Maszyny do chleba-watek niedyskusyjny

[jusandre]

dziekuje za odpowiedz, dziewczyny

maszyna zostala zakupiona w sobote i od tego dnia chodzi codziennie, bo testuje rozne rzeczy - wypiek chleba, wyrabianie drozdzowego itp.
o ile drozdzowe wyszlo mi super (nareszcie! pierwszy raz w zyciu), to z chlebem ciagle cos jest nie tak. przede wszystkim mam wrazenie ze jest za niski (na Podaj Dalej zamiescilam nawet zdjecia mojego "bochenka&quot. no, ale moze z czasem dojde do wprawy.

marza mi sie jedynie ksztalty prawdziwego chleba, ale na to jeszcze musze zaczekac. bo nawet jak kupie koszyk do wyrastania w kasztalcie jaki mi pasuje, to i tak nie bede umiala pozniej przelozyc ciasta na blache

lorraine, ale o ile dobrze zrozumialam z Twojego postu, to nie wyrabiasz ciasta chlebowego na programia "wyrabianie", tylko na normalnym chlebowym programie i wyciagasz przedf pieczeniem??

 

[lorraine]

Tak, lubie sobie dodac pracy
Wyciagam (miedzy 2 a 3 rosnieciem), odgazowuje, formuje i wkladam z powrotem do maszyny na wyrastanie koncowe i na pieczenie.
Mam maszyne z 2 mieszadlami, wiec wychodzi mi ladny podlozny, nie nazbyt wysoki chlebek, jak z keksowki w zasadzie.
Piszac tamtego posta myslalam ze bede uruchamiac piekarnik i piec w piekarniku, ale poki co tego nie robie bo mi sie nie chce a taki uformowany chlebek z maszyny jest naprawde ladny, rowny, niepopekany, ksztaltny itd

 

[Buka]

Zapytam z ciekawości, jak Ci ta maszyna wypieka górę?

 

[lorraine]

W porzadku

Najczesciej smaruje mlekiem po uformowaniu, zapomnialam dodac.
Ale i bez tego jest dopieczona - moze nie super zarumieniona, ale w porzadku, chrupiaca, nie rozmiekla.
Pieke na srodkowym poziomie wypieczenia skorki.

 

[zuzka81]

Witam!!!
Przygodę z maszyna do pieczenia zaczynam od dziś.Dostałam maszynę od siostry optimum CH 9000 tylko mam jeden problem siostra zgubiła miarkę do niej!Wiecie może jaka jest gramatura tej miarki???Dzięki z góry za odpowiedz.Pozdrawiam

 

[Buka]

Od jakiegos czasu nie mam maszyny do chleba, ale ciągle nachodzi mnie chęć kupna. Rozsądek podpowiada, że na tę ilość pieczywa, którą ja potrzebuję zakup sie nie opłaca, natomiast jakość chleba w handlu każe kupić i to jak najszybciej.

O braku miejsca w kuchni nie będę nawet nic mówić.

Spotkałam (słowo daję, że przypadkiem

) takie dwa typy maszyn: https://allegro.pl/automat-do-chleba-wypiek...7701297424.html jedna dośc prosta, ale o fajnym dizajnie, a druga z fajnymi funkcjami, w tym do bagietek: https://allegro.pl/wypiekacz-chleb-dzem-pf6...5768249466.html

Co myslicie o samym pomyśle na maszynę i która bardziej Was rajcuje?

 

[Margot]

obie wydają się okej , ale ja się przyznam ,ze piekę tylko w piekarniku , a starą maszynę(jak wydawałam nie była stara) dałam znajomym, od 2005 roku nie kupuję pieczywa, jest tylko domowe

 

[Krystyna9]

Buko, mocno się zastanów czy aby na pewno jest Ci niezbędna ta maszyna. Ja kupiłam kilka ładnych lat temu i..................................i stoi i kurz zbiera. Raptem kilka razy użyłam. Do wyrabiania ciasta mam co innego a piec to ja lubię w piekarniku. Strasznie mnie wk....y te dziury od spodu wypieku, choć wyjmowałam motylki żeby jak najmniejsze były.

 

[MarthaB]

Buko z Twojego wpisu wynika że mialas kiedyś maszynę? Używalaś?
Ja przez pierwszy rok po kupnie używalam non stop. Teraz sporadycznie.
Gdybym miała kupowac to tą bez funkcji bagietek, bonciasto bagietkowe mozna zrobić w tej drugiej i upiec w piekarniku. A doplacać 2x dla kilku bułek?
U mnie maszyna chodzi jak mam gosci - gorąca chałka z kruszonką na sniadanie.... mniam. Chyba nastawię jutro rano.

 

[gracha]

Nie mam i mnie nie nęci. Kilka osób znam, co mają i albo zupełnie nie używają albo używają do mieszania ale nie do pieczenia. Do mieszania chleb mam rękę, a do wyrabiania bułek MUMa.

 

[Buka]

Jak miałam, to używałam, nawet dość intensywnie, a że było nas więcej więc i do ciasta na pierogi, i do chleba, ale piekłam w piekarniku, bo nie rumieniła wierzchu. Ten tańszy model na zdjęciu ma chleb ładnie przyrumieniony, ale to można dorobić nawet fotoshopem. Niektóre droższe modele mają funkcję obiegu gorącego powietrza i te rumienią chleb dookoła.
Dzięki za opinie, chyba mi przeszło.

Do wyrabiania mam przecież MUMa, a piekłabym i tak w piekarniku. I nie jest do końca tak, że maszyna zrobi wszystko akuratnie, tez trzeba pilnować wyrabiania i wyrastania.

 

[bietka]

Miałam do bagietek moulinex z 2 grzałkami.Szybko odechciało mi się bagietek bo 4 małe sztuki tylko wychodzą a zachodu było dużo.Podpiekał gorę bo były 2 grzałki ale dość szybko zaczęły przeskakiwać mieszacze i jakby zacierać się przy wiekszej ilości mąki.Teraz mam z lidla i wcale dużo gorzej nie piecze.Cena bez porównania.Automat słuzy mi tylko do mieszania i pierwszego rośnięcia ew do wypieku naszej forumowej drożdżówki z automatu.Wolimy chleb z piekarnika.Wyrabiam w nim tez faworki.

 

[gracha]

Ja co jakiś czas na coś się napalam. Ostatnio na masażer. Na szczęście nie zawsze rzucam się od razu na kupowanie.

 

[Buka]

I ja, nauczona doświadczeniem, z chęcią na zakup staram sie przespać. Od jakiegoś czasu mówię sobie, że jak do tej pory nie odczułam braku, to znaczy, że nie jest mi to potrzebne. Działa (przeważnie, he he).

 

[h-elen]

index.php?act=findpost&pid=1641798Buko, mocno się zastanów czy aby na pewno jest Ci niezbędna ta maszyna. Ja kupiłam kilka ładnych lat temu i..................................i stoi i kurz zbiera. Raptem kilka razy użyłam. Do wyrabiania ciasta mam co innego a piec to ja lubię w piekarniku. Strasznie mnie wk....y te dziury od spodu wypieku, choć wyjmowałam motylki żeby jak najmniejsze były.

O, to to

Dokładnie zacytowałaś to co miałam napisać

Mam z lidla, parę razy użyłam.

 

[jobi]

Ja od pół roku mam TAKĄ Piekę co drugi, trzeci dzień. Ma zalety i wady. Zaletą jest możliwość jednoczesnego wyrabiania i wypieku dwóch różnych chlebów.I to, ze ma dwa programy, które sama ustawiasz, a maszyna zapisuje i stosuje. Wady ma tylko dwie. Jedna to dokładnie skopana książka z przepisami. Ani jeden się nie udał. Drugi to zbyt nisko umieszczona grzałka, dlatego nie do końca radzi sobie z chlrbami pełnoziarnistymi. Są zjadliwe, ale zawsze zapadnięte w środku.

 

[skanna]

index.php?act=findpost&pid=1641806Jak miałam, to używałam, nawet dość intensywnie, a że było nas więcej więc i do ciasta na pierogi, i do chleba, ale piekłam w piekarniku, bo nie rumieniła wierzchu. Ten tańszy model na zdjęciu ma chleb ładnie przyrumieniony, ale to można dorobić nawet fotoshopem. Niektóre droższe modele mają funkcję obiegu gorącego powietrza i te rumienią chleb dookoła.
Dzięki za opinie, chyba mi przeszło.

Do wyrabiania mam przecież MUMa, a piekłabym i tak w piekarniku. I nie jest do końca tak, że maszyna zrobi wszystko akuratnie, tez trzeba pilnować wyrabiania i wyrastania.

No właśnie mi się wydawało, że masz MUMa, wtedy naprawdę szkoda kasy na maszynę. Mnie najbardziej w maszynie wkurzały dziury i rozmiar bochenka, taki ni w pięć ni w dziewięć.

 

[Buka]

Fakt, dziury były paskudne, jak sie wyszarpywało motylki po upieczeniu.

Starałam sie to robić przed rośnięciem ciasta.
Maszyna Jobi to spory kombajn.

Z przepisów załączonych do mojej maszyny upiekłam tylko jednego gniota, reszta chlebów już była z Cina.
Zdecydowanie mi przeszło.

 

[h-elen]

index.php?act=findpost&pid=1641829Fakt, dziury były paskudne, jak sie wyszarpywało motylki po upieczeniu.

Starałam sie to robić przed rośnięciem ciasta.
Maszyna Jobi to spory kombajn.

Z przepisów załączonych do mojej maszyny upiekłam tylko jednego gniota, reszta chlebów już była z Cina.
Zdecydowanie mi przeszło.

Buko, akurat dzisiaj artykuł o maszynach (i, cenniejsze, uwagi użytkowników) https://www.newsweek.pl/trendy-i-inspiracje...utm_campaign=SG

 

[Buka]

A kysz...

PS Reklamują nawet taki z dużą promocją, ale nigdzie go nie ma, zastępuje całe koło gospodyń: https://multicooker.pl/katalog/wypiekacze_d...nd_rbm_m1907_e/