Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pizza & Co.
Napoletana Pizza
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="mysz" data-source="post: 727760" data-attributes="member: 1843"><p>juz po wszystkim. </p><p>szło książkowo. aż do momentu ktorego obawialam się najbardziej czyli rozciągania ciasta. nie wychodziło mi to zupełnie. więc tż wziął sprawy w swoje ręce, jakos tam porozciągał jeden placek, położył na ceracie kuchennej, po czym zabrał się za drugi, każąc mi porozciągać jeszcze ten leżący na ceracie. no więc jak go porozciągałam to nie bardzo chciał się odkleić od ceraty. przeniesienie go na blaszkę było koszmarem. kształt był zdecydowanie nie podobny do niczego, do tego dziury, tu za cienkie, tu za grube. porażka. sos przeciekł...</p><p>ale nie było innego wyjścia jak wstawić do piekarnika i zjeść. po uprzednim zeskrobaniu z blachy przywierającej pizzy</p><p></p><p>w smaku bardzo dobra. cała reszta... porażka na całej linii</p><p></p><p>Małgosimi, pliiis mogłabys zamieścić filmik jak Ty to robisz?</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="mysz, post: 727760, member: 1843"] juz po wszystkim. szło książkowo. aż do momentu ktorego obawialam się najbardziej czyli rozciągania ciasta. nie wychodziło mi to zupełnie. więc tż wziął sprawy w swoje ręce, jakos tam porozciągał jeden placek, położył na ceracie kuchennej, po czym zabrał się za drugi, każąc mi porozciągać jeszcze ten leżący na ceracie. no więc jak go porozciągałam to nie bardzo chciał się odkleić od ceraty. przeniesienie go na blaszkę było koszmarem. kształt był zdecydowanie nie podobny do niczego, do tego dziury, tu za cienkie, tu za grube. porażka. sos przeciekł... ale nie było innego wyjścia jak wstawić do piekarnika i zjeść. po uprzednim zeskrobaniu z blachy przywierającej pizzy w smaku bardzo dobra. cała reszta... porażka na całej linii Małgosimi, pliiis mogłabys zamieścić filmik jak Ty to robisz? [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pizza & Co.
Napoletana Pizza
Top
Bottom