Masa cukrowa do dekoracji tortów i nie tylko - reaktywacja

[h-elen]

index.php?act=findpost&pid=1393217(...)
I tu mam problem - czerwony to truskawki, zielony może być kiwi a na żółty nie mam pomysłu.
Dodatkowo należy go jakoś ozdobić... Myślałam o portrecie solenizantki i Boba wyciętym z masy lub w wersji czekoladowego obrazu. Myślicie ze to dobry pomysł? Albo co by było lepsze?

Ostatni i największy problem to jak przewozicie takie cuda - odcinki 30 km opanowałam wioząc go na kolanach w samochodzie ale 200 to już przesadaa w ten sposób...
A może lepiej zrezygnować?

http://www.flickr.com/photos/60122424@N02/6224992237/

Na zółty nadają się brzoskwinie z puszki, np. Biedronkowe

+ galaretka brzoskwiniowa. Dodam, że dla wzmocnienia koloru, do każdej z mas dodałabym odrobinę barwnika.
Teraz jest zimno więc nie jest potrzebna lodówka do przewożenia. Jeżeli tort będzie nie piętrowy to nie obawiałabym się, że coś nie dojedzie.
Nie rezygnuj, masz świetny pomysł zarówno z czekoladą jak i z wycięciem wg. szablonu.
Powodzenia!

 

[pscolki]

index.php?act=findpost&pid=1393217I tu mam problem - czerwony to truskawki, zielony może być kiwi a na żółty nie mam pomysłu.

Galaretka z kiwi Ci się nie zsiądzie, mus będzie płynny... ja bym zrobiłą muś jabłkowy z zieloną galaretką i odrobiną zielonego barwnika.
A żółty mus to brzoskwinie

 

[h-elen]

index.php?act=findpost&pid=1393337Galaretka z kiwi Ci się nie zsiądzie, mus będzie płynny... ja bym zrobiłą muś jabłkowy z zieloną galaretką i odrobiną zielonego barwnika.
A żółty mus to brzoskwinie

Jest metoda - przelać wrzątkiem pocięty a nie rozdrobniony blenderem owoc, odsączyć dobrze i dać do zielonej galaretki nieco mniej wody niz zwykle.

 

[katka-j]

dziewczyny moja córka ma na początku lutego urodziny. Zażyczyła sobie tort ze Śnieżką. Planowałam zrobić tort na zasadzie lalki Barbie , ale ona jak oglądałam w internecie wzory takich tortów zobaczyła tort z poniższego linku

http://priscillascottage.blogspot.com/2010...white-cake.html



i teraz chce taką Śnieżkę z sarenką jak na tym białym kółeczku

ponieważ to będzie malutki tort - tylko dla 10 dzieci to obawiam się że kiepsko będzie wyglądał wycięty z lukru. Nie chciałabym też gotowego wydruku. Macie może jakiś patent na malowanie barwnikami na tortach - chodzi mi głównie o zrobienie szkicu. Bo takich zdolności żeby sama namalować to nie posiadam

 

[ania-magda]

Hajastan, dziękuję za opinię o przyrządach do tortów i przepraszam, że dopiero teraz odpisuję. W końcu, oprócz barwników, zamówiłam klej cukrowy i złoty barwnik w proszku (jakoś tak ładnie wyglądał) i jeszcze literki Funky, bo mi się spodobały jak zobaczyłam je tutaj na tortach

Wasze torty wszystkie piękne, ciężko by mi było po kolei chwalić, tyle tego pieczecie

Podziwiam za to, szczególnie że tyle czasu wszystko zajmuje - upieczenie biszkoptu, zrobienie masy, dekoracja i same figurki, a tutaj co chwilę coś nowego

A tutaj mój pierwszy od prawie roku tort, dla kolegi na urodziny

W środku przełożony masą Raffaello.

 

[miglietta]

fajny torcik

 

[asiulla1984]

a mi dzisiaj torta nie odebrali i została mi taka rybka w domu

 

[marioletta]

asiulla1984 piekny karpik

 

[h-elen]

index.php?act=findpost&pid=1393473a mi dzisiaj torta nie odebrali i została mi taka rybka w domu
http://i46.tinypic.com/2gwazcg.jpg]

Próbowałaś się skontaktować ? Może jakiś wypadek losowy i mimo wszystko zrekompensują.
Albo możesz zamrozić.

 

[Jo_anna1]

index.php?act=findpost&pid=1393501Próbowałaś się skontaktować ? Może jakiś wypadek losowy i mimo wszystko zrekompensują.
Albo możesz zamrozić.

O tym samym pomyślałam
Rybka apetyczna

 

[joanna24]

Cześć

Dodawałam swoje pierwsze torty rok temu, od tego czasu tylko obserwowałam Wasze wypieki i się uczyłam. Dziś chciałabym wam pokazać jak wyglądają moje torty po roku nauki

Pozdrawiam

 

[asiulla1984]

napisałam jej wiadomość na fb, że tak się nie robi, że kasę tylko straciłam, że mogła napisać że rezygnuje
to bezczelnie mi odpisała "przecież nie potwierdziłam torta"
no kurdeeee zamówiła, nie napisała że rezygnuje to skąd mam wiedzieć że już nie chce!!!

tato się cieszy weźmie rybkę jutro do pracy i kolegów obdzieli, chociaż się nie zmarnuje

 

[Jo_anna1]

Asiulla, w kalendarzu miałabym już wpisane dużymi literami:
Tej klientki nie obsługujemy!!!

 

[ola_wroclaw]

chamówa.

A do mnie dziś pisze babka, która mieszka 60 km ode mnie, że chce zamówić ale mam jej przywieźć (nie praktykuję tego). BO ONA MA TAK SAMO DALEKO DO MNIE JAK JA DO NIEJ!!!! hgahahaha dobre sobie, co?


Asiulka, a zaliczek nie praktykujesz?


Dziewczyny ja mam pytanie odnośnie tortu boisko z piłką na środku. Pierwszy raz będę to robić i nie wiem czy dobrze myślę, żemy zrobić:
1)tort prostokątny-boisko obłożyć masą cukrową
2)tort pół piłki zrobić na podkładce
3)położyć go na tort prostokątny
4)obłożyć piłkę masą cukrową.

Czy to się będzie trzymać? Czy muszę jeszcze to jakoś patyczkami zabezpieczyć, żeby się nie zapadło? Jak to "przykleić" do tortu prostokątnego??
Jakoś tego nie widzę

index.php?act=findpost&pid=1393505Cześć

Dodawałam swoje pierwsze torty rok temu, od tego czasu tylko obserwowałam Wasze wypieki i się uczyłam. Dziś chciałabym wam pokazać jak wyglądają moje torty po roku nauki

Pozdrawiam

Pokaż załącznik 80039
Pokaż załącznik 80040
Pokaż załącznik 80041
Pokaż załącznik 80042
Pokaż załącznik 80043
Pokaż załącznik 80044
Pokaż załącznik 80045

super torty. Mam nadzieję, że za rok też będę takie trzaskać

))

 

[Jo_anna1]

index.php?act=findpost&pid=1393539chamówa.

A do mnie dziś pisze babka, która mieszka 60 km ode mnie, że chce zamówić ale mam jej przywieźć (nie praktykuję tego). BO ONA MA TAK SAMO DALEKO DO MNIE JAK JA DO NIEJ!!!! hgahahaha dobre sobie, co?


Asiulka, a zaliczek nie praktykujesz?


Dziewczyny ja mam pytanie odnośnie tortu boisko z piłką na środku. Pierwszy raz będę to robić i nie wiem czy dobrze myślę, żemy zrobić:
1)tort prostokątny-boisko obłożyć masą cukrową
2)tort pół piłki zrobić na podkładce
3)położyć go na tort prostokątny
4)obłożyć piłkę masą cukrową.

Czy to się będzie trzymać? Czy muszę jeszcze to jakoś patyczkami zabezpieczyć, żeby się nie zapadło? Jak to "przykleić" do tortu prostokątnego??
Jakoś tego nie widzę

Ja obłożyłabym piłkę przed położeniem na boisku i wsparłabym na patyczkach dla bezpieczeństwa. Zawsze obkładam pietra osobno i dopiero później składam tu zrobiłabym tak samo.

 

[Elzunia]

ola, dzieki za odpowiedz.

 

[ola_wroclaw]

index.php?act=findpost&pid=1393558Ja obłożyłabym piłkę przed położeniem na boisku i wsparłabym na patyczkach dla bezpieczeństwa. Zawsze obkładam pietra osobno i dopiero później składam tu zrobiłabym tak samo.

ok piłkę przed. A jak się wspiera na patyczkach? Nigdy tego nie robiłam, a chcę właśnie zrobić to boisko i jeszcze dla Tatki tort piętrowy.

Po prostu mam mniejszy tort na papierowej podstawce i tak zostaje?
A w większy (dolny) tort wbijam patyczki na jego wysokość i stawiam mniejszy tort? Tak ja to rozuiem, dobrze? Ile patyczków?
Czy to się będzie trzymać? Czy mnejszy tort nie będzie "jeździć" po tym większym?

 

[alipek]

index.php?act=findpost&pid=1393512napisałam jej wiadomość na fb, że tak się nie robi, że kasę tylko straciłam, że mogła napisać że rezygnuje
to bezczelnie mi odpisała "przecież nie potwierdziłam torta"
no kurdeeee zamówiła, nie napisała że rezygnuje to skąd mam wiedzieć że już nie chce!!!

tato się cieszy weźmie rybkę jutro do pracy i kolegów obdzieli, chociaż się nie zmarnuje

Nie martw się! Tatko będzie się z kolegami tortem delektował, a kobicie ości w gardle staną! Brzydkie zachowanie i na pewno jej się czkawką odbije. Pewnie terax pomyślisz o zaliczkach.

 

[sylkag66]

index.php?act=findpost&pid=1393610ok piłkę przed. A jak się wspiera na patyczkach? Nigdy tego nie robiłam, a chcę właśnie zrobić to boisko i jeszcze dla Tatki tort piętrowy.

Po prostu mam mniejszy tort na papierowej podstawce i tak zostaje?
A w większy (dolny) tort wbijam patyczki na jego wysokość i stawiam mniejszy tort? Tak ja to rozuiem, dobrze? Ile patyczków?
Czy to się będzie trzymać? Czy mnejszy tort nie będzie "jeździć" po tym większym?

Ola ja wykałaczki przycięłam na wysokość pierwszego tortu , na środku podstawki pod piłkę zrobiłam dziurkę i tam przebiłam dłuższą wykałaczką i tort się trzymał jak trzeba. i wtedy byłam pewna że nikomu nie zjedzie
a to był ten tort

 

[sylkag66]

index.php?act=findpost&pid=1393473a mi dzisiaj torta nie odebrali i została mi taka rybka w domu

asiula a mąż mi dzisiaj właśnie na ten temat nadawał, że powinnam brać jakieś zaliczki żeby mnie ktoś nie wykiwał. I teraz się wystraszyłam. A takiego zachowania w ogóle nie komentuję,bo ludzie od nas wymagają żeby stanąć na głowie i sprostać ich zachciankom w końcu po to też jesteśmy. Ale to nie znaczy że mogą tak sobie lecieć w kulki i wykazywać się taką nieodpowiedzialnością!! bo jak ktoś dzwoni czy tam pisze, i zamawia tort no to już go nie musi potwierdzać bo już go zamówił. Bynajmniej ja tak to rozumiem. To ktoś trochę nie normal.. był. NIE WIE JAKĄ PIĘKNĄ RYBKĘ STRACIŁ!!!