- Paź 30, 2004
- 27,457
- 7
- 38
Nie pamiętam, czy taki sam już był. Chyba większość przepisów na czekoladowy
uwzględnia śmietanę, akurat ale u mnie w domu z babci-prababci stosowało się
to, co poniżej:
Spód kruchy według znanych przepisów, cienki raczej
Polewa
12,5 dkg masła
12,5 dkg cukru
niepełna szklanka mleka czyli pewnie ok 200 ml
1 tabliczka czekolady GORZKIEJ
2,5 dkg kakao
Mleko + czekolada w kawałkach + cukier + masło + kakao
Gotujemy na małym ogniu. Kiedy osiągnie konsystencję odpowiednią (cokolwiek to
znaczy), polewamy i rozsmarowujemy na kruchym cieście. Pyszne - gorzkie a
jednocześnie słodkie. Można przybrać np migdałami, ale uważam, że najlepsze
jest samo w sobie.
Źródło: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=7...6314&a=21526590
uwzględnia śmietanę, akurat ale u mnie w domu z babci-prababci stosowało się
to, co poniżej:
Spód kruchy według znanych przepisów, cienki raczej
Polewa
12,5 dkg masła
12,5 dkg cukru
niepełna szklanka mleka czyli pewnie ok 200 ml
1 tabliczka czekolady GORZKIEJ
2,5 dkg kakao
Mleko + czekolada w kawałkach + cukier + masło + kakao
Gotujemy na małym ogniu. Kiedy osiągnie konsystencję odpowiednią (cokolwiek to
znaczy), polewamy i rozsmarowujemy na kruchym cieście. Pyszne - gorzkie a
jednocześnie słodkie. Można przybrać np migdałami, ale uważam, że najlepsze
jest samo w sobie.
Źródło: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=7...6314&a=21526590