zrobilam, a przy okazji namowilam niechcacy asike
wyszlo mi cos przepysznego, lekkiego, niebo w gebie
Marc jak jadl to caly czas wydobywaly sie z niego takie odglosy jak "mmmmm", pytajac skad mam przepis, odpowiedzialam oczywiscie, ze z forum
a on na to:" to forum to jest najlepsze co mi sie kiedykolwiek udalo stworzyc"
serkowi dalam odkapnac cala noc, dodalam do mleka laske wanili, a do masy prawdziwego olejku waniliowego+ namoczone rodzynki
na wierzch polozylam maliny i polalam cienutko galaretka
na drugi raz dam na spod pokruszone herbatniki
kamila dziekuje za pyszny przepis
a oto zdjecie, wyszla mi troche plaska bo nie mialam malej formy