Ozdoby z masy cukrowej krok po kroku

[Sylwia1978]

Jam ty to dopiero masz pomysły

 

[marioletta]

nie będe tu chyba zaglądać

bo bede musiała brac psychotropy

 

[miglietta]

a to moje wczorajsze kwiatki z cmc

 

[JAM]

piękne

 

[Busia]

cuda dziewczyny tworzycie

jestem wdzięczna że dzielicie się tym i można się wiele nauczyć

 

[JAM]

to ja pokaże jak zrobić fotografię która pokaże tylko tę lepszą częśc naszego dzieła

 

[JAM]

dalej zbliżenia

 

[JAM]

Bliżej ....
bliżej .....


I całośc

 

[marioletta]

JAM nawet odcisków palców nie widzę ....

 

[JAM]

Bo ich się nie dotyka

... lewitują hihihihihihi

 

[Sylwia1978]

index.php?act=findpost&pid=1452414Bliżej ....
bliżej .....


I całośc

Właśnie moje dziecko stwierdziło że to jest żywa róża

prześliczne nie wiem kiedy mi takie wyjdą

 

[o.laz]

te róże są nieprawdopodobne! ty chyba nas wkręcasz, zrobiłaś zdjęcie prawdziwej i śmiejesz się teraz w kułak

 

[o.laz]

index.php?act=findpost&pid=1452432Właśnie moje dziecko stwierdziło że to jest żywa róża

prześliczne nie wiem kiedy mi takie wyjdą

no właśnie , a dziecko prawdę ci powie!

 

[Justee]

JAM jak Ty robisz takie róże?????????a te listki jak TY to robisz????

są cudowne!

 

[kaka-25]

index.php?act=findpost&pid=1452425Bo ich się nie dotyka

... lewitują hihihihihihi

Witam po małej przerwie ale widzę żeś się rozszalała ,no i dobrze ktoś rozruszał to forum mam pytanko czy ta rosa z oryginalnego żelu czy samoróbka
pozdrawiam

 

[kaka-25]

a widzę że nie jestem już sam bo dołączył nowy i dobrze

 

[Marta12]

JAM misrzostwo

ciężko odróżnic od orginału

 

[JAM]

index.php?act=findpost&pid=1452476Witam po małej przerwie ale widzę żeś się rozszalała ,no i dobrze ktoś rozruszał to forum mam pytanko czy ta rosa z oryginalnego żelu czy samoróbka
pozdrawiam

robię sama..
daje glukoze w syropie i żelatynę rozpuszczoną ( proporcje1na1) , podgrzewam mocno potem studzę. Trzeba ciągle mieszać w czasie stygnięcia bo żelatyna lubi się oddzielić( ale tak by było jak najmniej pęcherzyków powietrza w środku), jak już troszkę tężeje można nakładać "rosę" po kilku sekundach zastyga

Efekt utrzymuje się kilka dni bo jak wyschnie całkiem to kurczy się i pęka.

Nie mam dojścia jak też funduszy na gotowe produkty i kombinuje sama w necie są przepisy zastępcze.

 

[marioletta]

index.php?act=findpost&pid=1452481robię sama..
daje glukoze w syropie i żelatynę rozpuszczoną ( proporcje1na1) , podgrzewam mocno potem studzę. Trzeba ciągle mieszać w czasie stygnięcia bo żelatyna lubi się oddzielić( ale tak by było jak najmniej pęcherzyków powietrza w środku), jak już troszkę tężeje można nakładać "rosę" po kilku sekundach zastyga

Efekt utrzymuje się kilka dni bo jak wyschnie całkiem to kurczy się i pęka.

Nie mam dojścia jak też funduszy na gotowe produkty i kombinuje sama w necie są przepisy zastępcze.

myślałam że sama żelatynka, bo taką kiedys robiłam ale nie wiem jak z trwałością to było zjadane

 

[Sierotka3m]

kaka-25, utalentowany jesteś