Napoleonka

[europa112]

Joanna, ale Ty dodajesz 250 g masła. Czyli nie jest to całkiem podobny przepis.
Najważniejszy jest jednak ten sposób krojenia, a masę metodą błądów można udoskonalić.
Następnym razem dam napewno znacznie więcej masła i 750 ml mleka i 250 ml wody.

 

[Mała_Mi]

1. Ciesze sie.
2. Kwestia garnka o grubym dnie i energicznego mieszania. Mi nigdy jeszcze nie przywarlo.
3. Dla mnie smakuje jak napoleonka. Nie przepadam tez za zbyt ciezkimi,maslanymi masami,ale naturalnie,powinienes robic tak,by Ci smakowalo,czyli dodawac maslo wg.wlasnego smaku.

 

[Ilona]

Na dzisiaj do pracy robiłam

 

[Doruśka]

śliczne poduszeczki
a krem Ci rzadki wyszedł, czy jeszcze nei zestalony?

 

[Ilona]

Krem lałam ciepły, bo nie chciałam żeby mi sie kożuch zrobił - z tego troche popłynąl, bo jest go jednak sporo. Ale jak już zastygnie to nic sie nie rusza

Jutro chyba powtórkę zrobie

bo w sobote mam gości a dość szybko się robi

 

[Mała_Mi]

Ja zalewam napoleonkę kremem w blaszce do pieczenia, której boki automatycznie zapobiegają wyjściu gorącego kremu na boki. Jak zastygnie, nic się nie rozlewa

 

[Ilona]

Tez w sumie tak mogłam. Ale jak później na stól to położyć? Wyciągać po kawałku i przekładać na talerz "właściwy"?

 

[Mała_Mi]

tak. potem w formie kroję całość i po kawałku wykładam.

 

[Ilona]

To może jutro tak spróbuje

 

[Mała_Mi]

 

[Doruśka]

albo wyłożyć blaszkę papierem,żeby wystawał i potem wyjać za papier

)

 

[Ilona]

Nigdy mi to nie przeszkadzało, że troche masy się wylewa więc nie kombinowałam nawet z blaszkami

 

[lena7900]

Mąż zażądał napoleonki no to w piątek będzie taka........
Robiłam ją już nie raz ,zawsze wychodzi no to niech ma,w końcu święta

 

[Mała_Mi]

heheh, pewnie! Cieszę się, że ją lubicie

Ja też ją robię w tym roku do Teściowej

tzn. robię ją wiele razy w ciągu roku, ale dla Teściowej to niezaprzeczalny hit i jej ulubione ciasto, więc przynajmniej nie muszę kombinować, co tym razem upiec, tylko robię pewniaka

 

[Dorotka.p]

Zrobiłam ją przed chwilą. Teraz leży i nabiera mocy. Tyle że ciasto francuskie zastąpiłam krakersami, bo zdecydowanie wolę napoleonkę na krakersach. Pyyyyyszna jest. Mniam, mniam...... Genialny przepis, prosty i szybki. Wielkie dzięki.

 

[Mała_Mi]

Skoro zrobiłaś na krakersach, to w sumie jest to już zupełnie inne ciasto (dla mnie już nie napoleonka, a krakersówka

).
Przyjmuję jednak,że smakuje Ci podany przeze mnie krem, z czego bardzo się cieszę.

 

[Dorotka.p]

O tak, krem był pyszny i co najważniejsze nie rozlał się na boki, co już mi się kiedyś przydarzyło, choć wówczas krem podczas nakładania wydawał się być dość gęsty i po wyjęciu z formy ciasto po prostu się rozpłynęło. A tu wszystko było okej. Wszystkim bardzo smakowało, ale przyznaję się bez bicia, że ja pożarłam najwięcej.

 

[Ilona]

Wyciągnę sobie, bo dziś będe robiła.

 

[mexikana]

Przypomnialo mi sie, ze niedawno robilam i zapomnialam wpisac

Mielismy gosci i zrobilam z podwojnej porcji, nie wiem jakim sposobem wyszlo mi za duzo masy, ale to byl najmiejszy problem Na pewno bede powtarzac, bo nie dosc, ze pyszne, to jeszcze szybkosciowe

Dziekuje za przepis

 

[Mała_Mi]

Ogromnie się cieszę, że smakowało! Dzięki za wpis