Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Wysoko- i niskoprocentowe
Nalewka na pędach sosny*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="kawazmlekiem" data-source="post: 118035" data-attributes="member: 422"><p>Wysoce nielegalna, ponieważ nie wolno takowych pędów zbierać. Ale jeżeli zdarzy Wam się całkiem przez przypadek naskubać tego troszkę, to warto zrobić sobie pyszną nalewkę. Nalewkę, która smakuje jak słodziutka żywica i rozgrzewa niesamowicie.</p><p>Pędy sosny po oczyszczeniu z robaczków, pajęczyn i takich tam trzeba włożyć do naczynia jakiegoś, najlepiej kamionkowego warstwami: warstwa pędów, lekko utłuc, warstwa cukru, utłuc, pędy, cukier...</p><p>Odstawić na trzy-cztery dni (dokładnie nie pamiętam, bo piszę z pamięci, a robiłam to ostatnio z 10 lat temu). Powstanie gęsty idealnie przezroczysty syrop. Zlać go i wlać do niego spirytus (to na oko, albo na smak <!--emoid<img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite55" alt=":wink:" title="Smile :wink:" loading="lazy" data-shortname=":wink:" />--><!--endemo--> ) i odstawić w chłodne miejsce, żeby się przegryzło. I uważać ze spożyciem, bo pije się, jak sok. <!--emoid<img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite46" alt=":mrgreen:" title="Smile :mrgreen:" loading="lazy" data-shortname=":mrgreen:" />--><!--endemo--></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="kawazmlekiem, post: 118035, member: 422"] Wysoce nielegalna, ponieważ nie wolno takowych pędów zbierać. Ale jeżeli zdarzy Wam się całkiem przez przypadek naskubać tego troszkę, to warto zrobić sobie pyszną nalewkę. Nalewkę, która smakuje jak słodziutka żywica i rozgrzewa niesamowicie. Pędy sosny po oczyszczeniu z robaczków, pajęczyn i takich tam trzeba włożyć do naczynia jakiegoś, najlepiej kamionkowego warstwami: warstwa pędów, lekko utłuc, warstwa cukru, utłuc, pędy, cukier... Odstawić na trzy-cztery dni (dokładnie nie pamiętam, bo piszę z pamięci, a robiłam to ostatnio z 10 lat temu). Powstanie gęsty idealnie przezroczysty syrop. Zlać go i wlać do niego spirytus (to na oko, albo na smak <!--emoid:wink:--><!--endemo--> ) i odstawić w chłodne miejsce, żeby się przegryzło. I uważać ze spożyciem, bo pije się, jak sok. <!--emoid:mrgreen:--><!--endemo--> [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Wysoko- i niskoprocentowe
Nalewka na pędach sosny*
Top
Bottom