Muffinki z białym serem i białą czekoladą

[dziunia]

Zainspirowała mnie Yfcia z forum Kuchnia GW,a konkretnie ten przepis
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=7...=777&w=20883046
Mój przepis jest trochę inny bo dodałam białą czekoladę do masy twarożkowej i jogurt do ciasta.

Rozgrzać piekarnik do 200 stopni.
Rozpuścić 100 g masła i wysmarować foremkę.Resztę masła odstawić do przestudzenia.

Wymieszać w misce
2 1/2 szklanki mąki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
szczypta soli

25 dkg sera białego rozgnieść w misce widelcem i wymieszać z
2-3 łyżkami cukru
1 łyżeczką cukru waniliowego
1 całym jajkiem
100g tabliczką białej czekolady pokrojoną na małe kawałki

W następnej misce wymieszać
3/4 szklanki jogurtu naturalnego
1/2 szklanki mleka
2 jajka
resztę masła

Do suchych składników wlac składniki mokre i zamieszać krótko do połaczenia.Wkładać po jednej łyżce ciasta do każdego wgłębienia foremki,na to po łyżce masy twarogowo-czekoladowej,i znowu przykrywać ciastem.
Piec ok.20-25 minut.
Po upieczeniu pozostawić w formie do lekkiego przestudzenia i wyjąć żeby nie zawilgotniały za bardzo.

Muffinki wyszły baaardzo smaczne,dość wilgotne i bardzo mięciutkie.Na pewno jeszcze nieraz je zrobię

Dokładam zdjęcia

 

[sylwia18]

dziuniu narobiłaś mi takiego smaka tymi muffinkami że hoho zamówiłam właśnie formę i obiecuje że twoje muffinki będą pierwszymi jakie zrobię

mam nadzieję że wyjdą takie smakowite jak twoje

dziękuję za przepis

 

[A.S.]

Zrobilam wczoraj - przepis skusil mnie jogurtem, bialym serem i czekolada. Troszke jednak go zmodyfikowalam, tzn. zamiast jogurtu dalam kefir, do masy serowej dodalam lyzeczke mojej konfitury pomaranczowej (dla zapachu i skorek). Z braku twarogu w kostkach uzylam twarozku 20% (w konsystencjoi jak homogenizowany).
Rezultat: smakowo pyszne, smietankowe, wilgotne, mieciutkie, takie mini serniczki

Masa serowa w srodku "przemieszala" sie z ciastem, ale to bylo do przewidzenia.
Oprocz tego to byly pierwsze mufinki, ktore mi "wykipialy", z mojej winy zreszta

.Tu w Portugalii maja taka make tortowa od razu z proszkiem, rzadko ja kupuje, ale akurat normalna mi sie skonczyla, wiec nie wiedzialam ile tego proszku, na wszelki wypadek dalam lyzeczke.
Mimo wszystko bardzo mi smakuja, do powtorzenia jak zrobie domowy twarozek, no i koniecznie z tutejszymi rodzynkami.