Dzień dobry
Od paru dni jestem z Wami i bardzo się z tego cieszę. Chciałabym się podzielić bardzo prostym a efektownym - w smaku - przepisem na marynowaną cukinię.
Ilość cukinii dowolna
Cukinie nalezy obrać ze skórki, jesli to młoda cukinia to pociąc na plasterki i wyjąc środek - będzie jak ananas z puszki, a jeśli większa to przecięć na pół, usunąć gniazdo nasienne i pociąc na kawałki w kształcie literki C (z resza może być i kostka, co kto chce).
Do garnka nalać wody i octu - na 5 szkl. wody 1 szkl. octu, zagrzać, do prawie gotującej marynaty wrzucić pokrojoną cukinię i pogotowac trochę - tak z 10-15 minut od momentu zagotowania.
Następnie przekładać cukinie do słoików (takich po dżemie) - i tu zaczyna sie przepis "na oko" - trzeba włożyć warstwę cukinii i posypać 2 łyzkami cukru, znowu cukinia i znowu cukier, w sumie sporo idzie tego cukru, bo na słoik dżemowy 5-6 łyżek. Oczywiście trzeba dopełnic słoiki marynatą w której cukinie się gotowały.
Następnie należy słoiki pasteryzować- 10 minut od momentu zawrzenia wody.
W zasadzie to wszystko - w takiej postaci dostałam przepis i słoiczek tak zrobionej cukinii. Gdy sama robiłam marynatę wg. tego przepisu to do każdego słoiczka wrzucałam kawałeczek kory cynamonu i po 2 goździki.
Ten przepis ma swoją niewątpliwą zaletę - cukru zużywa się tyle ile trzeba i nic się nie marnuje, nie ma dylematu co zrobić z garnkiem nadwyżkowej marynaty :
pozdrawiam serdecznie przy poniedziałku
Basia
Od paru dni jestem z Wami i bardzo się z tego cieszę. Chciałabym się podzielić bardzo prostym a efektownym - w smaku - przepisem na marynowaną cukinię.
Ilość cukinii dowolna
Cukinie nalezy obrać ze skórki, jesli to młoda cukinia to pociąc na plasterki i wyjąc środek - będzie jak ananas z puszki, a jeśli większa to przecięć na pół, usunąć gniazdo nasienne i pociąc na kawałki w kształcie literki C (z resza może być i kostka, co kto chce).
Do garnka nalać wody i octu - na 5 szkl. wody 1 szkl. octu, zagrzać, do prawie gotującej marynaty wrzucić pokrojoną cukinię i pogotowac trochę - tak z 10-15 minut od momentu zagotowania.
Następnie przekładać cukinie do słoików (takich po dżemie) - i tu zaczyna sie przepis "na oko" - trzeba włożyć warstwę cukinii i posypać 2 łyzkami cukru, znowu cukinia i znowu cukier, w sumie sporo idzie tego cukru, bo na słoik dżemowy 5-6 łyżek. Oczywiście trzeba dopełnic słoiki marynatą w której cukinie się gotowały.
Następnie należy słoiki pasteryzować- 10 minut od momentu zawrzenia wody.
W zasadzie to wszystko - w takiej postaci dostałam przepis i słoiczek tak zrobionej cukinii. Gdy sama robiłam marynatę wg. tego przepisu to do każdego słoiczka wrzucałam kawałeczek kory cynamonu i po 2 goździki.
Ten przepis ma swoją niewątpliwą zaletę - cukru zużywa się tyle ile trzeba i nic się nie marnuje, nie ma dylematu co zrobić z garnkiem nadwyżkowej marynaty :
pozdrawiam serdecznie przy poniedziałku
Basia