Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pizza & Co.
Napoletana Pizza
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="frigg" data-source="post: 577023" data-attributes="member: 1559"><p>Mam pytanie do piekących tę pizzę. </p><p>Dlaczego dzisiaj wyszedł mi twardy gniot z zaleciałością surowizny, zero przyrośnięcia. <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/cry_1.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> ????</p><p>Wczoraj zagniotłam ciasto w ilości podanej przez Małgosimi - wszystko przepisowo. Włożyłam je około 15.00 do lodówki. </p><p>Dzisiaj wróciłam z pracy około 15. wyjęłam na blat kuchenny - śliczne plastyczne kulki. Pougniatałam je trochę - poturlałam po blacie.Za chwilę znów to samo - bo mój głodomór wrzeszczał: &quot;kiedy będzie ta pizza&quot;. Znów pougniatałam i poturlałam myśląc, że ją ogrzeję i przyspieszę czas oczekiwania. O 16.20 czyli po niespełna 1,5 godziny zaczęłam ciasto wałkować i rozciągać do wielkości blachy prostokątnej z wyposażenia piekarnika ( wyszły mi takie dwie kobyły cienkie jak karteczki - może za cienkie? za duży format). Połozyłam sos itp. ser, trochę szyneczki. Razem z papierem przekladałam na gorącą blachę i siup do pieca 230. </p><p>Tak patrzę na Mirabbelkową i te powyższe i zastanawiam się co ja zrobiłam źle. Nie pozwoliłam jej spokojnie rosnąć po wyjęciu z pieca na te krótkie 1 1/2 godziny? Dodam, że ciasto miało super bąbelki jak je gniotłam. Napiszcie ,bo jestem wkurzona..... <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/dump.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> na siebie.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="frigg, post: 577023, member: 1559"] Mam pytanie do piekących tę pizzę. Dlaczego dzisiaj wyszedł mi twardy gniot z zaleciałością surowizny, zero przyrośnięcia. [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/cry_1.gif[/IMG] ???? Wczoraj zagniotłam ciasto w ilości podanej przez Małgosimi - wszystko przepisowo. Włożyłam je około 15.00 do lodówki. Dzisiaj wróciłam z pracy około 15. wyjęłam na blat kuchenny - śliczne plastyczne kulki. Pougniatałam je trochę - poturlałam po blacie.Za chwilę znów to samo - bo mój głodomór wrzeszczał: "kiedy będzie ta pizza". Znów pougniatałam i poturlałam myśląc, że ją ogrzeję i przyspieszę czas oczekiwania. O 16.20 czyli po niespełna 1,5 godziny zaczęłam ciasto wałkować i rozciągać do wielkości blachy prostokątnej z wyposażenia piekarnika ( wyszły mi takie dwie kobyły cienkie jak karteczki - może za cienkie? za duży format). Połozyłam sos itp. ser, trochę szyneczki. Razem z papierem przekladałam na gorącą blachę i siup do pieca 230. Tak patrzę na Mirabbelkową i te powyższe i zastanawiam się co ja zrobiłam źle. Nie pozwoliłam jej spokojnie rosnąć po wyjęciu z pieca na te krótkie 1 1/2 godziny? Dodam, że ciasto miało super bąbelki jak je gniotłam. Napiszcie ,bo jestem wkurzona..... [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/dump.gif[/IMG] na siebie. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pizza & Co.
Napoletana Pizza
Top
Bottom