kupterma - Куптерма*

[Krystyna9]

Składniki:

* 500 ml mleka,
* 100 g masła,
* 2 jajka,
* 1/4 łyżeczki soli,
* 1/3 - 1/2 szklanki cukru, (część cukru można zamienić na cukier waniliowy)
* 1,5 szklanki kaszy manny,
* 1 szklanka mąki,
* 7 g (całe opakowanie) drożdży instant

* do smażenia olej (ja miałam z pestek winogron)

Wykonanie:

Pogrzać mleko z masłem, aż do rozpuszczenia masła a następnie wystudzić do temperatury pokojowej lub odrobinę cieplejsze można zostawić (ja miałam takie lekko ciepłe). Jajka rozkłócić i dodać do mleka. Dodać również kaszę mannę, cukier, sol, mąkę i drożdże. Bardzo dobrze wymieszać, aby nie było żadnych grudek. Ciasto ma konsystencje gęstszego ciasta naleśnikowego. Przykryć i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około 2 godziny (u mnie stało ponad 2 godziny).
Przygotować mała patelnię do której można dopasować pokrywkę. Wlać troszkę oleju na dno patelni, rozgrzać i wlać ciasto, tak aby go było ok. 1 cm. Smażyć pod przykryciem na małym ogniu. Gdy wierzch placuszka będzie suchy, przekręcić na drugą stronę (najwygodniej za pomocą pokrywki) i dosmażyć. To już trwa szybko.
Zjadałam takie gołe ale za to ciepłe placuszki. Pyszne były. Wydaje mi się, że można podać posypane cukrem pudrem czy z dodatkiem konfitury lub śmietany



Jedne smażyłam na małej patelni i są odrobinę cieńsze, a drugie smażyłam ma malutkiej patelence i te są sporo grubsze. Niestety, patelenka nie była teflonowa i trochę za szybko zrumienił mi się spód, więc musiałam przekładać placuszki, zanim wierzch był całkiem suchy. Ale, okazało się że to nic nie wpłynęło na smak czy jakość placuszków. Wyszły tylko trochę ciemniejsze

 

[kasik]

Następny przepis zapisany na listę do zrobienia.
A zamierzałam się odchudzać,tylko,że co tu wejdę to znajduję nowe pokusy.
A silnej woli brak,oj brak.

 

[Evalill]

Tak mi się właśnie wydawało, że widzę na zdjęciu kaszę.

Wyglądają smakowicie.

 

[Krystyna9]

tej kaszy to wcale nie czuć w jedzeniu. Ciasto jest raczej pulchne, bo kasza miała dość czasu aby zmięknąć od mleka.
W sumie to robi się bardzo szybko. Zrobiłam ciasto, ustawiłam w łazience, bo tam najcieplej, i poleciałam na zakupy. Jak wróciłam to już było fajnie wyrośnięte i mogłam smażyć, co też nie zajęło dużo czasu.

 

[Evalill]

Krystyno - ale mnie kasza nic a nic nie przeszkadza. Wręcz lubię.

 

[Krystyna9]

a ja tam nigdy nie lubiłam kaszy manny i dlatego podchodziłam do tego jak pies do jeża. A tu takie miłe zaskoczenie

 

[Aniq]

Ja za to kaszę mannę kocham! Ostatnio sie zastanawiałam, co jeszcze można z niej zrobić - te placuszki chętnie wypróbuję.

 

[inula]

chleba brak, do sklepu nie chce mi się iść, a dzieci śpią... a ponieważ lubią kaszę mannę wyrobiłam ciasto na kuptermy

mam nadzieję, że będą im smakowały

EDIT:
musiałam dodać 1/2 szklanki mąki, ale wyszły puchate, chociaż na zdjęciu tak nie widać

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=942903musiałam dodać 1/2 szklanki mąki, ale wyszły puchate, chociaż na zdjęciu tak nie widać

a czemu musiałaś dodać? To ciasto wychodzi takie rzadkie , niczym na naleśniki (no, trochę bardziej gęste). Nalewałam je chochelką na patelnię, a ono sobie tak fajnie jeszcze rosło w tej patelni, aż do momentu gdy zrobiło się suche na wierzchu.

 

[inula]

ciasto wydawało mi się na moje oko zbyt rzadkie, ale usmażyłam dwa placki na próbę - wyszły plaskacze. Dodałam pół szklanki mąki, może nawet ciut mniej i wtedy wyszły piękne

Może to po prostu kwestia mąki.

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=942964ciasto wydawało mi się na moje oko zbyt rzadkie, ale usmażyłam dwa placki na próbę - wyszły plaskacze. Dodałam pół szklanki mąki, może nawet ciut mniej i wtedy wyszły piękne

Może to po prostu kwestia mąki.

a ile placuszków dawałaś na patelnię? Kupterma smaży się na małych patelniach, jeden placek na całą patelnię. Ciasto nie ma możliwości rozpłynięcia się na boki, bo w ryzach utrzymuje je brzeg patelni. Czy chce czy nie, musi rosnąc tylko do góry

 

[inula]

smażyłam po 3 bo nie mam małej patelenki, mam mniejszą ale zmieściłby się tylko jeden i to by był wielkości małego naleśnika. Ale po dodaniu mąki pięknie strzeliły w górę i wyszły bardzo puchate, zresztą już ich nie ma bo zjedli

Druga sprawa to może gdybym dłużej wstrzymała się ze smażeniem to kasza może by bardziej napęczniała i dodatkowa mąka byłaby całowicie zbędna. Nie ważne, ważne jest to że smakowało

 

[atina]

Też je smażyłam , pyszności Krystyno

 

[Krystyna9]

Atina, a Ty to sypiać nie możesz ?

Placek to istne piękności Ci wyszły. I bardzo się cieszę, że posmakował.

 

[Aniq]

Usmażyłam - dla mnie bomba

Jak już mówiłam, uwielbiam kaszę mannę, tutaj i tak zbytnio nie dominuje, ale dodaje takiego fajnego smaczku. Nie mam małej patelni, wyszły mi trochę 'plaskate' na dużej, ale smaku to nie zmieniło!

 

[atina]

index.php?act=findpost&pid=945005Atina, a Ty to sypiać nie możesz ?

Placek to istne piękności Ci wyszły. I bardzo się cieszę, że posmakował.

A widzisz Krystyno coś ostatnio mam z tym spaniem problemy

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=945811

A widzisz Krystyno coś ostatnio mam z tym spaniem problemy

No widzę. Dzisiaj jeszcze wcześniej wstałaś

Ja o tej porze ( 5,25 )jestem już w pełnym makijażu i po pierwszej kawie , kończę szykować śniadanie. Ale komputera to nie odpalam

 

[Sinistra]

Tak się zastanawiam co by było, gdyby to upiec.