Makowiec bez ciasta

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
czy to znaczy, ze ciagle mozna kupic renety w Polsce?

taka eksluzywna, nieoplacalna odmiana. Nie dosc, ze malo rodzi to jeszcze latwo wymarza :|
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,370
1,466
113
A można, można. Nawet szare i te drugie, takie z czerwonym rumieńcem, one się chyba nazywają złote. Własnie wczoraj nabyłam do makowca. :lol:
 

Hichotka

Member
Lut 8, 2005
11,323
0
0
dałam mniej cukru :lol:

i donoszę, że ten makowiec jest pyszny :lol: :lol: :lol:
 

wiosna

Member
Mar 23, 2005
1,502
0
0
a ja teraz pieke ten makowiec i to z podwojnej porcji
Matko nie wiem czemu mi sie wydawalo ze malo bedzie
1 duza blaszka juz sie upiekla, a teraz wstawilam 3 keksowki
pachnie pieknie. rany zeby tylko sie udal i nie kruszyl
to moglabym dac kolezankom
juz to robie cztery godziny, a mialam jeszcze piec sernik papieski
 

Hichotka

Member
Lut 8, 2005
11,323
0
0
mój kroi się ślicznie i się nie kruszy :lol: i jest wilgotny :lol: mniam :lol:
 

wiosna

Member
Mar 23, 2005
1,502
0
0
robilam zgodnie z przepisem wyszedl perfekt
ciesze sie ze robilam z podwojnej porcji
jest wilgotny, no najlepszy jaki kiedykolwiek w zyciu zrobilam
bedzie zawsze u mnie goscil
dzieki za przepis
 

malgosia

Member
Lut 1, 2006
786
0
0
U mnie jest podobnie jak u BeatySz. Nie dodaje maki tylko kasze manna a ciasto to nazywa sie Makowiec japoński. Robie je obowiązkowo na kazde swieta i tak wygladał na Wielkanoc
foto10265vo.jpg
 

asika

Member
Wrz 20, 2004
13,897
0
0
podnosze - czy moge mielic mak w malakserze? bo maszynka do miesa mam, ale niestety nie do wyciagniecia ze strychu
 

asika

Member
Wrz 20, 2004
13,897
0
0
hazo @ 23 Dec 2005 napisał:
index.php?act=findpost&pid=215560A ja robię podobny z takiego przepisu:
(...) Przepis podany parę lat temu w miesięczniku ELLE przez Tessę Capponi-Borawską.
Hazo - bede robic makowiec z tego przepisu - mam zamiar piec to ciasto w malych keksowkach - cala porcja w 4 identycznych keksowkach - jak dlugo maja sie piec? Czy sprawdza sie patyczkiem, czy juz gotowe jak normalne ciasto?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,370
1,466
113
Asiko, nie piekłam nigdy w keksówce. Zazwyczaj piekę w tortownicy z kominkiem. Piekę wtedy około godziny w 170*C, tak, jak napisałam. Upieczone ma brązowawy wierzch. Myślę, że jeśli to małe keksówki - to trochę trzeba ten czas skrócić. Można próbować patyczkiem. Jeśli nie oblepi Ci się ciastem, to znaczy, że już. Ale on nie będzie taki zupełnie suchy, bo to ciasto jest wilgotne przez dodatek jabłek. Napewno Ci się uda. Nie znam nikogo, kto by je zepsuł. Powodzenia.
 

asika

Member
Wrz 20, 2004
13,897
0
0
hazo a kiedy mam je upiec by na poniedziale byly dobre?QWlasciwie to moge je piec w niedziele , tylkoz makiem bede miala przeboje bo nie mam maszynki i bede musiala malakserem sie bawic...
wiec moge mak w sobote, ciasto w niedziele?

Pytam tak szczegolowo bo to bedzie moj pierwszy w zyciu makowiec
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,370
1,466
113
Asiko, na poniedziałek, to też bym piekła w niedzielę, bo ja lubie świeże ciasta. Mak możesz skręcić wcześniej, ale nie dodawaj do niego nic, dopiero, jak będziesz miała piec.
A czy u Ciebie nie można kupić zmielonego maku? Ja nigdy takiego nie kupowałam, bo mam maszynkę elektryczną i u mnie mielenie to drobiazg, no, ale jak się nie ma to kupno zmielonego maku jest jakimś wyjściem.
 

asika

Member
Wrz 20, 2004
13,897
0
0
ja mam problem zeby kupic mak w ogole!!

potrzeba mi jakis wloszek coby podoradzaly gdzie isc i kupic. po mak sie wybieram jutro do sklepu z przyprawami, bo w normalnyh sklepach w okolicy i hiper tez po maku ani sladu