Ozdoby z masy cukrowej krok po kroku

[BeataSz]

dzisiaj spróbowałam zrobić dzidziusia, tak na szybko, z resztek. Trochę niestaranny, ale tak się tylko bawiłam

 

[JAM]

Beata jest śliczny, moja sugestia tylko zrób mu powieki, bo te dziury przerażające. dwie kuleczki wsadź i leciutko przypłaszcz. Jest super

 

[BeataSz]

wiem, wiem

on taki niedokończony jest, ale już masy nie miałam żeby coś mu w oczodoły wstawić

(aż szkoda mi było, ale nie pomyślałam wcześniej żeby sobie ociupinkę zostawić) a to była tylko nocna próba ćwiczeniowa z resztek. Dzisiaj zagniotę świeżą masę i znow będę ćwiczyć.

 

[marioletta]

index.php?act=findpost&pid=1466507wiem, wiem

on taki niedokończony jest, ale już masy nie miałam żeby coś mu w oczodoły wstawić

(aż szkoda mi było, ale nie pomyślałam wcześniej żeby sobie ociupinkę zostawić) a to była tylko nocna próba ćwiczeniowa z resztek. Dzisiaj zagniotę świeżą masę i znow będę ćwiczyć.

i ja bym nosek zmniejszyła, bo ten troche za dorosły jest ..

ale fajny jest

 

[BeataSz]

ten nos, to nie tylko za dorosły, on jest po prostu kulfonem

 

[Karina Cashel]

JAM, prosze zdradz tajemnice, jak robisz te grzechotki, chodzi mi o ta przezroczysta kapsulke. Strasznie mnie to zaintrygowalo...

 

[marioletta]

index.php?act=findpost&pid=1466516ten nos, to nie tylko za dorosły, on jest po prostu kulfonem

 

[BeataSz]

index.php?act=findpost&pid=1466521JAM, prosze zdradz tajemnice, jak robisz te grzechotki, chodzi mi o ta przezroczysta kapsulke. Strasznie mnie to zaintrygowalo...

tu jest instrukcja: https://www.cincin.cc/index.php?s=&show...t&p=1451758

 

[BeataSz]

jeszcze z 10 razy i może dojdę do jakiej takiej wprawy...najgorsze jest to, że moja masa chyba trochę za bardzo lepka jest i strasznie ciążko jest cokolwiek drobnego z niej uformować ( pod wpływem ciepła rąk szyko się rozpływa), zapewne z jakiejś kupnej byłoby łatwiej...no ale złej baletnicy, to i...

wymęczyłam jeszcze dwa i wczorajszemu powieki dokleiłam:

 

[marioletta]

index.php?act=findpost&pid=1466566jeszcze z 10 razy i może dojdę do jakiej takiej wprawy...najgorsze jest to, że moja masa chyba trochę za bardzo lepka jest i strasznie ciążko jest cokolwiek drobnego z niej uformować ( pod wpływem ciepła rąk szyko się rozpływa), zapewne z jakiejś kupnej byłoby łatwiej...no ale złej baletnicy, to i...

wymęczyłam jeszcze dwa i wczorajszemu powieki dokleiłam:

ale fajne, szczególnie ten z nóżkmi do góry

 

[JAM]

Jak na tort są w sam raz

wsadzić z różę czy skrzydełka efekt murowany

Jeżeli jednak szukasz czegoś więcej , mam kilka sugestii...
Masa jest łatwiejsza do pracy gdy ma się rękawiczki ( czasem wystarczy tylko kciuk i wskazujący palec zasłonić , ja ucinam z rękawiczki i naciągam na palce) , im ciaśniejsze tym lepiej.
Głównie chodzi o to że ręce się pocą i masa się klei.
By uniknąć rozpływania się masy pod wpływem ciepła, możliwie jak najwięcej rzeczy należy robić nie dotykając figurki. Ja wcierałam w ręce mąkę ziemniaczaną zmniejsza tarcie i pochłania wilgoć . Jednak przy szczegółach zasłania widok a przy łączeniu elementów przeszkadza im się zespolić.

Ten link pokazuje jak zrobić laleczkę OOAK czyli "żywą" figurkę.
http://morezmore.com/myblog/2012/08/03/mor...ay-baby-part-2/

Jednak sposób pracy z masą jest bardzo podobny, jak najmniej palców jak najwięcej narzędzi.
Dzidek w białym body ( na zdjęciu) wygląda super

 

[BeataSz]

dzięki, spróbuję z rękawiczkami.
Fajne te "żywe" figurki, tylko tyle drutów w tym... a u mnie nie może być żadnych niejadalnych rzeczy w ozdobach, taką mam zasadę

 

[JAM]

index.php?act=findpost&pid=1466583dzięki, spróbuję z rękawiczkami.
Fajne te "żywe" figurki, tylko tyle drutów w tym... a u mnie nie może być żadnych niejadalnych rzeczy w ozdobach, taką mam zasadę

Ostatni sposób jest w efekcie bez stelaża , robisz na drucie potem wyciągasz i masz didka

 

[Busia]

Beata, śliczne maluchy. Coraz lepsiejsze wychodzą

 

[Karina Cashel]

Chcialam sprobowac, czy mi uda ulepic mojego pierwszego malucha, wg istrukcji JAM.
Wielkie dzieki JAM

Nie lepilam co prawca z masy cukrowej tylko z marcepana, ale musialam sie pochwalic

 

[JAM]

index.php?act=findpost&pid=1467060Chcialam sprobowac, czy mi uda ulepic mojego pierwszego malucha, wg istrukcji JAM.
Wielkie dzieki JAM

Nie lepilam co prawca z masy cukrowej tylko z marcepana, ale musialam sie pochwalic

Bo jest czym się chwalić

Gratuluje

 

[Karina Cashel]

Dziekuje

ciesze sie ze bobas sie spodobal

 

[jagoda85]

Dziewczyny jestem początkująca w temacie i mam pytanie, ulepiłam królika z masy cukrowej ( pierwszego w życiu

) wszystko pięknie i ładnie ale na drugi dzień jak to zaczeło wszystko schnąć to zaczeło się odklejać ( łapki, uszka). Czy ja coś zle zrobiłam? Czy może coś nie tak z moją masą cukrową ( moze za twarda)??? Już sama nie wiem.
A maluch fajniutki

 

[Karina Cashel]

Ulepilam kolejnego bobasa. Ma byc dekoracja na torcie na chrzest.
Jestem nawet zadowolona z efektu, ale moj maz - moj wierny i najbardziej surowy krytyk - powiedzial, ze bobas wyglada jak ... mongol .

Ocencie same, bo moze macie jakies sugestie co powinnam poprawic, zeby maluch wygladal lepiej... Moze mu wyzsze czolo zrobic, kurde no nie wiem

 

[lambethka]

jak dla mnie to sprobuj zrobic mniejsze usta i nos

reszta super