Leczo - klasyczny, oryginalny wegierski przepis bez przerobek:
Proporcja na 5 osob.
750 g zielonej papryki (po odjeciu gniazd nasiennych powinno byc 500 g)
500 g. cebuli
500 g. pomidorow
120 g. boczku lub wedzonej sloniny
250 g. kielbasy zwyczajnej lub parowek
100 g. smalcu
papryka w proszku, ostra papryczka/czuszka, sol
Wykonanie:
wytopic tluszcz z boczku lub sloniny, skwarki wyjac, dodac smalec i wrzucic pokrojona w grube plastry cebule. Cebula ma byc tylko zaszklona, nie rumiana. Dodac papryke w proszku i pokrojone w paski papryki. Posolic, dusic do 10 min. Pomidory sparzyc, zdjac skorke i pokroic je w cwiartki, wrzucic do papryki, skropic lekko woda, dusic na ostrym ogniu mieszajac, aby sie nie przypalilo. Ostra papryczke pokruszyc (albo uzyc juz kruszona), dodac do potrawy, nastepnie dodac pokrojona w plasterki kielbase lub pokrojone parowki i wrzucic skwarki.
Zamiast kielbasy mozna dodac uduszone jakiekolwiek mieso, ale zeby nie bylo uprzednio zaprawione smietana, leczo ma byc czyste, czerwone bez zaprawy. Podawac z ziemniakami, ryzem albo chlebem. Odgrzewane smakuje jeszcze lepiej.
Przepis Tadeusza Olszanskiego, ktory po podrozach i pobyciu na Wegrzech napisal wspomnienia pt. "Nobel dla papryki". Przepisy sa oryginalne domowe wegierskie i z wegierskich restauracji.
Robilam dokladnie jak w przepisie, tylko nie zdejmowalam skorki z pomidorow. Mnie bardzo smakowalo.
PS. Leczo ma byc czyste, czerwone/przezroczyste, wiec mieso gotowane czy duszone nie moze byc z dodatkiem maki czy smietany.
Proporcja na 5 osob.
750 g zielonej papryki (po odjeciu gniazd nasiennych powinno byc 500 g)
500 g. cebuli
500 g. pomidorow
120 g. boczku lub wedzonej sloniny
250 g. kielbasy zwyczajnej lub parowek
100 g. smalcu
papryka w proszku, ostra papryczka/czuszka, sol
Wykonanie:
wytopic tluszcz z boczku lub sloniny, skwarki wyjac, dodac smalec i wrzucic pokrojona w grube plastry cebule. Cebula ma byc tylko zaszklona, nie rumiana. Dodac papryke w proszku i pokrojone w paski papryki. Posolic, dusic do 10 min. Pomidory sparzyc, zdjac skorke i pokroic je w cwiartki, wrzucic do papryki, skropic lekko woda, dusic na ostrym ogniu mieszajac, aby sie nie przypalilo. Ostra papryczke pokruszyc (albo uzyc juz kruszona), dodac do potrawy, nastepnie dodac pokrojona w plasterki kielbase lub pokrojone parowki i wrzucic skwarki.
Zamiast kielbasy mozna dodac uduszone jakiekolwiek mieso, ale zeby nie bylo uprzednio zaprawione smietana, leczo ma byc czyste, czerwone bez zaprawy. Podawac z ziemniakami, ryzem albo chlebem. Odgrzewane smakuje jeszcze lepiej.
Przepis Tadeusza Olszanskiego, ktory po podrozach i pobyciu na Wegrzech napisal wspomnienia pt. "Nobel dla papryki". Przepisy sa oryginalne domowe wegierskie i z wegierskich restauracji.
Robilam dokladnie jak w przepisie, tylko nie zdejmowalam skorki z pomidorow. Mnie bardzo smakowalo.
PS. Leczo ma byc czyste, czerwone/przezroczyste, wiec mieso gotowane czy duszone nie moze byc z dodatkiem maki czy smietany.