Móżdżek z jajkiem(dla smakoszy, nie dla wrażliwych!)*

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
Jakaż była moja radość ogromna jak dziś przypadkiem po kilkunastu miesiącach poszukiwań znalazłam w sklepie móżdżek!!
banana.gif


Ten pyszny, aksamitny w konsystencji mus zjadłam dziś na kolację i dlatego powstał ten wątek-ale ostrzegałam wrażliwych jakby co
icon_wink.gif


rozsmarowałam na zrumienionych ( trochę za bardzo
icon_wink.gif
) tostach:

mó_d_ek_022.jpg

mó_d_ek_023.jpg

ale że było mi mało, to zrobiłam też zapiekany w wydrążonej bułce, posypany żóltym serem i zapieczony w piekarniku:

mó_d_ek_026.jpg

mó_d_ek_030.jpg

za chwilę dalszy ciąg bo mi się nie mieści...
 

Załączniki

  • mó_d_ek_022.jpg
    mó_d_ek_022.jpg
    109.5 KB · Wyświetleń: 1
  • mó_d_ek_023.jpg
    mó_d_ek_023.jpg
    101.6 KB · Wyświetleń: 1
  • mó_d_ek_026.jpg
    mó_d_ek_026.jpg
    106.7 KB · Wyświetleń: 1
  • mó_d_ek_030.jpg
    mó_d_ek_030.jpg
    103.9 KB · Wyświetleń: 1
Ostatnią edycję dokonał moderator:

atunia

Member
Kwi 3, 2005
3,187
0
36
mniam.gif

Aleś mi apetytu narobiła, ciekawe czy u nas to jeszcze gdzieś sprzedają i czy moja mama pamięta, jak się to czyści (i może mnie nauczy...). Wieki nie jadłam, a uwielbiam...
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
...najczęściej jednak jem jak najzwyklejszą jajecznicę:

mó_d_ek_020.jpg

A teraz jak jeszcze ktoś chce czytać i jest zainteresowany to podaję mój sposób przygotowania ( dzisiaj dla siebie samej robiłam z połowy porcji, cała porcja dla 2-3 osób):

0k 25 dag mózgu wieprzowego
2 jajka
masło do smażenia
sól
ew. pieprz ( ja nie daję)
ew. cebula ( jak ktoś lubi jajecznicę na cebulce, to mu posmakuje, mnie nie)

najpierw móżdżek obrać dokładnie z błonek, najlepiej pod bieżącą wodą myjąc go jednocześnie.
tak wygląda przed obraniem
mó_d_ek_003.jpg

tu widać jak łatwo błonkę się ściąga:
mó_d_ek_006.jpg

tu całość przygotowana do smażenia:
mó_d_ek_013.jpg

na patelni rozpuścić masło ( jak ktoś chce z cebulą, to na tym etapie podsmażyć na maśle cebulę) dodać móżdżki:
mó_d_ek_015.jpg

rozgniatając wszystko na papkę, energicznie mieszając smażyć aż całość zmieni kolor z różowego na taki szarawy i osiągnie dość jednolitą konsystencję:
mó_d_ek_016.jpg

mó_d_ek_017.jpg
 

Załączniki

  • mó_d_ek_020.jpg
    mó_d_ek_020.jpg
    96.5 KB · Wyświetleń: 1
  • mó_d_ek_003.jpg
    mó_d_ek_003.jpg
    62.1 KB · Wyświetleń: 1
  • mó_d_ek_006.jpg
    mó_d_ek_006.jpg
    58.4 KB · Wyświetleń: 1
  • mó_d_ek_013.jpg
    mó_d_ek_013.jpg
    57.5 KB · Wyświetleń: 1
  • mó_d_ek_015.jpg
    mó_d_ek_015.jpg
    65.2 KB · Wyświetleń: 1
  • mó_d_ek_016.jpg
    mó_d_ek_016.jpg
    69.6 KB · Wyświetleń: 1
  • mó_d_ek_017.jpg
    mó_d_ek_017.jpg
    64.6 KB · Wyświetleń: 1
Ostatnią edycję dokonał moderator:

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
teraz wbić na patelnię jajka:
mó_d_ek_018.jpg

i dalej energicznie mieszając smażyć aż całość odpowiednio się zetnie ( ja nie lubię jak jest zbyt ścięte ( takie spieczone
icon_confused.gif
)
mó_d_ek_019.jpg


No i to by było na tyle
icon_biggrin.gif


naprawdę polecam spróbować. Smacznego!
 

Załączniki

  • mó_d_ek_018.jpg
    mó_d_ek_018.jpg
    68.8 KB · Wyświetleń: 1
  • mó_d_ek_019.jpg
    mó_d_ek_019.jpg
    70.6 KB · Wyświetleń: 1

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
atunia @ 20 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=947113
mniam.gif

Aleś mi apetytu narobiła, ciekawe czy u nas to jeszcze gdzieś sprzedają i czy moja mama pamięta, jak się to czyści (i może mnie nauczy...). Wieki nie jadłam, a uwielbiam...
atuniu, bardzo ciężko jest dostać, ja szukałam baardzo długo a dziś niespodzianka
icon_biggrin.gif

Co do obierania, to moja mama kiedyś dawno temu najpierw obgotowywała w wodzie z octem a dopiero potem ściągała błonki. Ja ściągam na surowo-nie widzę potrzeby bawienia się w obgotowywanie i sądzę, że na surowo łatwiej oczyścić.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Evalill

Member
Gru 3, 2006
5,164
0
0
Beatko! Wieki nie jadłam móżdżku. Jak byłam dzieckiem, to po biciu świnki tato, albo wujek smażyli móżdżek. Pamiętam, że z cebulką. Ale nie mogę sobie przypomnieć, czy z czymś jeszcze. Zawsze się zajadaliśmy. A teraz nie mogę sobie nawet przypomnieć smaku. To już kilkanaście lat.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Jestem w kolejce do zrobienia. Pamiętam smak zapiekanego w muszelkach przez moją Babcię. Póżniej ja robiłam, tylko rzeczywiście obgotowywałam. Kupić mogę w malutkim sklepie mięsnym dwie ulice ode mnie. Narobiłaś mi apetytu i muszę zamówić sobie móżdżek w tym sklepiku. Dzięki za przypomnienie o tym przysmaku.
lecker.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
Ja myślałam, że nikt się nie zainteresuje a tu proszę, są na forum wielbiciele móżdżku tacy jak ja
icon_biggrin.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
dzisiaj miałam na śniadanie, na grzankach
lecker.gif

Wpisuję, tym samym podnosząc wątek, bo może jeszcze ktoś się skusi
Już teraz nie ma wielkich trudności z dostaniem surowca, jest raczej w stałej sprzedaży np. w Leclerc'u.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Janka

Member
Mar 19, 2005
4,557
1
0
Bardzo lubię móżdżek podsmażany z drobno posiekaną cebulką,sól i pieprz do smaku.
lecker.gif

Jeśli robię z jajkiem,to nie daję cebuli,bo nie lubię tego połączenia.

Obieram z błonek na surowo.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Robiłam już kilkakrotnie od czasu wpisania tego tematu. Po prostu zapomniałam się pochwalić, a właściwie pochwalić Beatę za przypomnienie takiego smakołyku.
anbetung.gif
serdeczne dzięki. Robię wg przepisu, obieram na surowo, a zjadam z tostami podanymi osobno. Pycha. W przyszłym tygodniu znów robię. Pozdrowienia.
 

Boshka

Member
Sie 23, 2006
6,400
0
0
Uprzejmie zazdraszam mozliwosci kupna mozdzku.

Po prostu uwielbiam ten smak.

Ja robilam troche inaczej niz Beata - sciagalam blone na surowo, nastepne rozgrzewalam maslo i smazylam mozdzek w calosci, ale oproszony maka. Troche trudno ladne odwrocic na druga strone, ale taki w calosci jest tez pyszny.
lecker.gif
lecker.gif


 

neteczka

Member
Lip 29, 2011
2,130
1
0
Hmmm,przypomniały mi się dawne czasy i ochota na móżdzek wróciła.
Może we wtorek pójdę na targ i poszukam cielęcego.
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Pamiętam że jadłam móżdżek w dzieciństwie, a potem już nie. Był chyba bardziej duszony w maśle niż smażony, no i w sezonie z kurkami. Zawsze zabełtany, nigdy w całości. W zimie zapiekany. A zawsze z pieprzem.
A potem jak mówi Beata, wrażliwość mi wzrosła i zapomniałam o móżdżku, potem było dużo wiadomości o strasznych chorobach przenoszonych tą drogą no i tak zostało.
gruebel_2.gif
 

agula7

Member
Wrz 25, 2007
1,360
0
0
A ja jakos sobie nie moge wyobrazic jak mozna to jeść ale watek przeczytałam z ciekawością. Babcia mojego kolegi z podstawówki ciągle smażyła móżdżki ale nigdy nie udało się jej mnie namówić. ciekawa jestem jaki to ma smak do czego najbardziej zblizony.
 

qd

Well-known member
Sie 28, 2005
8,220
1,748
113
A nie widze tutaj innego sposobu na móżdżek:

Zagotować wodę z solą i octem ( ja daję winny ocet). Do wrzątku włożyć móżdżek nieobrany z błon i zgasic gaz, pozostawić pod przykryciem do wystygniecia.
Wyjąć, osączyć, zdjąć błony, pokroić w kostkę. Obtoczyć w tartej bułce i obsmażyć na topionym maśle, podawać z pieprzem białym i siekaną natką pietruszki.

Czasami tak właśnie robiłam, od wieków nie widziałam w sprzedaży...
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy