- Paź 30, 2004
- 27,369
- 7
- 38
Kolejny przepis z książki Davida Lebovitza "The Perfect Scoop" str. 62
Lody o smaku amerykańskiego cheesecake'a czyli sernika - kremowe, kwaskowe, pyszne i bardzo proste do zrobienia
Składniki na ok. 750 ml masy lodowej
- 230 g serka kremowego typu Philadelphia czyli o zaw. tłuszczu ok. 20-24%
- 1 cytryna, lepiej jak niepryskana
- 1 szklanka (240g) kwasnej śmietany
- 1/2 szklanki (125 ml) śmietanki 12%
- 2/3 szklanki (130g) cukru
- szczypta soli
Skórkę z cytryny zetrzeć bezpośrednio na inne składniki przełożone do blendera. Zmiksować na gładko i wstawić do lodówki do schłodzenia. Mrozić w maszynce do lodów.
Moje uwagi
- robiłam te lody z połowy podanych proporcji
- użyłam jogurtowego serka Ostrowia
- ponieważ smak masy wydawał mi się trochę mdławy (pewnie przez tę łagodną Ostrowię) dodałam jeszcze sok z całej cytryny
- zamiast śmietanki 12% użyłam 30% bo akurat tę musiałam jako pierwszą zużyć
- użyłam 12% kwaśnej śmietany
- lody są kremowe i bardzo gładkie jednak zastygają na twardo, trzeba je wyjąć na parę chwil przed porcjowaniem
- z połowy proporcji uzyskałam niemal litr gotowych lodów
Lody o smaku amerykańskiego cheesecake'a czyli sernika - kremowe, kwaskowe, pyszne i bardzo proste do zrobienia



Składniki na ok. 750 ml masy lodowej
- 230 g serka kremowego typu Philadelphia czyli o zaw. tłuszczu ok. 20-24%
- 1 cytryna, lepiej jak niepryskana
- 1 szklanka (240g) kwasnej śmietany
- 1/2 szklanki (125 ml) śmietanki 12%
- 2/3 szklanki (130g) cukru
- szczypta soli
Skórkę z cytryny zetrzeć bezpośrednio na inne składniki przełożone do blendera. Zmiksować na gładko i wstawić do lodówki do schłodzenia. Mrozić w maszynce do lodów.
Moje uwagi
- robiłam te lody z połowy podanych proporcji
- użyłam jogurtowego serka Ostrowia
- ponieważ smak masy wydawał mi się trochę mdławy (pewnie przez tę łagodną Ostrowię) dodałam jeszcze sok z całej cytryny
- zamiast śmietanki 12% użyłam 30% bo akurat tę musiałam jako pierwszą zużyć
- użyłam 12% kwaśnej śmietany
- lody są kremowe i bardzo gładkie jednak zastygają na twardo, trzeba je wyjąć na parę chwil przed porcjowaniem
- z połowy proporcji uzyskałam niemal litr gotowych lodów