Miodowe bułeczki drożdżowe

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=1027935Krystyna, zacznij pisać książkę. Pomoce naukowe robisz cudne.

tak mi jakoś wpadło do głowy, żeby na papierze pokazac te nieszczęsne kwiatki/bułki. Ale od pomocy do książki to jeszcze oho ho a może i jeszcze dalej

 

[Marg]

Może kalendarz z Twoimi wypiekami... przypomniałam sobie film "Dziewczyny z kalendarza" i to zdjęcie z babeczkami z wisienką

 

[LeNinka]

Wycina się je identycznie, jak ciasteczka różyczki.
Jest tam też fotoinstrukcja, zrobiona przez dziunię.

Znam je dobrze, bo często je piekę dla dzieci, ale żeby je zrobić z drożdżowego- nie pomyślałam. A fajny pomysł!

 

[Krystyna9]

prawie że tak samo, tylko ja zwijam połówki a nie całe kółka. Ciasto drożdżowe trochę inaczej się zachowuje niż kruche i dlatego

 

[beata]

A ktoś próbował wsadzić je na noc do lodówki?

 

[Krystyna9]

beato, każde drożdżowe może sobie spokojnie wyrastać w lodówce. Dość często stosuję ten zabieg. Tylko że, ostatnio ciasto w lodówce wyrasta mi aż za bardzo i zdąży w niej klapnąć.

 

[beata]

też tak myślałam

.
Moje właśnie przechodzi pierwszy etap wyrastania w misce. Potem uformuję w różyczki i do lodówki. Rano wstawię do piekarnika i będą świeże bułeczki do szkoły dla synka i dla mnie na śniadanie

.
Jutro zdam relacje jak wyszły.

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=1028616też tak myślałam

.
Moje właśnie przechodzi pierwszy etap wyrastania w misce. Potem uformuję w różyczki i do lodówki. Rano wstawię do piekarnika i będą świeże bułeczki do szkoły dla synka i dla mnie na śniadanie

.
Jutro zdam relacje jak wyszły.

ups

to ja źle zrozumiałam.. Ja wyrastam samo ciasto w lodówce a nie gotowe bułeczki. Takiej metody nie próbowałam. Ale świat należy do odważnych (i tych co mają wielkie lodówki

)

 

[.agatka.]

index.php?act=findpost&pid=1028572beato, każde drożdżowe może sobie spokojnie wyrastać w lodówce. Dość często stosuję ten zabieg. Tylko że, ostatnio ciasto w lodówce wyrasta mi aż za bardzo i zdąży w niej klapnąć.

Mniej drożdży... zdecydowanie mniej.

 

[beata]

Wyrosły bardzo ładnie

. Wystawiłam je z lodówki pół godziny przed pieczeniem,posmarowałam glazurą i...... od 7 rano pod moimi drzwiami roznosił się apetyczny zapach świeżych bułeczek . Wyszły pyszne.
Zdjęcie robione na szybko,bo i bułeczki szybko się rozeszły. Syn wziął do szkoły,mąż do pracy,a resztę pochłonełam z moim młodszym synem na śniadanie.

 

[Doruśka]

Krysia , gdzie masz ten dom do sprzedania? moze gdzieś blisko mnie??

juz rozumiem opis, to si erobi kilka różyczek hehe, a ja zrozumiałam,ze jedną

)

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=1028728Krysia , gdzie masz ten dom do sprzedania? moze gdzieś blisko mnie??

juz rozumiem opis, to si erobi kilka różyczek hehe, a ja zrozumiałam,ze jedną

)

w Górach Świętokrzyskich, przy trasie Starachowice - Skarżysko (w połowie drogi)

Bardzo się cieszę, że smakowały Wam bułeczki. Slicznie Ci się upiekły

 

[Krystyna9]

Troszeczkę zmieniłam przepis (wpiszę tę wersję pod I wersją). Ciasto było dośc luźne, to utoczyłam okrągłe bułeczki i wsadziłam do tortownicy z kominem. Bułki niczym puch wyszły