doris71 @ 9 Jul 2012 napisał:index.php?act=findpost&pid=1314418Za duża różnica temperatur, szok termiczny, najlepiej jakby można było z lodówki na stół i szybko na talerze ale jak ma postać to do chłodnego miejsca, taka śluza ale nie wiem jak, może postawić wiatrak?wg mnie to kwestia roznicy temperatur i wilgotnosci powietrza - a ta przy obecnych burzach co chwila jest jednak wysoka... ja tak walczylam z tortami prez weekend - na zewnatrz 35stopni, w kuchni pewnie ze 40, kazdy tort pod wiatrakiem robiłam, a i tak były tak mokre ze np. płaskiego lekkiego kwiatka na pionowej czesci tortu nie mogłam przykleić, wszystkie szly na wykałaczkach...
A i różę pierwszą tez popełniłam w ten weekend![]()
![]()
Maccadi @ 6 Jul 2012 napisał:index.php?act=findpost&pid=1312531Dziewczyny... zbieram szczęke z ziemi... właśnie przez 3 godziny zamiast pracować przeleciałam wzrokowo te 214 stron i jestem pod ogromnym wrazeniem! cudaaaaaaaa
Mam pytanie odnośnie tym co kleicie...
Znałazłam u Was 3 sposoby:
1. cukier puder z wodą....
2. zelatyna z cukrem pudrem
3. białko z cukrem i cytryną...
ale wszędzie piszecie, że proporcje na "oko" u mnie to oko w wersji kleju nr 1 skończyło się tym, że połowa rzeczy poodpadała, czy mogłybyście podać mniej-więcej... ile żelatynyny rozpuścić w ilu wody i ile tego cukru? to ma byc lejące się i bezbarwne czy bardziej twarde i białe? to samo pytanie mam do białka...
Jak mi znowu poodpadają rzeczy to się chyba zapłacze ;(Pomoże ktoś?
Mam też pytanie. Ile można przechowywać masę od Doroty? Jak dzisiaj zrobie ozdoby to dotrwają do niedzieli?
Maccadi @ 10 Jul 2012 napisał:index.php?act=findpost&pid=1314651Pomoże ktoś?
Mam też pytanie. Ile można przechowywać masę od Doroty? Jak dzisiaj zrobie ozdoby to dotrwają do niedzieli?Maccadi, ja niewielkie dekoracje kleję na sukier puder z wodą/sokiem z cytryny - musi to być gęsty lukier, do miseczki z cukrem pudrem dodaję wodę lub sok z cytryny po łyżeczce i ucieram. Większe ozdoby kleję podobną mieszanką z dodatkiem CMC.
Figurki czy ozdoby spokojnie mozesz ulepić wcześniej, nawet im to dobrze zrobi bo będą sztywne, zastygnięte - i też, jeśli planujesz więcej niż raz "bawic" się w dekorowanie tortów w stylu angielskim polecam zakup CMC, dodatku stabilizującego masę - uplastycznia ją i powoduje szybsze twardnienie. Ja gotowa masę przechowuję w lodówce, szczelnie zawinięta, żeby nie obsychałą nawet i tydzień. Przed użyciem wyjmij ja na kilka godzin wczesniej żeby się ogrzała, jeśl będzie mało plastyczna to na chwilę do mikrofali ew. wgnieć troszkę planty. Powodzenia![]()
Rastiusza @ 10 Jul 2012 napisał:index.php?act=findpost&pid=1315046Mój dzisiejszy,wymęczony
masa samoróbka wysychała zbyt szybko,a tynk maślany płynął nawet rantu nie mogłam zrobić.
Temperatura na zewnątrz "tylko"30 stopni.Oby do zimy bedzie lepiej pozdrawiam
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.