Twoja kremowka, bede ja piekla na pewno, choc nie teraz, bo narazie mam zabronione
Pieklam juz kiedys kremowki ale na francuskim ciescie i to wlasnie ciasto po spedzeniu kilku godzin w lodowce zmieklo i nie dalo sie nabrac na widelczyk. Czy Twoje kruche tez sie tak zachowuje, czy tez wogole nie trzymasz kremowek w lodowce. Ale jak podawac je nie schlodzone?

Ja myslalam, ze kremowka to tylko z francuskim ciastem, ale okazuje sie ze NIE!
Ciesze sie bardzo na te kremowki, zaraz sie do nich zabiore, jak tylko maz mnie do kuchni wpusci!

 

[Joanna]

Nie przechowuję tego ciasta w lodówce, tylko w nieco chłodniejszej temperaturze pokojowej.
Nic się z nim złego nie dzieje.

Krem pięknie i szybko zastyga bez lodówki. Ciasto pod wpływem kremu nieco mięknie, ale dzięki temu nabiera tylko smaku.

 

[Margarete]

Joanno, dziekuje Ci za odpowiedz.
Jak zrobie to cudo, to sie zamelduje. Pozdrawiam!

 

[moni20]

a bedzie foto???? chcialabym zobaczycja twoja wersja sie prezentuje: pozdrawiam serdecznie

 

[Joanna]

Jak upiekę, to może będzie.
Na razie nie mam na nie "zamówienia".

 

[jean]

Joanno! ja wielbicielka Twoich przepisów chylę czoła nad darem jaki posiadasz ...
szukam właśnie "szybkiego ciasta" do wykonia

i zdatnego do przewozu ok. 2 godzin i tak kremówka przyciągnęła moją uwagę! Jak zniesie podróż? I jakie dokładnie rozmiary blach posiadasz żebym nie rozwałkowała za bardzo!

 

[Janka]

Joanna pisze że używa dużych blach z piekarnika

 

[Joanna]

Dzięki Janeczko za pomoc.

Jean - tego ciasta nie wyjdzie dużo, ale staraj się je rozwałkować najcieniej, jak się da.

Ja zwykle napierw docinam papier do pieczenia na wielkość blach ( tych dużych płaskich z wyposażenia piekarnika), a potem wałkuję od razu na papierze. Wystarczy potem delikatnie zsunąć papier na blachę i gotowe.

Ciasto robi się bardzo szybko, podróż o tej porze roku powinno znieść dobrze. Ostatnio robiłam je w maju na komunię i bez problemu przetrwało noc w chłodnym pomieszczeniu. Przed podaniem wystarczy je lekko oprószyć cukrem - pudrem. Serdecznie je polecam - zawsze wszystkim smakuje, a jest łatwiejsze do krojenia i porcjowania od kremówki (napoleonki) z ciasta francuskiego.
Nie przestrasz się, gdy masa wylana na pierwszy blat z ciasta będzie z niego spływać. Spokojnie i powoli nagarniaj ją z powrotem, aż się ustabilizuje i zacznie zastygać. Można też kilka minut poczekać z nałożeniem masy, aż stanie się bardziej gęsta.

Życzę smacznego i powodzenia!

 

[jean]

Joanno!

 

[Margot]

Joanno,to trochę podobne ciasto do tego co już robiłam ,tylko jakby szybsza wersja ,bo są tylko dwa placki i krem
Wydrukuję sobie przepis i pewnie za jakiś czas skorzystam

 

[Joanna]

I ja je muszę wkrótce zrobić, bo dawno nie piekłam. Rodzina się ucieszy, bo za nimi przepada.

 

[moni20]

to ja juz sie nie moge doczekaj zdjecia tej pychotki ... moze i ja sie potem skusze

 

[pierniczek]

Joanno mam pytanie (znowu ja, aż mi głupio

), czy ten amoniak można zastąpić czymś innym? co to jest i czemu ma służyć? czy można to kupić w zwykłym sklepie, markecie itp? Przepraszam, pewnie totalnie banalne pyt. zadałam, ale lepiej wcześniej zapytać niż potem spartolić. Dziękuje za odp. i cierpliwość

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=896412czy można to kupić w zwykłym sklepie, markecie itp?

Można kupić w polomarkcie albo w tesco

 

[pierniczek]

Oj dzięki Ilona

, ale szybka jesteś

a do Tesco się wybieram w sobote to będe szukać

 

[Ilona]

Szukałam swego czasu i dlatego wiem gdzie są

W tesco amoniak jest w dziale gdzie galaretki, cukier waniliowy, polewy etc.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=896412Joanno mam pytanie, czy ten amoniak można zastąpić czymś innym? co to jest i czemu ma służyć?

"Amoniak" służy do spulchniania ciasta. Raczej nie zastępowałabym go w tym przepisie niczym innym.
U mnie jest dostępny w każdym sklepie spożywczym.

 

[sunnyshine]

Joanno, zrobiłam dziś kremówkę z wykorzystaniem tego ciasta. Muszę powiedzieć że jestem bardzo zadowolona - był to mój pierwszy wypiek z amoniakiem. Ciasto wdzięcznie się wałkowało, spokojnie starczyło na dwie duże blachy, ale i tak dość trochę urosło. Po paru godzinach leżakowania bardzo fajnie zmiękło. Dziękuję za przepis, na pewno zachęcił mnie do korzystania z amoniaku

mimo odrzucającego zapachu .