Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
Makowiec wg Zofii Nasierowskiej
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Neit" data-source="post: 1381368" data-attributes="member: 1502"><p>Robiłam z mielonego maku i dawałam mleko w stosunku 1:1. Mak wychlał wszystko i nawet suchawy mi się wydawał. Takie proporcje były na opakowaniu. Po przesmażeniu masa była mocno gęsta, dopiero od jajek się rozrzedziła. Może to od wielkości jaj zależy. Ale smaczna była bardzo, wiem bo nie umiałam się powstrzymać od wyżerania. Następnym razem chyba zrobię jeszcze więcej żebym miała co do paszczy pchać.</p><p></p><p>Jak te makowce pachną pięknie, zaraz utonę we własnej ślinie. A postanowiłam być twarda i nie nadgryzać. Ciasto mi się bardzo spodobało i kusi mnie coś niesłodkie z niego. Tylko kto to wszystko zje? Zawsze przesadzam z ilością żarcia na święta...</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Neit, post: 1381368, member: 1502"] Robiłam z mielonego maku i dawałam mleko w stosunku 1:1. Mak wychlał wszystko i nawet suchawy mi się wydawał. Takie proporcje były na opakowaniu. Po przesmażeniu masa była mocno gęsta, dopiero od jajek się rozrzedziła. Może to od wielkości jaj zależy. Ale smaczna była bardzo, wiem bo nie umiałam się powstrzymać od wyżerania. Następnym razem chyba zrobię jeszcze więcej żebym miała co do paszczy pchać. Jak te makowce pachną pięknie, zaraz utonę we własnej ślinie. A postanowiłam być twarda i nie nadgryzać. Ciasto mi się bardzo spodobało i kusi mnie coś niesłodkie z niego. Tylko kto to wszystko zje? Zawsze przesadzam z ilością żarcia na święta... [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
Makowiec wg Zofii Nasierowskiej
Top
Bottom