Marchew z nerkowcami i pomarańczami

[yrsa]

Przepis pochodzi z książki "River Cottage Veg Every Day!" Hugh Fearnley-Whittingstalla. Niedługo przepiszę chyba całą książkę

Na 2 porcje:

50 g nerkowców
1 łyżeczka kuminu (w ziarnach)
2 pomarańcze
2-3 spore marchewki
ocet jabłkowy
oliwa lub olej rzepakowy
sól, pieprz

Orzechy rzucić na średnio rozgrzaną suchą patelnię i prażyć często mieszając przez około 5 minut. Mają się lekko przyrumienić. W ostatniej minucie dodać ziarna kuminu. Odstawić do ostudzenia.

Skórkę z pomarańczy zetrzeć, odłożyć na bok. Pomarańcze obrać, pokroić na cząstki wycinając wszystkie błonki (usunęłam tylko z grubsza i kroiłam raczej byle jak). Powstały przy okazji sok wlać do naczynia z pomarańczami. Dodać skórkę.

Marchewki pokroić w zapałki (następnym razem część zetrę na grubej tarce) i połączyć z pomarańczami. Dodać chlust oliwy/oleju, kilka kropli octu, sól, świeżo mielony pieprz. Dobrze wymieszać i posypać orzechami z kuminem.

 

[Margot]

naprawdę pomysły rewelacyjne w tej książce,a jakie apetyczne te twoje zdjęcie Yrsa

 

[yrsa]

Książka genialna. Dzięki za kopmlimenta

 

[Margot]

Yrsa, to testuj i się dziel książka co? Ja jako analfabeta językowy z książki pożytek zerowy ,ale z takich postów to pożytek ogromny
a wiesz ,że u mnie znowu twoje falafel?To chyba już nałóg bo raz w na 2 tygodnie mus u mnie zrobić

 

[yrsa]

Dobra, na dniach będą kolejne

Falafel też za mną chodzi. Przypomniało mi się, że miałam Ci podać różne wariacje na temat. W tym tygodniu nadrobię.

 

[Margot]

index.php?act=findpost&pid=1510502Dobra, na dniach będą kolejne

Falafel też za mną chodzi. Przypomniało mi się, że miałam Ci podać różne wariacje na temat. W tym tygodniu nadrobię.

Dziękuję dobra kobieto