Nie wiem czy znane wszystkim czy nie - mnie zachwyciły i najczęściej robię z mocno dojrzałymi bananami. Nie wiem, kto jest autorem - przepis mam od mojej cioci.
Składniki:
-> 2 szklanki mleka
-> 2 szklanki mąki
-> 4 jaja
-> 2 łyżki cukru
-> owoce - u mnie zawsze banany, czasem jabłka, albo nektarynki lub gruszki
Żółtka, mleko, cukier i mąkę miksujemy i zostawiamy na pół godziny (to półgodziny jakoś zawsze omijam
). Dodać ubitą pianę z białek, delikatnie wymieszać, dodać owoce.
Smażyć i jeść póki ciepłe
edit:
Zdjęcie kiepskie, bo wieczorową porą robione no i przez kiepskiego fotografa
Składniki:
-> 2 szklanki mleka
-> 2 szklanki mąki
-> 4 jaja
-> 2 łyżki cukru
-> owoce - u mnie zawsze banany, czasem jabłka, albo nektarynki lub gruszki
Żółtka, mleko, cukier i mąkę miksujemy i zostawiamy na pół godziny (to półgodziny jakoś zawsze omijam

Smażyć i jeść póki ciepłe

edit:
Zdjęcie kiepskie, bo wieczorową porą robione no i przez kiepskiego fotografa

Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: